1. SIEDZIEĆ W DOMU ! - to nie ulega żadnej wątpliwości. Jeżeli wszyscy zaczniemy akurat teraz łazić całymi rodzinami po marketach, lansować się na mieście, gromadzić na osiedlowych ławeczkach i placach zabaw (a niestety nadal tak się dzieje w wielu miejscach w Polsce) to wirus będzie rozprzestrzeniał się wręcz lawinowo. Tylko nasza zbiorowa odpowiedzialność i skrupulatne stosowanie się do zaleceń może go choć trochę spowolnić!
2. Jeśli iść na spacer - to tylko na odludzie, gdzie nikogo nie spotkamy (do lasu, na łąkę, nad mało uczęszczane jezioro). Na pewno macie w swojej okolicy takie odosobnione, ustronne miejsca - ale tak czy siak pamiętajcie o dokładnym myciu rąk po powrocie i starajcie się nie dotykać niczego na zewnątrz. Można też wybrać się na wycieczkę wirtualną - coraz więcej muzeów i innych instytucji kultury wprowadza do swojej oferty opcję zwiedzania online.
3. Czytać książki, które już od dawna czekały na naszym czytelniczym "stosiku".
4. Grać w gry planszowe, budować z klocków, układać puzzle.
5. Urządzić pokaz mody lub bal przebierańców przy ulubionej dziecięcej muzyce.
6. Zrobić samodzielnie instrumenty
(perkusja z garnków, marakasy z pojemniczków wypełnionych ryżem, gitary
z nakrętek od słoików i naciągniętych na nie gumek recepturek) i
urządzić na nich rodzinny koncert.
foto: www.thecrafttrain.com |
7. Usprawniać motorykę małą - wycinać, robić wydzieranki, lepić z plasteliny.
8. Pobawić się w teatrzyk cieni albo teatrzyk kukiełkowy z samodzielnie przygotowanymi postaciami.
9. Przygotować domowy tor przeszkód - zrobić zawody, kto szybciej i sprawniej go pokona.
10. Grać w kręgle z butelek po mleku.
11. Wyzwolić kreatywność i wykonać najróżniejsze prace plastyczne - klikając w ten link zostaniecie przekierowani do naszych pomysłów i inspiracji z poprzednich lat.
12. Upiec domowy chleb lub bułeczki - zwłaszcza teraz, kiedy wyjścia do sklepów powinny być ograniczone.
13. Wykonać autorską biżuterię z drucików kreatywnych, koralików, muliny itd.
14. Zrobić recyklingowe zabawki ze starych kartonów (auto, rakietę, robota, kuchenkę do zabawy w gotowanie).
15. Malować buzie specjalnymi kredkami lub farbkami.
16. Robić wiosenne dekoracje i ozdoby do dziecięcego pokoju.
17. Bawić się gotową masą plastyczną albo zrobić masy plastyczne DIY (glutki slime, kaszolinę, ciastolinę, masę solną, zimną porcelanę...)
18. Bawić się w kalambury, zgadywanki, skojarzenia itp.
19. Przygotować zabawy sensoryczne - w tym domową ścieżkę sensoryczną z rzeczy, które macie dostępne pod ręką.
20. Bawić się balonami albo zrobić tor dla piłeczek z rolek po papierze toaletowym.
21. Puszczać bańki mydlane i nie przejmować się zaciapaną podłogą ;)
22. Bawić się cieczą nienowtonowską.
23. Grać w karty albo budować z nich domki.
24. Bawić się w sylabowe kodowanie. Każdej sylabie odpowiada dany kolor na karcie - a dziecko stara się odszyfrować konkretny wyraz i samodzielnie go odczytać.
25. Zorganizować bajkowy seans z popcornem i zasłoniętymi roletami - prawie jak w kinie ;)
26.
Bawić się w odgrywanie ról (w sklep, lekarza, restaurację) - dzięki
temu dziecko rozwija umiejętności społeczne i uczy się prawidłowego
funkcjonowania wśród ludzi (na pewno mu się to przyda, kiedy już
zakończymy przymusową izolację).
27. Bawić się karaoke - podkłady muzyczne znajdziecie bez trudu w internecie.
28. Wspólnie gotować/piec ciasteczka/robić wiosenne sałatki i pomysłowe kanapki.
27. Bawić się karaoke - podkłady muzyczne znajdziecie bez trudu w internecie.
28. Wspólnie gotować/piec ciasteczka/robić wiosenne sałatki i pomysłowe kanapki.
29. Robić domowe eksperymenty - np. wulkan w octu i sody oczyszczonej.
30. Zrobić domowe przyjęcie z owocowymi szaszłykami i czekoladowym fondue.
31. Przygotować prowizoryczne sztalugi, na którym dziecko namaluje farbami swój własny obraz.
32. "Wydać" własną książkę z dziecięcymi rysunkami, podpisami i wymyśloną przez dziecko historią.
33. Zasiać rzeżuchę lub wyhodować fasolkę w słoiku z gazą, a potem troskliwie jej doglądać.
33. Zasiać rzeżuchę lub wyhodować fasolkę w słoiku z gazą, a potem troskliwie jej doglądać.
34. Wydrukować z internetu najróżniejsze karty pracy, wspierające grafomotorykę, naukę liczenia i czytania.
35. Słuchać odgłosów zwierząt i ptaków - np. TUTAJ wystarczy kliknąć w danego ptaszka, a on pięknie Wam zaśpiewa!
36. Przygotować własną grę planszową DIY - np. dotyczącą ruchu drogowego.
37. Pokazać dziecku, jak ważne jest mycie rąk: nalać do miseczki wodę, posypać ją warstwą mielonego pieprzu (bakterie) - a potem zamoczyć paluszek dziecka w płynie do naczyń i obserwować, co się stanie.
38. Zrobić pieczątki z ziemniaka i ozdobić nimi dziecięcy obrazek albo białą koszulkę.
39. Wykonać własnoręcznie kartki, które wyślecie na Wielkanoc.
40. Wspólnie posprzątać / przemeblować dziecięcy pokój.
41. Przerabiać stare rzeczy, nadawać im drugie życie.
42. Przygotować plan dnia - obejmujący również naukę i przerabianie materiału, którego dziecko ze względu na kwarantannę nie może realizować w szkole.
43. Przeglądać stare zdjęcia, umieszczać je w albumach, wspominać lepsze czasy i mieć nadzieję, że już wkrótce znowu nadejdą.
44. Zrobić żelowe mydełka DIY.
45. Wysypiać się odpowiednio i zdrowo odżywiać - bo to bardzo ważne dla utrzymania naszej odporności.
46. Urządzić "dzień piżamowca" - pozwolić sobie na pełen luz, słodkie lenistwo i nudę. Nie zawsze musimy być hiperaktywni i kreatywni, czasem warto po prostu odpuścić.
47. Uczyć się literek i cyferek w kreatywny sposób.
48. Przygotować zabawy ruchowe, ćwiczyć i tańczyć przy ulubionej muzyce.
49. Skorzystać z wirtualnych platform edukacyjnych - chociażby po to, żeby uczyć się angielskich słówek.
50. Stworzyć plakat podobny do tego, jakie w obliczu pandemii pojawiają się wielu włoskich domach, w oknach i na balkonach - oraz opublikować jego zdjęcie w social mediach z hashtagami:
#WszystkoBędzieDobrze #AndraTuttaBene
My również siedzimy w domu. Mam dwa tygodnie "wolnego od pracy zawodowej", mój przedszkolak ma przerwę od przedszkola, jest jeszcze półtoraroczny maluch. Muszę im zorganizować czas. Dla mnie to są dodatkowe chwilę, kiedy mozemh pobyć razem, bo kiedy pracuje, nie zawsze mogę poświęcić tyle czasu dzieciom, ile bym chciała. Teraz nadrobimy zaległe lektury (ja też mam sporo swoich książek, które czekają na czytanie). Będziemy układać klocki, grać w planszówki. Może zrobimy sobie seans rodzinny, obejrzymy jakąś animację? Dziś ze starszym chcemy zrobić jakieś wiosenne prace plastyczne.
OdpowiedzUsuńWspaniale, że jest możliwość zwiedzania muzeów on-line. To dodatkowa atrakcja.Wasze żelowe mydła to świetny pomysł. Może uda nam się wykonać podobne. ☺️ Pozdrawiam cieplutko!
super pomysły, dzisiaj dzieciom pokażę wulkan z sody i octu:-)
OdpowiedzUsuńMoi siostrzeńcy zajmują się najczęściej rysowaniem, malowaniem
OdpowiedzUsuńGitary to czad! Ja jak siedzę z chrześniakiem zawsze robimy to na opakowaniu z serka homogenizowanego i na to daję gumki. Kolejny czad to soda i ocet. My wcześniej przygotowujemy coś, co przypomina swoim kształtem wyścigówy i odpalamy w odpowiednim miejscu. Lubimy też bawić się malutkimi szklanymi kulkami, dla których wcześniej przygotowujemy tor i budować wierze w kart do gry. Czaad!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że podajesz aż tyle możliwości. Jak się wykorzysta wszystkie, zawsze można zacząć od początku :D
OdpowiedzUsuńKsiążki, gry i rozwijanie pasji - teraz jest na to idealny czas.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wszystkie zabawki wyciągamy po kolei do zabawy i sprzątanie pokoju przy okazji.
OdpowiedzUsuńMy się wietrzymy, ale celowo wybraliśmy do życia takie miejsce, gdzie nawet bez pandemii ciężko kogoś spotkać na spacerze. Nie nudzimy się, codziennie mamy informacje ze szkoły, co danego dnia zrobić, nie tracimy czasu na dojazdy, więc razem gotujemy, czytamy. Wolałabym, żeby to było w innych okolicznościach, ale tan czas jest póki co ciekawym doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńw normalnych okolicznościach pewnie bym Cię odwiedziła i zaczerpnęła z Twoich pomysłów <3
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe pomysły, które zapewnią rozrywkę nie tylko dzieciom ale i dorosłym
OdpowiedzUsuńPomysłów mnóstwo, bo ja wiadomo, w dłuższym okresie wszystko potrafi się znudzić, potrzeba urozmaicenia, tak aby z niecierpliwością wyczekiwać kolejnych chwil zabawy. :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze mnóstwo świetnych pomysłów do zabawy, nauki, sympatycznego spędzenia czasu. Również, jak moje dzieci były małe, stawiałam na jak najbardziej efektywne spędzanie z nimi czasu, zapewnianie mnóstwa zabawy i radości, żałuję, że moja już młodzież obecnie więcej się sobą zajmuje, miło byłoby powrócić na większą skalę do tego, co było. :)
UsuńZ małym dzieckiem, mały problem... Jeszcze 9latkę idzie jakoś zabawić.
OdpowiedzUsuńAle z nastolatką/nastolatkiem w domu przez kilka tygodni? (imo przed Świętami się to nie skończy)
Jak to mówią. Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Pozdr
M
Zgadzam się - to się dopiero ZACZNIE. Nastolatkom chyba zostają jakieś gry komputerowe/książki/muzyka/zbiorowe czaty na Skype...
Usuńswietne pomysły. dobrz, ze jest ich az tyle, bo inaczej mozna by zwariowac. Życzę wytrwałości, spokoju i zdrówka <3
OdpowiedzUsuńMy czytamy, uczymy się pisać czytać, mamy dużo książek pomagających dziecku ulepszyć spostrzegawczość itp :) co więcej nie ograniczam gier ani planszowych ani na TV. Ma owszem limit, ale nie będę udawać, że technologii nie ma :)
OdpowiedzUsuńU nas również dużo zabaw całe szczęście jest pogoda i siedzimy też na ogrodzie jak najwięcej ;)
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałych pomysłów tu u Ciebie! A każdy z nich coraz bardziej kreatywny! Na pewno nie możecie narzekać na nude.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę szereg zajęć jakimi możemy zająć się w domu siedząc w kwarantannie. Więc to nie takie straszne przebywać we własnych 4 kątach:)
OdpowiedzUsuńświetne, podrzucę moim rodzicom ze żłobka :)
OdpowiedzUsuńTrzeba być teraz kreatywnym :) Każdy pomysł się przyda, zwłaszcza, że perspektywy nie są optymistyczne:)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się ta karność. Mówią: siedzieć - jest siedziane. Żaden rebel się nie buntuje. Dobrze
OdpowiedzUsuńNo proszę ile pomysłów jest
OdpowiedzUsuńZe starszym dzieckiem mozna uczyc gotowania w formie zabawy.
OdpowiedzUsuńnas ratuje wlasny ogrodek z wlasnym placem zabaw. w taka pogode - bezcenne
OdpowiedzUsuńdzisiaj wymyśliłam zrobienie teatrzyku, mam nadzieję, że dzieciaki się zainteresują :-)
OdpowiedzUsuńMoja wyrosła, ale potwierdzam: wyżej podane zabawy owocują w późniejszym wieku. Jest optymizm, kreatywność i radzenie sobie z problemami, bo każdy to wyzwanie. Świetna robota!
OdpowiedzUsuńz moimi maluchami łatwo nie było, bo to małe diabełki, które stale muszą być w ruchu ;) od małego lubiły raczkowanie i turlanie się, potem biegnie/skakanie/rytmika, teraz się szykują by zdać egzamin na kartę rowerową, ale na szczęście niedaleko mamy testowe miasteczko ruchu drogowego, więc mogą sobie ćwiczyć bezpiecznie :)
OdpowiedzUsuńOby to się nie powtórzyło...
OdpowiedzUsuń