niedziela, 20 grudnia 2020

"Fakty i plotki o smokach" - Nikola Kucharska.

Smoki - skrzydlate bestie z bajek,ziejące ogniem i będące największym postrachem przetrzymywanych w wieżach księżniczek. Oczywiście realnie nigdy nie istniały (w przeciwieństwie chociażby do dinozaurów) - ale za sprawą literatury i popularnych produkcji kinowych zyskały ogromną sławę,a na ich temat zaczęły pojawiać się coraz liczniejsze spekulacje oraz domysły :) Wszystkie "Fakty i plotki o smokach" zebrała w swojej najnowszej książce Nikola Kucharska. Trzeba przyznać,że wyobraźni Jej przy tym nie zabrakło - a w ręce czytelników trafiła lektura genialnie zilustrowana i przezabawna,w której literacka fikcja brzmi niemal tak wiarygodnie jak najbardziej merytoryczna,encyklopedyczna wiedza ;) 


Czy smoki potrafią polizać swój łokieć? Która kość w smoczym ciele jest najbardziej podatna na złamania? Dlaczego smocza brać zerwała przyjazne relacje z ludźmi i zaczęła płatać im figle? Czy to prawda,że trzęsienia Ziemi powstają w wyniku głośnego chrapania smoków wulkanicznych? To tylko niektóre pytania,na jakie znajdziemy odpowiedź w tym obszernym smoczym leksykonie. Autorka postarała się rozwiać wszystkie najczęstsze wątpliwości oraz ukazać życie smoków od dnia ich narodzin aż do pobytu w domu spokojnej starości. Ze szczegółami scharakteryzowała również wszystkie smocze gatunki, a wśród nich: smoki jaskiniowe i powietrzne,kosmiczne i pustynne,wodne i lodowe oraz mikroskopijne,wszędobylskie smoczki-wymoczki ;)

Z książki dowiemy się również,czego naucza się w smoczych szkołach, jakie są najbardziej powszechne smocze choroby i dolegliwości,a także ulubione dyscypliny sportowe i potrawy. Prym wiodą wśród nich m.in. błotne puddingi,cukier w kostkach,kolce z kaktusów,muszki owocówki czy lodowe sople. Chyba sami przyznacie,że aby wymyślić wszystkie te informacje trzeba dysponować sporą fantazją,kreatywnością i ogromnym poczuciem humoru - a także wielkim talentem ilustratorskim,którego nie sposób Autorce odmówić!

Reasumując, jest to książka dla wszystkich smoczych fanów i sympatyków -
pięknie wydana,idealna na prezent,
ukazująca te niesamowite stworzenia z bardzo wielu różnych perspektyw :)

 "Fakty i plotki o smokach"
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
tekst i ilustracje: Nikola Kucharska
stron: 28 / wiek: 0-10

 

11 komentarzy:

  1. Nie pomyślałbym, że można uczyć dzieci anatomii smoka. Twórcy książek dla dzieci nie przestają mnie zaskakiwać. Wesołych i spokojnych świąt! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego jak byłem dzieckiem, a nawet jak moje dziecko było małym dzieckiem nie było takich ładnych książeczek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo pytanie sobie zadaję. :) Na szczęście ksiązkę można czytać razem z dzieciakami. ;)

      Usuń
  3. Zastanawiałam się nad wyborem tej książki i ostatecznie wzięłam inną. Teraz widzę, że to był błąd, bo nie miałam pojęcia, co kryje się w środku. Cudna. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na bardzo ciekawą książkę i z pomysłem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna książeczka z pięknymi ilustracjami.
    Na prezent idealna.
    Dzieci uwielbiają smoki i wcale się ich nie boją.
    Dzięki tej książce będą mogły się wszystkiego dowiedzieć o smokach.
    Pozdrawiam :-)
    Irena- Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  6. Będąc małym chłopcem lubiłem opowiadania i bajki o smokach - wówczas było to moje ulubione, baśniowe stworzenie. Jestem przekonany, że ta książeczka przypadłaby mi do gustu. Aż żałuję, że nie mam komu jej podarować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Każde dziecko chyba błoby zadowolone z takiej książki :D
    https://rilseeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo bym chciała dorwać w swoje łapki tę książeczkę, jeśli chodzi o smoki, to odzywa się we mnie dziecko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie sądziłam ,że smoka można w ten sposób przedstawić...
    Myślałam, że to są bajkowe stworzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. tę książkę kupiałabym dla siebie, uwielbiam smoki i chętnie dowiedziała bym się jakie plotki chodzą w towarzystwie ;-)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)