Jak nauczyć dziecko czytać?
Przede wszystkim - nic na siłę!
Każde dziecko ma swoje własne tempo rozwoju, a więc również gotowość do nauki czytania może nadejść u niego wcześniej lub później - zależnie od indywidualnych zdolności i predyspozycji. Ja na przykład w wieku sześciu lat czytałam już bardzo płynnie, a nawet przepisywałam ulubione fragmenty książek do założonego specjalnie w tym celu zeszytu. Nasz Bąbel póki co wykazuje zdecydowanie większe zainteresowanie liczeniem, niż czytaniem - więc najważniejsza jest uważna obserwacja dziecka i podążanie za nim, by nie zniechęcić go do danej aktywności przedwczesnymi, nieumiejętnymi lub zbyt intensywnymi próbami.
Zakładając jednak, że Wasze dziecko osiągnęło już tę wspomnianą przeze mnie gotowość, a nawet pewną biegłość w tym zakresie - chciałam pokazać Wam dzisiaj jedną ciekawą grę karcianą, której zasadniczym celem jest wspomaganie nauki czytania metodą sylabową.
Cytując Agnieszkę Łubkowską: "Odczytywanie całego słowa jest jak budowanie domu z klocków". Jeżeli używamy do tego dziesiątek maleńkich cegiełek - cały proces staje się bardzo żmudny, mozolny i uciążliwy. O wiele łatwiej i szybciej buduje się z większych, połączonych ze sobą bloczków - i właśnie taką rolę pełnią w nauce czytania sylaby.
SY - LA - BY. Nauka czytania to gra karciana, zawierająca proste sylaby otwarte oraz pojedyncze spółgłoski. W pudełku znajduje się łącznie aż 110 kart - którymi możemy grać na cztery różne sposoby, sugerowane przez Autorów.
Wariant nr 1. Nauka czytania. W tej wersji gry każdy z zawodników otrzymuje po sześć kart z sylabami oraz po jednej karcie, oznaczonej jako "dowolna sylaba". Pozostałe karty układamy w stosik, z którego potem będziemy je kolejno dobierać i tworzyć z nich konkretne słowa. Jeżeli gracz nie jest w stanie ułożyć słowa z kart, jakie posiada w swojej talii - dobiera następne aż do momentu, kiedy mu się to uda. Ostatecznie wygrywa zawodnik, który jako pierwszy pozbędzie się wszystkich kart. Wersja trudniejsza i bardziej zaawansowana przewiduje również włączenie kart ze spółgłoskami - a także zwiększenie liczby kart w talii oraz tworzenie długich, wielosylabowych wyrazów.
Wariant nr 2. Rozsypanka. Tutaj chodzi natomiast o utworzenie jak największej liczby wyrazów w określonym czasie - dlatego w trakcie rozgrywki przyda się nam włączony stoper. Jest to również wariant pozbawiony elementów rywalizacji, ponieważ wszyscy gracze działają wspólnie i razem pracują na końcowy wynik.
Wariant nr 3. Sylabowe makao. Ta opcja polega na rozdaniu każdemu z zawodników sześciu kart z sylabami, a następnie na odkryciu wierzchniej karty ze stosu. Gracze starają się wyłożyć ze swoich talii takie sylaby, które w połączeniu z odkrytą kartą utworzą konkretne słowo. Jeśli nie mają takiej możliwości, dobierają jedną kartę ze stosu - a zwycięża ten, kto najszybciej wyłoży wszystkie karty.
Wariant nr 4. Ja wiem. To chyba najłatwiejsza wersja gry, która sprawdzi się również w przypadku najmłodszych, początkujących zawodników. Chodzi w niej po prostu o tworzenie dowolnych poprawnych słów, zawierających w sobie sylaby znajdujące się na odkrywanych kartach.
Możliwości jest zapewne znacznie więcej i podejrzewam,
że każdy z Was
będzie w stanie wymyślić jeszcze jakieś inne, kreatywne zastosowanie
kart :)
Jak pewnie zauważyliście, SY - LA - BY. Nauka czytania to gra zalecana dla dzieci od 7. roku życia. Początkowo ten pułap wieku wydawał mi się nieco zawyżony - jednak ostatecznie myślę, że to w pełni uzasadniona rekomendacja. Wydaje mi się, że młodszy odbiorca może mieć jeszcze spore problemy z łączeniem poszczególnych sylab w słowa - zwłaszcza że nie mamy tutaj żadnych pomocniczych obrazków, które z reguły znajdują się w podobnych zestawach przeznaczonych dla maluchów. Tak czy siak uważam, że to bardzo przydatna, pomysłowa i estetyczna pomoc dla dzieci, ich rodziców, nauczycieli czy logopedów - a jedną z jej największych zalet jest fakt, że można wykorzystać ją zarówno w indywidualnej zabawie, jak i w pracy z grupą.
bardzo podoba mi się ta gra, słyszałam wiele dobrego o takiej metodzie nauki czytania
OdpowiedzUsuńKolejna , świetna gra, która nie tylko bawi, ale i uczy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa gra i zabawa, by się nauczyć czytać :D
OdpowiedzUsuńSuper gra, w łatwy i przystępny sposób można zachęcić dziecko do czytania :)
OdpowiedzUsuńkarcianka jako piersza czytanka
OdpowiedzUsuńświetny sposób na naukę przez zabawę, kolejny idealny pomysł na prezent! :)
OdpowiedzUsuńta gra mnie bardzo intryguje, dodatkowo grafika do mnie przemawia, więc na pewno będę chciała w nią zagrać chociaż raz ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna pomoc do nauki czytania. Fajnie, że tak wiele podobnych materiałów edukacyjnych teraz się ukazuje.
OdpowiedzUsuńMetoda sylabowa jest bardzo skuteczna, a tego typu gry na pewno pomaga dzieciom w stosowaniu jej. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAle super! Zamawiam, bo wygląda to naprawdę zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Naszą Księgarnię, mają wyjątkowego nosa do gier planszowych :) Z resztą jest chyba najpopularniejszym wydawnictwem w naszej niemałej, planszówkowej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu musieliśmy odwiedzać logopedę. Takie proste gierki wspaniale kształtują poprawną wymowę.
OdpowiedzUsuńWykorzystywaliśmy różne karty w pracy/zabawie nad poprawnością wymowy, a zaprezentowane świetnie by się sprawdziły nie tylko w nauce czytania.
UsuńOoo ale fajne! Idę kuknac ile kosztuje
OdpowiedzUsuńSuper gadżet do nauki czytania
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki sposób nauczania czytania wciągnął moje dzieciaki w poznawanie świata książek. Bardzo skuteczna metoda. :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna gra dla dzieci, które mają problemy z dzieleniem wyrazów na sylaby.
OdpowiedzUsuń