Strony

poniedziałek, 8 lutego 2021

Czy dobry z Ciebie Kolekcjoner? Przekonaj się przy strategicznej grze karcianej od Wydawnictwa Kukuryku! :)

Kiedy byłam mała,mój starszy kuzyn zbierał znaczki pocztowe. Miał ich naprawdę sporo,a ja wręcz uwielbiałam przeglądać jego klasery i podziwiać wszystkie zgromadzone tam okazy. Dlatego gdy w nowościach Wydawnictwa Kukuryku pojawiła się strategiczna gra karciana "Kolekcjoner" - od razu wiedziałam,że muszę się w nią zaopatrzyć,by również naszemu Bąblowi choć trochę przybliżyć tę zapomnianą,odłożoną do lamusa pasję :)

W ramach gry każdy z nas może wcielić się w rolę początkującego filatelisty,który gromadzi w swoich klaserach znaczki pochodzące z aż sześciu różnych europejskich państw: Wielkiej Brytanii,Włoch,Francji,Holandii,Hiszpanii oraz Finlandii. Zawodnikom zależy oczywiście na tym,by ich kolekcja była jak najcenniejsza - ponieważ wartość całego zbioru oraz poszczególnych kart przekłada się na liczbę punktów zapisywanych w specjalnym notesie. Oprócz notesu w pudelku znajdziecie również:

  • 54 karty ze znaczkami;
  • 4 klasery składające się z dwóch stron;
  • 2 karty z podpowiedziami i opisami podejmowanych akcji
  • oraz zwięzłą instrukcję z zasadami gry.



Gra jest przeznaczona dla 2-4 zawodników. Każdy z nich otrzymuje swój klaser oraz dwa znaczki początkowe: po jednym znaczku z Wielkiej Brytanii o wartości jednej monety i po jednym znaczku z Włoch o wartości dwóch monet. Pozostałe karty tasujemy i układamy w stosik rewersem do góry - a następnie wykładamy na stół trzy z nich. Będą to karty znajdujące się na tak zwanym "rynku" - czyli podlegające zakupowi lub wymianie w trakcie dalszej rozgrywki. 

Każdy z zawodników może zdecydować się na podjęcie jednej z trzech dozwolonych akcji:

1. POSZUKIWANIE ZNACZKA - czyli dociągnięcie jednej karty z wierzchu stosu. Karty tej nie wolno jeszcze umieszczać w swoim klaserze: należy zatrzymać ją w ręce,ponieważ dopiero w kolejnych ruchach może zostać wykorzystana do wymiany lub zakupu.

2. WYMIANA ZNACZKA pozawala graczom podmieniać znaczki znajdujące się w ich rękach oraz w klaserze na te,które są dostępne w ramach wspomnianego wcześniej "rynku". Gracz może wymienić w ten sposób dowolną liczbę kart - jednak musi pamiętać,by wartość znaczków dobieranych była równa lub niższa od wartości znaczków odkładanych.

3. ZAKUP ZNACZKA to akcja polegająca na sprzedaży swoich znaczków (o wartości co najmniej dwóch monet) i dobieraniu "w ciemno" jednaj karty z wierzchu stosiku. Dotyczy ona wyłącznie kart,które gracz trzyma w ręku - natomiast nie można pozbyć się w ten sposób znaczka już umieszczonego w klaserze.

Rozgrywka trwa aż do momentu,gdy wszyscy gracze spasują (nie wyrażą chęci dalszej wymiany czy zakupu znaczków) lub gdy liczba kart na rynku jest mniejsza niż trzy. W takiej sytuacji przechodzimy do zapisywania i podliczania punktów - a te mogą zostać przyznane w trzech różnych kategoriach:

1. PUNKTY ZA KOLEKCJĘ - gracz otrzymuje punkty za posiadanie największej liczby kart z danego państwa. (Na załączonym zdjęciu widać,że nasz Bąbel zgromadził najwięcej znaczków z Hiszpanii oraz Finlandii - i otrzymał za to odpowiednio 75 oraz 100 punktów).

2. PUNKTY ZA RÓŻNORODNOŚĆ - czyli za posiadanie przynajmniej jednego znaczka z każdego z sześciu krajów (tutaj liczba punktów jest ustalona odgórnie - i wynosi 50).

3. PUNKTY ZA MONETY - a więc suma wszystkich monet znajdujących się na poszczególnych znaczkach w kolekcji (Bąbel zgromadził ich łącznie aż 68).


 

Jak już wcześniej wspomniałam, "Kolekcjoner" to gra strategiczna - a zatem trzeba się tutaj trochę nakombinować i obrać konkretny sposób działania. Każdy podejmowany ruch wymaga od nas poczynienia określonych kalkulacji - ponieważ musimy dysponować swoimi znaczkami w taki sposób,by ostatecznie osiągnęły jak najwyższą wartość rynkową! :) Dzięki temu dziecko uczy się logicznego taktycznego myślenia,planowania działań z pewnym wyprzedzeniem i przewidywania następstw swoich decyzji - a także udoskonala zdolność liczenia w pamięci. 
 
Poszczególne znaczki można wykorzystać również w celach poznawczych. Stanowią one świetny pretekst,by zaprezentować dziecku najważniejsze symbole sześciu europejskich państw: holenderskie wiatraki,hiszpańskie flamenco,włoskich gondolierów,brytyjski zwyczaj five o'clock, francuską Wieżę Eiffla,fińską wioskę Świętego Mikołaja oraz wiele innych tradycyjnych szczegółów, związanych z ich historią i kulturą :)  

"Kolekcjoner"
Wydawnictwo Kukuryku
liczba graczy: 2-4
kategoria wiekowa: 7-12 lat  


17 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o tej grze do tej pory. Jest nawet ciekawa, ale ja raczej preferuje inne typy gier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolisz planszówki? Też tak kiedyś mieliśmy,ale z czasem przekonaliśmy się również do karcianek :)

      Usuń
  2. Dawno nie grałam w żadną karciankę, więc dobrze wiedzieć na co zwrócić uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę tą grę i nawet mnie ona zainteresowała :) Lubię takie karcianki ale dawno już nie grałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiamy karcianki, muszę chyba kupić, ich nigdy za wiele ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla starszej córki zapowiada się fajnie, młodsza musiałaby jeszcze poczekać. Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam wcześniej o tej grze, ale przyznaję, że mnie zaciekawiła. Szkoda, że mój synek jest na razie na nią za mały.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała propozycja na zimowe wieczory. Lepiej grać niż siedzieć w internecie czy przed tv 👍

    OdpowiedzUsuń
  8. Karcianki to doskonała propozycja na spędzenie wolnego czasu w rodzinnym gronie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekne wydanie i myślę że fajna gra cala rodzina może się dobrze bawić

    OdpowiedzUsuń
  10. Gra prezentuje się znakomicie! Myślę, że i w naszym domu ma szansę się przyjąć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pamiętam, jak bardzo lubiłam zbierać znaczki, do dziś kilka klaserów w domu leży, czasem do nich zaglądam, nie tyle do podziwiania cennych egzemplarzy znaczków, co do wbicia się w klimat dzieciństwa. Zatem ta gra też może przywołać ciepłe wspomnienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Twe gry są teraz coraz ciekawsze. Ja często korzystam z planszówek i gier karcianych dla dorosłych. Nad kolekcjonerem pomyślę przy robieniu prezentów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o! Dzięki za inspiracje właśnei rozglądam się za upominkiem dla synka koleżanki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawie zapowiada się ta gra. Jesteśmy na etapie wymiany - stare się znudziły więc dzięki za podpowiedź! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś kolekcjonowałam porcelanowe słoniki, a teraz książki. :) Gra zapowiada się interesująco! Fajny pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy pomysł na prezent i to nie tylko dla najmłodszych. Chętnie bym zagrała w taką grę!

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)