Strony

środa, 3 listopada 2021

Sklep z zabawkami Hamleys w Pradze.Rodzicu, wchodzisz tam na własną odpowiedzialność!

Widzieliście kiedyś sklep z zabawkami, w którym wcale nie trzeba używać wind ani ruchomych schodów, żeby przemieszczać się pomiędzy poszczególnymi piętrami? W tym celu wystarczy wskoczyć do potężnej, zakręconej zjeżdżalni w kształcie węża - marzenie każdego dziecka i zapewne niejednego dorosłego (moje zdecydowanie!) ;)  

Tak właśnie wyglądają zakupy w domu towarowym Hamleys w Pradze! Poza tysiącami najróżniejszych zabawek znajdziecie tu również pięknie zdobioną cyrkową karuzelę, gadające drzewo, gigantyczne pluszaki i bajkowe figurki w rekordowych rozmiarach, sympatycznych animatorów przebranych za postaci z bajek oraz kilka różnych stref tematycznych, dedykowanych najmłodszym klientom (nam podobała się w szczególności strefa wodna, będąca jednocześnie reklamą czeskiego aquaparku). Oczywiście, nie zabraknie też Krecika - bohatera jednego z najbardziej kultowych czeskich filmów animowanych.

Początki sieci Hamleys sięgają aż 1760 roku - co czyni ją najstarszą tego typu zabawkarską sieciówką na świecie. Pierwsze siedziby sklepu mieściły się w Anglii, ale obecnie jest to aż 50 franczyz w różnych europejskich krajach. Sklep otwarty przy słynnej Regent Street w Londynie w 1881 roku ma aż siedem (wypełnionych po brzegi zabawkami) pięter! Jako tak zwane "duże dziecko" mogłabym nie wychodzić stamtąd chyba przez miesiąc - tylko obawiam się, że zasobność mojego portfela by mi na to nie pozwoliła ;)  Swego czasu Hamleys funkcjonował nawet w Galerii Północnej w Warszawie - jednak z tego co mi wiadomo został na stałe zamknięty, więc postanowiliśmy odwiedzić jego lokal u naszych południowych sąsiadów. 

 

Warto nadmienić, że sklepy Hamleys sprzedają nie tylko popularne produkty, znane na całym świecie - ale również zabawki tradycyjne i firmowane ich własnym czerwonym logo. Mam tu na myśli między innymi serię uroczych pluszowych niedźwiadków, których nie można zakupić w jakimkolwiek innym miejscu - więc jeśli macie ochotę zapolować na jedyne w swoim rodzaju prezenty świąteczne, to może warto rozważyć zrobienie sobie wycieczki takiej, jak nasza ;) Na terenie domu towarowego organizowane są też najróżniejsze pokazy, podczas których można zapoznać się z nowościami i osobiście wypróbować ich funkcje. Całe miejsce nabiera dzięki temu interaktywnego charakteru, o który raczej trudno w jakimkolwiek innym znanym nam sklepie. 

Co jest najfajniejsze w Hamleys? To, że możecie spędzić tam długie godziny bawiąc się, wariując i testując najróżniejsze zabawki - i nikt Was stamtąd nie wyprosi ani nie będzie łypał na Was podejrzliwie spod zmarszczonych brwi, jak na potencjalnych złodziei. Co jest nieco mniej fajne? No cóż, ceny nie należą do najniższych - a niektóre z nich są wręcz zaporowe. Z całą pewnością o wiele taniej byłoby zrobić zakupy w jakiejś polskiej sieciówce albo poszukać cenowych okazji przez internet - jednak wtedy przepada nam frajda ze zwiedzania kolejnego ciekawego miejsca i odkrywania wszystkich atrakcji, jakie tam na nas czekają... 

 
Decyzję podejmiecie rzecz jasna sami, ale moim zdaniem warto wybrać się do Hamleys choć raz -
żeby uszczęśliwić pociechę i przenieść się razem z nią w krainę dzieciństwa :) 
 

11 komentarzy:

  1. Fantastyczne miejsce, sama sobie bym coś zakupiła hehehe - raj dla każdej rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama z ciekawości bym się tam wybrała, bez zakupów by się nie obeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina Kwiatkowska3 listopada 2021 13:56

    Dziękuję za polecenie tego miejsca, postaram się tam dotrzeć w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hulk i fioletowy kuc bardzo do mnie przemawiają. Na zabawki jestem za stara, ale do takiego sklepu weszłabym chociaż po to, by na chwilę obudzić w sobie swoje wewnętrzne dziecko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pragę uwielbiam i mam do niej ogromny sentyment, ale ten sklep chyba ominęłabym szerokim łukiem :d

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczne miejsce, biore kredyt i jade! A tak serio to pojade,ale daruje sobie kredyt ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O kuchnia, SAMA bym sie tam pobawila!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. sama chętnie bym połaziła po takim sklepie, w końcu sklep z zabawkami nie jest tylko dla dzieci ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że dałaś dużo zdjęć. Od razu człowiek ma ochotę tam pojechać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale fajne miejsce, idealne dla najmłodszych, chociaz sama bym tam pojechała :D

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)