Jeszcze całkiem niedawno temu opisywałam na blogu edukacyjną serię Little Planet, a już znowu zostaliśmy z Bąblem dosłownie zarzuceni i zbombardowani
kolejnymi wspaniałościami od marki Trefl - tym razem z linii Fun For Everyone.
Jak zawsze w przypadku Trefla - są to całe pakiety gier i puzzli, które
pozwalają dziecku uczyć się i poznawać świat wszystkimi zmysłami, na
wielu różnych poziomach i na całe mnóstwo najróżniejszych sposobów. Po raz kolejny do każdego pudełka
dołączona została też książeczka dla rodziców - zawierająca rymowanki, scenariusze
zabaw i podpowiedzi, jak zachęcić maluszki do kooperacji i wydobyć z
nich wszystko to, co najlepsze :)
Wszystkich wspomnianych scenariuszy po prostu nie sposób tu opisać, ponieważ w każdej z książeczek jest ich od kilku do aż kilkunastu. Pomagają zarówno w nauce kształtów, kolorów, cyferek i literek, jak i w poznawaniu pierwszych słówek w języku angielskim, trafnym kojarzeniu ze sobą poszczególnych przedmiotów czy zjawisk oraz budowaniu logicznych ciągów zdarzeń i historyjek obrazkowych.
O bajecznie kolorowej szacie graficznej, walorach edukacyjnych i bardzo przyjemnym czasie spędzonym przez naszą rodzinę na poznawaniu kuszącej zawartości każdego z pudełek nie będę się tym razem zbyt mocno rozpisywać. W ramach współpracy z Treflem jest to dla nas rzecz oczywista i wiemy, że zawsze możemy liczyć na świetną - a dodatkowo bardzo kształcącą i odkrywczą - rozrywkę. Tym razem mogły liczyć na nią również nasze ulubione Świeżaki, dla których Bąbel zupełnie sam skomponował kilka "pełnowartościowych" posiłków i opracował zbilansowaną, kartonową dietę ;)
Ale jest w tej serii jeszcze coś innego, wyjątkowego, co
zdecydowanie wyróżnia ją spośród innych znanych nam produktów. Otóż,
jest ona przeznaczona również dla dzieci z pewnymi specjalnymi
potrzebami - by także one mogły w pełni cieszyć się takim prezentem i by
ich niepełnosprawność w żaden sposób nie wykluczała ich ze wspólnej
zabawy.
Specjaliści Trefla zadbali o to, żeby z gier i puzzli mogły
korzystać nie tylko dzieci zupełnie zdrowe, ale również te niewidzące
czy niesłyszące. Jest to możliwe dzięki specjalnemu szyfrowaniu
poszczególnych elementów alfabetem Braille'a oraz dzięki dostępnym na
stronie producenta filmikom z instrukcjami w języku migowym.
Oprócz tego mamy tutaj też puzzle sensoryczne - ze specjalną powłoką i wypukłymi
elementami o różnych kształtach, wzorach i fakturach - które nie tylko
sprzyjają rozwijaniu u dziecka odpowiedniej integracji i wrażliwości
sensorycznej, ale nawet dzieciom niewidomym pozwalają "zobaczyć" dany
obrazek przy pomocy dotyku, oczami ich wyobraźni. Przykładowo w scence z
Myszką Miki mamy chropowate, ziarniste fragmenty obrazka imitujące
piasek - oraz śliskie wypukłości na plażowej piłce i należącym do
sympatycznego gryzonia nosku.
Naprawdę dobrze, że ktoś wreszcie o tym pomyślał! W końcu
niepełnosprawne maluszki to nadal przede wszystkim DZIECI, których nie
powinny definiować ich mniejsze lub większe deficyty - i które chcą
bawić się i cieszyć życiem tak samo, jak wszystkie pozostałe ! Dlatego
zgadzam się z ekspertką rekomendującą produkty Trefla, że absolutnie nie mogą być w tym
ograniczone brakiem stosownych, powszechnie dostępnych gier i pomocy
edukacyjnych - i po prostu, po ludzku dziękuję osobom, które właśnie
takie zestawy dla nich stworzyły...
Ale cudowności!! Nasz Bartosz byłby zachwycony :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Bartosza i zapraszamy do wspólnej zabawy :)
UsuńMuszę zapoznać się z ofertą Trefl bo zupełnie jest nam nieznana, widzę że tam masa wspaniałości wspierających rozwój dzieci
OdpowiedzUsuńJa Trefla pamiętam jeszcze z własnego dzieciństwa - i już wtedy go uwielbiałam, ale teraz zachwyca mnie coraz bardziej z każdą swoją nową serią.
UsuńBardzo fajne:) Tosia już trochę za duża, ale maluchów w rodzinie nie brakuje:)
OdpowiedzUsuńW takim razie dla Tosi polecam poszperać wśród innych linii - bo Trefl ma produkty dla bardzo różnych przedziałów i kategorii wiekowych :)
UsuńO, mój syn właśnie wczoraj wypytywał o alfabet dla osób niewidomych, bo natrafiliśmy na opis w tym języku na Wawelu :)
OdpowiedzUsuńTeż oglądaliśmy tę makietę podczas naszej wizyty w Krakowie :) Cieszę się, że Wasza wycieczka się udała - a zwłaszcza że pogoda tak dopisała ! Musieliście chyba przeżyć istny szok termiczny po zejściu ze swojego Szczytu na takie ciepłe tereny ;)
UsuńCudowne! Aż żal, że na niektóre rzeczy moja córka jest już za duża!
OdpowiedzUsuńTo samo mogę powiedzieć w drugą stronę - kiedy czytam i oglądam recenzje na Twoim blogu to żałuję z kolei, że mój Bąbel na niektóre rzeczy jest jeszcze za mały ;)
UsuńAjajaj... cudowności!
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńuwielbiamy trefla!
OdpowiedzUsuńNo to witamy w klubie jego fanów i wielbicieli! :)
UsuńTe puzzle w języku ang.rewelacja!
OdpowiedzUsuńA pamięć dziecka jest po prsotu niesamowita. Wyobraź sobie, że Bąbel już po kilku pierwszych ułożeniach chodził po mieszkaniu i powtarzał angielskie nazwy zwierzątek (oczywiście zupełnie bez akcentu, więc mieliśmy z niego naprawdę niezły ubaw ;) )
UsuńŚwietne pomysły! na prawdę! poszukam w sklepach. Dzięki!
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMy też bardzo lubimy firmę Trefl, kiedyś towarzyszyła mnie, teraz mojemu synkowi :)
OdpowiedzUsuńU nas podobnie - wszyscy będziemy mieli z nią bardzo przyjemne wspomnienia i skojarzenia :)
UsuńTrefla znam od dawna i bardzo cenię ich produkty głównie za jakość, ale nie wiedziałem, że robią rzeczy dla niepełnosprawnych dzieci. Wielki plus dla nich.
OdpowiedzUsuńW sumie nie wiem, czy robili już wcześniej - czy też jest to ich pierwsza tego typu seria. W każdym razie - chwali się !
UsuńFantastyczne te Treflowe skarby! I super, że pomyślano o dzieciach, które potrzebują pewnej pomocy, by móc się swobodnie bawić!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Może brzmi to jak jakieś nieprzytomne rojenia kandydatki na Miss Universe - ale naprawdę chciałabym, żeby wszystkie dzieci miały faktycznie, realnie równe szanse...
UsuńŚwietna ta seria Trefla. Zachęcasz do zakupy a Mikołaj za rogiem i trzeba mu pomóc
OdpowiedzUsuńAle super, świetna seria Trefla, nie mogę się doczekać kiedy mój mały będzie się interesował puzzlami, układankami, będziemy szaleć :) Bąbel jaki duży :)
OdpowiedzUsuńI was dopadły świeżaki? :)
WOW! Zabawy na kilka godzin albo kilka dni :) Część z tych gier jeszcze byśmy wykorzystali :)
OdpowiedzUsuńJakie cudowności!!! Muszę się przyjrzeć tej ich nowej ofercie, bo wydaje się być świetna
OdpowiedzUsuńTo Mikołaj już Was znalazł :) Świetne propozycje.
OdpowiedzUsuńGry stają się coraz bardziej popularne, ponieważ naprawdę pozwalają wielu osobom zarobić dodatkowe pieniądze. Próbowałem też kilka razy i było fajnie. Przy okazji, mogę wspomnieć rekomendacje i to znacznie pomoże Ci zacząć wiedzieć więcej o casino source, gdzie można dowiedzieć się więcej na ten temat. Ta czcionka jest odpowiednia dla każdego, więc radzę jej używać.
OdpowiedzUsuń