Były
wyszydzane, bite, obrzucane zgniłymi jajkami i z premedytacją karane za
zakłócanie porządku publicznego. W więzieniach torturowano je i w
obrzydliwy sposób karmiono na siłę przez lejek, żeby udaremnić ich
głodowe strajki. Mimo to nie poddały się - i po wieloletniej batalii
wywalczyły prawa wyborcze dla kobiet.
Sufrażystki i sufrażetki.
Niejednokrotnie poświęcały własną wolność, zdrowie czy nawet życie -
byśmy mogły korzystać z "przywilejów", które obecnie wydają nam się tak
normalne i oczywiste!
*** |
Wyobraźcie sobie, że jesteście kobietami z początków XIX wieku. Waszym
światem rządzą niepodzielnie mężczyźni, według których nadajecie się
tylko do rodzenia i wychowywania dzieci oraz prowadzenia domu. Zdaniem
męskiej części populacji nie jesteście dość inteligentne, by pracować na
równi z mężczyznami czy uczęszczać do dobrych szkół - a już na pewno
nie na tyle kompetentne i odpowiedzialne, by wyrażać swoje opinie w
kwestiach społecznych i politycznych.
W przysiędze małżeńskiej musicie deklarować ślepe posłuszeństwo mężowi. Po ślubie stajecie się jego własnością i nie możecie nawet rozwieść się z nim bez jego zgody. Aż do 1839 roku nie macie również absolutnie żadnych praw do dzieci, które są owocem takiego nieudanego związku. Na każdym kroku spotykają Was szykany, represje i przejawy niesprawiedliwości ze względu na Waszą płeć...
W przysiędze małżeńskiej musicie deklarować ślepe posłuszeństwo mężowi. Po ślubie stajecie się jego własnością i nie możecie nawet rozwieść się z nim bez jego zgody. Aż do 1839 roku nie macie również absolutnie żadnych praw do dzieci, które są owocem takiego nieudanego związku. Na każdym kroku spotykają Was szykany, represje i przejawy niesprawiedliwości ze względu na Waszą płeć...
Dziś możemy tylko przeczuwać i domyślać się, jak bardzo sfrustrowane
i nieszczęśliwe były kobiety żyjące w tamtych patriarchalnych czasach. Nie powinno zatem
dziwić, że z roku na rok ich bunt narastał, wołanie o prawa stawało się
coraz bardziej donośne - aż w końcu zaowocowało powstaniem dwóch
kobiecych ruchów społecznych, opisanych przez Davida Robertsa w książce
"Sufrażystki i sufrażetki. Walka o równość".
Sufrażystki i sufrażetki różniły się swoimi wewnętrznymi strukturami,
sposobami pozyskiwania członków oraz preferowanymi metodami działań. Te
pierwsze przyjmowały w swoje szeregi również
mężczyzn, stroniły od agresji, skupiały się na organizacji pokojowych protestów i
manifestacji. Te drugie wyrażały pełną gotowość na nieposłuszeństwo
obywatelskie, łamanie prawa i akty przemocy wobec mienia - uznając to za
jedyny skuteczny sposób, by zwrócić uwagę na sytuację kobiet i wymusić
na władzach powszechne prawa wyborcze.
Ich wspólną cechą był natomiast fakt, że ramię w ramię stanęły obok
siebie kobiety ze wszystkich warstw społecznych - zarówno ubogie
robotnice i krawcowe, jak i księżniczki oraz damy z bogatych rodów. Być
może ich działania nie zawsze były w pełni przemyślane i skuteczne,
niejednokrotnie stanowiły akty desperacji i nosiły znamiona chaosu - ale
ostatecznie odegrały niebagatelną rolę w budowie tego, co nazywamy
obecnie RÓWNOUPRAWNIENIEM.
David Roberts w swojej książce przeprowadza nas przez wszystkie
najważniejsze etapy aktywności angielskich sufrażystek i sufrażetek - od
roku 1832 aż do 1928, kiedy to "Prawo o równouprawnieniu wyborczym"
przyznało głos wszystkim kobietom powyżej 21. roku życia. Autor
przedstawia w przystępny sposób postulaty obu ruchów, prezentuje sylwetki ich
założycielek oraz najsłynniejszych członkiń - a także najistotniejsze
wydarzenia, protesty i akty nieposłuszeństwa, które zaważyły na dalszych
losach kobiet na całym świecie.
Opisane zostały między innymi dantejskie sceny manifestacji i starć z policją, więzienne tortury czy też ataki sufrażetek na siedzibę ówczesnego premiera, inne budynki rządowe, a nawet Pałac Buckingham. Są to fakty dość mało znane i niepopularne, o których oficjalnie historia zdaje się milczeć - a jednak miały przecież niebagatelny wpływ na to, jak obecnie wyglądają prawa kobiet, ich samostanowienie oraz wolność słowa i poglądów.
"Sufrażystki i sufrażetki..." to bardzo przejrzysty, chronologiczny zapis niemal stu
lat mozolnej i heroicznej walki o kobiecą godność i równość. Dodatkowo - zapis pięknie wydany, bogato ilustrowany, przekazany Czytelnikowi z dbałością o każdy szczegół i kunszt, charakterystyczny dla wszystkich publikacji z serii ART Egmont.
W
mojej opinii : jest to LEKTURA OBOWIĄZKOWA dla każdej dorastającej dziewczynki -
ale i dla wszystkich chłopców, których chcemy wychowywać w poszanowaniu kobiecych
praw.
Bardzo ciekawa publikacja. Piękna graficzna.
OdpowiedzUsuńWspaniała publikacja. Wczoraj skończyłam ją czytać. Niesamowita historia o tym, jak silne były kobiety i jak zdeterminowane w walce o swoje prawa wyborcze.
OdpowiedzUsuńOglądam te ilustracje i myślę, że jest to dość poważna publikacja i faktycznie warto podsunąć dorastającym dzieciom. Przydałaby się taka lektura nawet w kontekście solidaryzacji kobiet, bo w dzisiejszych czasach głównie kobieta kobiecie wilkiem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Szczególnie takie negatywne nastawienie do siebie, widoczne jest na grupach stworzonych dla mam, których główną ideą jest wsparcie, a nie narastająca krytyka czy hejt. Czytałam tę książkę i również polecam ją każdemu!
UsuńUwielbiam tak pięknie wydane książki, zwłaszcza gdy dotykają tak ważnych tematów. Tak jak piszesz to powinna być lektura obowiązkowa dla wszystkich, nie tylko tych małych, ale i dużych. Bo niestety, współczesny świat dalej pełen jest niegodziwego i przedmiotowego traktowania kobiet
OdpowiedzUsuńBardzo cieszy mnie, że powstają książki dla młodszych czytelników poruszające temat równouprawnienia i wałki kobiet o równość. W ten sposób buduje się świadomość kolejnego pokolenia :)
OdpowiedzUsuńJuż widziałam na fb ale wpadłam do Ciebie zaintrygowana propozycja :)
OdpowiedzUsuńTe jedna z piękniejszych pozycji z tej serii, bardzo nam się podoba
OdpowiedzUsuńMocna pozycja, ale bardzo potrzebna ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ilustracje!
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla młodych, ciekawych świata. Lubię takie książki, w których można przekazać dzieciom ważne tematy w przystępny dla nich sposób. Na pewno kupimy!
OdpowiedzUsuńWydaje się mocna i trochę szokująca. Szczególnie stosowane tortury - sama nie zdawałam sobie sprawy z tych nieludzkich metod.
OdpowiedzUsuńSufrażystki? Sufrażetki? O matko, pierwszo słyszę, wstyd 😱
OdpowiedzUsuńAle fajowa publikacja:)
OdpowiedzUsuńBardzo mądra i wartościowa książka! Obowiązkowa lektura dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze! Nie wyobrażam żyć sobie w czasach gdy kobiety nie mają prawa głosu..
OdpowiedzUsuńWidziałam już zapowiedź na facebooku i od razu mnie zachwyciła! :) Na pewno będzie moja :)
OdpowiedzUsuńPomyśleć, że takie rzeczy działy się tak stosunkowo niedawno temu. Ważny temat, trudny i wart tego aby o nim usłyszeć. A książka pięknie wydana.
OdpowiedzUsuńKsiążka, którą widziałabym u córki w jej domowej biblioteczce, podsunę tytuł pod rozwagę. :)
OdpowiedzUsuńTemat znany i wdzięczny. Trzeba poczytać.
OdpowiedzUsuńTemat bardzo ważny a wiem że w wielu domach myślenie jest dalej średniowieczne;/
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wydana jest ta książka. A tematyka świetna i bardzo aktualna - dziś wiele kobiet w ogóle nie jest świadomych, kim były sufrażystki ani czym właściwie jest feminizm (prawdziwy, nie ten przerysowany i wysmiewany), twierdzą, że nie są feministkami, odcinają się od feminizmu, a jednocześnie ochoczo korzystają z praw, jakie nam zapewnił...
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale po opisie wydaje mi się, że jest bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest na rynku taka książka. Myślę, że nie tylko każda dorastająca dziewczynka, ale w ogóle dzisiejsza młodzież powinna się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest to fajna książka nie tylko dla dzieci, ale i nie jednej dorosłej osobie przydałoby się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńmiło się czyta i ogląda :)
OdpowiedzUsuńGenialna oprawa graficzna :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda ta książka :)
OdpowiedzUsuńKsiążka JEST ŚWIETNIE WYDANA, również ją mamy.
OdpowiedzUsuńNo i kolejna książka, którą po prostu muszę mieć! Już od pierwszego akapitu jestem niesamowicie ciekawa tematyki. A oprawa graficzna świetna :)
OdpowiedzUsuńMyślę że wiekszość nastolatek powinna przeczytać tę książkę
OdpowiedzUsuńAż zazdroszczę naszym dzieciom, że mają teraz takie piękne i mądre publikacje.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się ilustracje.
Krótko mkwiaciarnia kobiety od zawsze miały ciężko
OdpowiedzUsuńLubię takie ksiązki sprawiać moim dzieciom
OdpowiedzUsuń