poniedziałek, 12 października 2020

"Zakodowany zamek" - kooperacyjna gra na kodowanie bez użycia komputera. Podstawy kodowania i programowania dla najmłodszych od Kapitana Nauki.

Czy słyszeliście kiedyś o STEM (Sience,Technology,Engineering,Maths)? To innowacyjne podejście do uczenia się,które integruje w sobie nauki ścisłe,nowe technologie, inżynierię i matematykę. STEM ma na celu rozwijanie w dzieciach umiejętności logicznego myślenia, konstruktywnego i kreatywnego rozwiązywania problemów oraz efektywnej pracy zespołowej. W założeniu ma również stanowić alternatywę dla tradycyjnych,przestarzałych metod - opartych głównie na bezrefleksyjnym i zupełnie odtwórczym "wkuwaniu" na pamięć czysto teoretycznej szkolnej wiedzy. 

Dzięki STEM dzieci już od najmłodszych lat poznają elementy kodowania,programowania oraz podstawy tworzenia powtarzalnych sekwencji (algorytmów). Są to zdolności niezbędne w pracy zawodowych programistów i informatyków - lecz w formie zabawowej można wprowadzać je nawet na etapie przedszkola i wcale nie ma potrzeby wykorzystywania w tym celu komputera!


Właśnie na bazie STEM powstała kooperacyjna gra planszowa "Zakodowany zamek" od Kapitana Nauki,przeznaczona już dla dzieci od 4. roku życia. Wszyscy zawodnicy grają w nią zespołowo i jednoczą swoje siły przeciwko grasującym w zamku duchom. W tym celu przemieszczają się po planszy żetonem z wizerunkiem tajemniczego czarodzieja i gromadzą w skrzyniach drogocenne skarby. Kierunek i możliwości ruchu wyznaczają im ilustracje na wylosowanych kartach - muszą jednak zdążyć i zakończyć swoją odpowiedzialną misję,zanim duch dotrze na szczyt zamkowej wieży.

Zawartość opakowania to oczywiście plansza, 28 żetonów ze skarbami, 4 żetony z czarodziejem i duchem (w tym dwa zapasowe) oraz 35 kart,które decydują o kolejnych ruchach. Na odwrocie każdego żetonu ze skarbem znajduje się konkretna zakodowana informacja - symbol oraz cyfra - określająca położenie danego skarbu na planszy.  

Kiedy już ułożymy cztery wylosowane skarby i umieścimy je na odpowiednich polach, przystępujemy do odkrywania poszczególnych kart. Każdy z zawodników wykłada trzy karty z góry stosiku,a następnie postępuje zgodnie z zawartymi na nich instrukcjami:

  • karta z duchem - przesunięcie żetonu z duchem o jedno pole do góry;
  • karta z czarodziejem - przesunięcie żetonu z czarodziejem na dowolne sąsiednie pole (w prawo,w lewo,w górę lub w dół);
  • karta ze strzałką - przesunięcie żetonu z czarodziejem na sąsiednie pole, lecz zgodnie z kierunkiem wskazanym przez strzałkę (w razie potrzeby zawodnik może obrócić ją o 90 stopni w dowolną stronę,by ułatwić sobie szybsze dotarcie do skarbu);
  • karta zapętlenia - ponowne powtórzenie wcześniejszej sekwencji ruchów. 
 

Kiedy dzięki naszym zespołowym staraniom czarownik trafi na pole z wylosowanym wcześniej skarbem - zabieramy żeton i wkładamy go do znajdującej się na górze planszy skrzyni. Możemy zapełniać skrzynie aż do momentu,w którym duch pokona całą swoją trasę na szczyt wieży - a po drodze mamy również możliwość skorzystania z kilku pól specjalnych:

  • pole z wrotami do teleportacji przenosi nas magicznie na inne dowolne pole oznaczone tym samym symbolem;
  • pole z czarodziejską różdżką cofa ducha o jedno piętro w dół,spowalnia jego wędrówkę i daje nam dodatkowy czas na realizację naszej misji;
  • pola z duchami należy bezwzględnie omijać i manewrować wspomnianymi wcześniej obrotowymi strzałkami tak,by nie trafić na żadne z nich.
 

"Zakodowany zamek" - zalety gry.

Przede wszystkim jest to gra kooperacyjna, w trakcie której zawodnicy mogą się ze sobą bez przeszkód komunikować i konsultować,by opracować wspólną strategię. Taka forma rozgrywki rozwija w dzieciach kompetencje społeczne, uczy zgodnej współpracy i rozwiązywania konfliktów - a do tego nie wywołuje w nikim dotkliwego poczucia krzywdy i niesprawiedliwości w sytuacji przegranej. Właśnie z tych względów "Zakodowany zamek" może być wykorzystany z powodzeniem również przez nauczycieli wychowania przedszkolnego - by skutecznie zintegrować grupę,skupić dzieci na dążeniu do wspólnego celu,zmobilizować je do logicznego myślenia i koncentracji na konkretnym zadaniu. 

Dzięki zastosowaniu podejścia STEM każdy etap gry polega przede wszystkim na eksperymentowaniu i korzystaniu z zasobów własnej kreatywności. Dzieci poznają język znaków i symboli  graficznych oraz opanowują podstawy kodowania w dość niesztampowy i nieszablonowy sposób,wcielają się w bohaterów gry i dają się porwać jej fascynującej fabule. Rozwijają przy tym ciekawość świata,wytrwałość,cierpliwość w poszukiwaniu skutecznych rozwiązań i tak bardzo istotne w obecnych czasach kompetencje cyfrowe. Moim zdaniem jest to bardzo interesujące i nowe podejście do kodowania - nie wymagające wypełniania dziesiątek tradycyjnych kart pracy ani zasiadania przed monitorem komputera, co w przypadku tak młodych użytkowników wydaje się najbardziej rozsądną i sensowną opcją :)

 
"Zakodowany zamek. Gra na kodowanie"
Kapitan Nauka 
autor: Hubert Bobrowski
ilustracje: Justyna Hołubowska-Chrząszczak 
kategoria wiekowa: 4+

 ***

A czy Wasze dzieci lubią kodowanie?W jaki sposób je tego uczycie? 
Może również polecicie nam jakieś sensowne metody,gry czy inne pomoce edukacyjne?


13 komentarzy:

  1. Ale fajna gra :) muszę sprezentować mojemu synowi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekamy właśnie na swój egzemplarz! My w domu bawimy się plastikowymi kubeczkami na wzór zabaw ze strony kodowanie na dywanie. No i syn ma w szkole zajęcia z kodowania, jest zachwycony :0

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam gry i pomoce od Kapitana Nauki, ale tej propozycji jeszcze nie znam. Wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej gry, ale bardzo mnie zaciekawila. Zapisalam sobie jej nazwe, poszukam jej, jak tylko bede miala okazje! Dziekuje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna gra. Bardzo chętnie dołączę ją do naszych zbiorów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mikołaj coraz bliżej :) to może takie coś sprawię na prezent moim maluchom :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pomysłowa, chociaż ja w ogóle nie jestem ogarnięta w kodowaniu, nie umiem nic!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gry od KApitana Nauka sa zawsze świetne. Tej jeszcze nie znałam, a moje dzieci na pewno by chętnie w nią pograły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna świetna propozycja gry, bardzo rozwijająca, a przy tym sprawiająca mnóstwo frajdy. :) Kto wie, może i moje dzieciaki uda się jeszcze na nią namówić. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. obawiam się, że ta gra byłaby za trudna nawet dla mnie, ale jeszcze trochę i będzie na czasie, bo zaczęliśmy właśnie pierwsze zajęcia kodujące :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. nawet mnie ta gra zaciekawiła, więc może i syn się zainteresuje ;) do tej pory bardziej lubił puzzle, gry i memory, ale odkąd dostał na urodziny zdalnie sterowane auto terenowe rock crawler king to jego ulubioną rozrywką jest sterowanie samochodem po całym podwórku ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam takiego jednego miglanca, dla którego będzie ona świetnym prezentem ;)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)