sobota, 8 czerwca 2024

Czerwiec z Harper Kids - nowości dla starszaków.

W poprzednim wpisie prezentowałam Wam nowości od Harper Kids przeznaczone dla najmłodszej kategorii wiekowej, natomiast dziś mam coś dla starszaków. Jedno z naszych ulubionych wydawnictw towarzyszy dziecku od pierwszych lat życia: poprzez okres żłobkowy i przedszkolny, naukę czytania, aż po osiągnięcie czytelniczej "dojrzałości" i świadomości w samodzielnym wyborze ulubionych lektur :)

"Domowa Pyra. Smaczna Banda i emocje"
tekst: Jory John
ilustracje: Pete Oswald
stron: 32 / wiek: 3+
 
Tytułowa Pyra to typowy 'coach potato' - kanapowy ziemniak i leniuszek, ponad wszystko ceniący sobie wygodę i spokój domowego zacisza. Zasłony w jej mieszkaniu są zawsze szczelnie zaciągnięte, by nigdy nie dotarł tam choćby najmniejszy promień słonecznego światła. Pyra preferuje bowiem blask płynący z ekranów telewizorów, komputerów i smartfonów - a jej jedyny kontakt ze światem zewnętrznym odbywa się właśnie przy pomocy tych wszystkich sprzętów i "cudów techniki". Pyra spędza czas oglądając ulubione programy, grając w gry i nieustannie śledząc wszelkie istniejące media społecznościowe. W zasięgu ręki ma wszystko, czego potrzebuje do szczęścia - nawet specjalny mechanizm serwujący przekąski, by sama nie musiała podnosić się z ulubionej kanapy (!) Jej życie odmienia się dopiero po niespodziewanej awarii prądu, która skłania ją do wyjścia na dwór po raz pierwszy od bardzo długiego czasu. Pyra przekonuje się, że świat jest naprawdę piękny, fascynujący i zdecydowanie ciekawszy, niż jego wirtualna namiastka...

Z pozoru prosta, zabawna historyjka - a z drugiej strony smutna i gorzka refleksja na temat współczesności, pokrywająca się również z moimi prywatnymi spostrzeżeniami. Codziennie rano jadąc do pracy przepełnionym autobusem praktycznie na palcach jednej dłoni mogę policzyć osoby, które czytają książkę lub podziwiają widoki za oknem. Cała reszta tkwi z nosami w telefonach - zapewne scrollując Facebooka, oglądając filmiki na Tik Toku albo ogarniając zakupy online. Za pośrednictwem internetu możemy zrobić dziś niemal wszystko: zamówić posiłek z dowozem pod same drzwi, zabukować wymarzone wakacje, załatwić znienawidzone sprawy urzędowe czy nawet umówić się na randkę. Oczywiście w wielu przypadkach to duża oszczędność czasu, spora wygoda i gwarancja, że nie będziemy musieli opuszczać własnej strefy komfortu - ale w pewnym momencie ta pozorna "swoboda" staje się dla wielu ludzi niebezpieczną pułapką. Zamiast spotkać się ze znajomymi i porozmawiać z nimi na żywo - wolimy wysłać im emotkę albo śmiesznego mema. Zakłamujemy swój wygląd i swoje życie, stosując instagramowe filtry oraz posługując się sztuczną inteligencją. W skrajnych przypadkach zaczyna towarzyszyć nam syndrom FOMO (fear of missing out) - czyli lęk przed wypadnięciem z wirtualnego obiegu i strach, że jeśli choć na chwilę wypuścimy z rąk telefon to ominie nas coś niezwykle istotnego...

Jestem bardzo ciekawa, czy macie podobne refleksje na ten temat? 
Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach!
 
 


 
 
"Dzieci świata takie, jak Ty"
 tekst: Nicola Edwards
ilustracje: Andrea Stegmaier
stron: 64 / wiek: 7+
 
"Dowiedz się, gdzie do szkoły można dojechać kolejką linową, a gdzie śpi się na piecu. Sprawdź, dlaczego dzieci w Etiopii nie noszą nazwisk rodziców, mali Japończycy hodują chrząszcze, a Włosi nazywają chleb kapciem. Różnice pomiędzy dziećmi z różnych stron świata są fascynujące, a ta książka pomaga się nimi zachwycić. Uczy wrażliwości i tolerancji, otwartości na innych i uświadamia, że dzięki rozmaitości świat jest ciekawszy." 

W powyższym blurbie zawiera się w zasadzie cała kwintesencja recenzowanej pozycji. Właściwie wolałabym nie dodawać już niczego więcej, by pozostawić Was z poczuciem niedosytu oraz przemożną chęcią sięgnięcia po tak wartościową lekturę - ale z drugiej strony nie wypada nie napisać też czegoś od siebie (zwłaszcza, że książka naprawdę zachwyciła mnie swoją zawartością, poruszaną tematyką i szatą graficzną).
 



 
Autorka zaprasza nas na spotkanie z dziećmi zamieszkującymi różne odległe zakątki naszego globu. Możemy odwiedzić ich domy, poznać ich ulubione przysmaki i zabawy, nauczyć się kilku podstawowych słów w ich językach i generalnie przekonać się o tym, w jakich warunkach żyją oraz funkcjonują na co dzień. Bohaterowie zabierają nas także w podróż lokalnymi środkami transportu: do swoich szkół, na obchody popularnych świąt i uroczystości, do dziecięcych pokojów pełnych zabawek oraz do gospodarstw, w których opiekują się ukochanymi zwierzętami...Każdy z nich jest inny, wychowany w innym społeczeństwie i kręgu kulturowym, ukształtowany przez inne wierzenia, tradycje i obyczaje...Jednak niezależnie od tego, co ich różni - wszyscy są dziećmi, które trzymają się razem, zamieszkują tę samą planetę i wspólnie się o nią troszczą.






__________________________________
*współpraca z Harper Kids 
 
 

Czerwiec z Harper Kids - nowości dla maluszków.

Zdaję sobie doskonale sprawę, że słoneczny i upalny czerwiec nie należy do miesięcy, w których najwięcej czasu spędzamy z dziećmi przy książkach ;) Jest w końcu tyle innych ciekawych rzeczy do roboty, a place zabaw, ogrodowe baseny oraz wspólne wyprawy w nieznane kuszą zdecydowanie bardziej...Mimo to w kilku najświeższych postach przybywam do Was z nowościami wydawniczymi od Harper Kids - a zaczynamy od kartonowych książeczek dla najmłodszych, które mogą okazać się świetnym sposobem na wyciszenie rozbrykanego malca po całym dniu pełnym wakacyjnych szaleństw.

"Owoce. Moja książeczka z okienkami"
opracowanie zbiorowe
stron: 10 / wiek: 3+ 
 
Książeczki z otwieranymi okienkami to już klasyka, która w ramach Akademii Mądrego Dziecka pojawia się chyba najczęściej - a jednak pomysłowość ich autorów oraz ilustratorów nieustannie mnie zaskakuje. Tym razem Wydawca zaprasza nas do niesamowicie różnorodnego świata owoców, prezentuje ich uproszczoną klasyfikację i przekazuje wiedzę na ich temat w sposób adekwatny do wieku przedszkolaków. 

Na kolejnych rozkładówkach poznajemy zatem owoce sezonowe, egzotyczne i kryjące w sobie bogactwo pestek - a nawet warzywa, które są jednocześnie owocami. Przy okazji otwierając tajemnicze okienka dowiadujemy się, jak przebiega ich cykl dojrzewania, gdzie rosną, skąd pochodzą i jak wygląda ich wnętrze. Przy pomocy sprytnie wkomponowanego elementu obrotowego zademonstrujemy dziecku, jakie następujące po sobie kolory przybiera dojrzewający pomidor. Książeczki z okienkami mają również tę wielką zaletę, że możemy przemycić w nich dwa razy więcej nowego słownictwa czy ciekawostek z danej dziedziny - a element niespodzianki sprawia, że maluszki po prostu nie mogą się od nich oderwać! Inne korzyści wynikające z ćwiczenia małej motoryki oraz sprawności manualnej to już w zasadzie "oczywista oczywistość" ;)
 





"Muminki. Najlepsi przyjaciele"
opracowanie zbiorowe
stron: 16 / wiek: 3+
 
Kto z nas nigdy nie przeczytał żadnej opowieści o perypetiach Muminków, ten chyba nie miał prawdziwego dzieciństwa! ;) Na szczęście ulubieni bohaterowie wciąż powracają do nas ze swoimi kolejnymi przygodami i w zupełnie nowych odsłonach - i podejrzewam, że dzięki staraniom wydawców nigdy nie pozwolą nam o sobie zapomnieć. 

Tym razem Muminek jest bardzo strapiony, ponieważ Włóczykij znowu wybrał się na swoją coroczną wędrówkę. Powróci z niej dopiero wtedy, kiedy pierwsze oznaki wiosny zawitają do Doliny Muminków - a tymczasem nasz bohater spędza dni samotnie, niezmiernie się nudzi i nie potrafi znaleźć sobie żadnego sensownego zajęcia. Na szczęście ma wokół siebie rodzinę oraz pozostałych przyjaciół, którzy próbują wszelkimi sposobami poprawić jego posępny nastrój. Mała Mi proponuje mu spacer oraz zbieranie leśnych owoców. Migotka przynosi ze sobą bukiet z traw i polnych kwiatów. Topik i Topcia zabawiają go śpiewem, tańcem oraz grą na drewnianej piszczałce, natomiast Ryjek organizuje wspólny piknik na plaży. W towarzystwie tylu życzliwych osób Muminek zapomina o swoich dotychczasowych troskach i znów zaczyna się uśmiechać - a wieczorem czeka go jeszcze jedna poprawiająca humor niespodzianka, o której jednak musicie przeczytać sobie sami... ;)
 
 




"Tygrys Karmel. Bajka z ogonkiem"
opracowanie zbiorowe
stron: 10 / wiek: 0-2 
 
Krótkie wierszowane bajeczki idealne do czytania przed snem, pełne okrągłych rymów oraz wyrażeń dźwiękonaśladowczych to coś, co małe Tygryski lubią najbardziej! A jeśli dodatkowo taka bajeczka ma puszysty prążkowany ogonek oraz miękkie futerko do głaskania i miziania - to wchodzimy na jeszcze wyższy poziom czytelniczego dziecięcego szczęścia i zachwytu :)
 
Tygrys Karmel to bardzo uparte stworzenie, które nie chce iść spać za żadne skarby świata. Nawet późnym wieczorem przemierza dżunglę w poszukiwaniu nowych przygód, harców i towarzystwa do wspólnych psot - ale wszystkie napotykane po drodze zwierzęta są już zmęczone i przygotowują się do nocnego odpoczynku. W końcu tygrysek również ulega ich namowom i zasypia po dniu pełnym wrażeń - dochodzi bowiem do wniosku, że już wystarczająco dużo interesujących rzeczy mu się przytrafiło. Książeczka poza zabawnym rymowanym tekstem zawiera w sobie liczne onomatopeje, które są niezwykle cenne dla rozwoju mowy i pomagają dziecku komunikować się ze światem w pierwszych latach życia. Dodatkowo ćwiczy też spostrzegawczość i percepcję wzrokową, ponieważ każda rozkładówka zachęca do zabawy w wyszukiwanie trzech konkretnych zwierząt czy przedmiotów. Moim skromnym zdaniem to idealny pomysł na prezent dla najmłodszych czytelników, którzy na pewno będą często sięgali po puchaty ogonek wystający z książkowego regału :)
 





 
_______________________________
*współpraca z Harper Kids