wtorek, 27 lutego 2018

Dlaczego kobiety się malują - i czy jest to zakłamywanie rzeczywistości ? Wiosenny makijaż z kolorówką Revers Cosmetics.


Dlaczego kobiety się malują?  

Niektórzy psychologowie twierdzą, że robią to dla mężczyzn oraz...dla innych kobiet (zapewne tych nieumalowanych) - by wzbudzić w nich poczucie zazdrości, a we własnym wnętrzu odczuć pewną nutkę wyższości, satysfakcji i dominacji. Zdaje się, że jest w tym sporo prawdy - mi jednak zdecydowanie bliższe jest stanowisko, że robię to po prostu DLA SIEBIE.

Obecnie nie mam problemu z tym, by pójść bez makijażu do sklepu, otworzyć drzwi kurierowi czy wybrać się na spacer z synkiem po parku. Jednak w sytuacjach bardziej formalnych, oficjalnych i wymagających ode mnie, bym wzbiła się na wyżyny pewności siebie i samoakceptacji - tak, przyznaję bez bicia, makijaż jest mi bardzo potrzebny i sprawia, że  czuję się zdecydowanie lepiej we własnej skórze. Nie mając go na sobie, pewnie nie wypadłabym zbyt dobrze ani na rozmowie kwalifikacyjnej do pracy, ani na ważnym egzaminie, ani na którejkolwiek z minionych randek - ponieważ bardziej skupiałabym się na swoich widocznych gołym okiem niedoskonałościach, niż na konwersacji i  temacie będącym przedmiotem danego spotkania. 

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

Umiejętnie wykonany makijaż sprawia, że wyglądamy młodziej i zdrowiej. Moim zdaniem świadczy też dobrze o naszym poczuciu estetyki i może (podobnie jak ubranie) wspaniale odzwierciedlać naszą osobowość oraz aktualny nastrój. W końcu czasami mamy ochotę tylko na delikatne muśnięcie rzęs tuszem i ust błyszczykiem - a innym razem na odcięcie się grubą kreską (wokół oka) i karminową czerwień na wargach. Jeszcze inna sprawa - często okazuje się bardzo pomocny w kwestiach związanych ze zdrowiem - i myślę, że zrozumie to każda kobieta, która podobnie jak ja borykała się z problemami skórnymi spowodowanymi burzą hormonalną...

Czy makijaż jest zakłamywaniem rzeczywistości?  

W pewnym sensie - tak. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia "przed" i "po" -  oraz niektóre profesjonalne tutoriale umieszczane w Sieci. Czasami kobiety po wykonaniu takiego make-upu są do siebie zupełnie niepodobne - i prezentują się bardziej jak miejski mural albo płótno jakiegoś awangardowego artysty. Osobiście uważam, że dla własnego komfortu psychicznego warto coś poprawić, podkreślić lub zatuszować - lecz jednocześnie pamiętać o tej granicy, za którą kończę się ja sama, a zaczyna...wymyślona, wykreowana postać. 

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

Zbliżająca się wiosna to dla mnie nie tylko pora bardziej gruntownych porządków i częściowej wymiany garderoby - ale również czas poszukiwania kolejnych nowinek kosmetycznych, które sprawdzą się w ramach wiosennego makijażu i pielęgnacji.  Kolorówkę Revers Cosmetics już od pierwszego wejrzenia polubiłam za piękny, kobiecy design - nieprzesadzony, elegancki i z klasą.  Ale ponieważ tak jak książek nie ocenia się po okładce - tak samo i kosmetyków nie da się zaopiniować jedynie na podstawie ich opakowania ;) Dlatego przejdźmy do konkretów - a więc do moich testów i makijażowych eksperymentów.

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

 Korygująca baza pod makijaż Revers MINERAL CORRECTING MAKE-UP BASE 

Tak jak pisałam już wcześniej, baza to dla mnie bardzo ważny element makijażu - który powinien przede wszystkim wygładzać moją skórę, ujednolicać jej koloryt i przygotowywać ją na przyjęcie większej ilości pozostałych kosmetyków. Ta od Revers znajduje się na mocnej drugiej pozycji mojego subiektywnego osobistego rankingu - i myślę, że będzie zajmowała miejsce w czołówce jeszcze przez długi czas. Rozprowadza się zupełnie bezproblemowo, ma odpowiednią dla mnie konsystencję i odnoszę wrażenie, że dodatkowo fajnie nawilża. W kwestii redukcji zaczerwienień też radzi sobie całkiem nieźle - choć jednak do tego zaszczytnego pierwszego miejsca na podium odrobinkę jej brakuje ;)
 
kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka
 
  Podkład Revers IDEAL MATT 
 
Najbardziej na świecie nie lubię podkładów nadmiernie lepkich i "ciągnących się" po twarzy, pozostawiających na skórze tłusty film. Na szczęście ten wybrany przeze mnie z oferty Revers absolutnie do takich nie należy - pozostawia twarz gładką, naprawdę porządnie zmatowioną i dobrze kryje wszystkie drobne niedoskonałości. Z tymi większymi najlepiej radzi sobie przy wsparciu opisanego niżej korektora - ale i tak jestem szczerze zdziwiona takim świetnym efektem za tak niewygórowaną cenę. Podkład kosztuje na Allegro zaledwie około 15-17 złotych - a za kosmetyki innych marek dające podobny rezultat  z reguły płaciłam przynajmniej dwukrotnie więcej. Co ważne, odpowiednio dobrany odcień nie daje efektu "maski" i bardzo ładnie stapia się z naturalnym kolorem skóry - dzięki czemu mój make up nie jest zbyt ciężki i idealnie wpisuje się w tegoroczne wiosenne makijażowe trendy :)


  Korektor do twarzy Revers CAMOUFLAGE liquid corrector 

Korektor również zaskoczył mnie bardzo pozytywnie - choć odcieniem jest nieco jaśniejszy niż podkład i początkowo obawiałam się, że oba kosmetyki nie będą ze sobą zbyt dobrze współgrały. Na szczęście moje obawy okazały się płonne - a korektor spisuje się naprawdę nieźle nie tylko jeśli chodzi o maskowanie cieni pod oczami po zarwanej nocy, ale również w przypadku kamuflowania innych przebarwień, wyprysków i rozszerzonych porów. Zdaje egzamin zarówno stosowany punktowo i minimalistycznie, jak i na nieco większej powierzchni. 

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

   Puder bambusowy Revers BAMBOO DERMA FIXER

Bambus to jest mój absolutny hit ostatnich lat ! Mam bambusowe pidżamy, bambusowe skarpetki i bieliznę, bambusowe sztućce i naczynia w kuchni - a więc przyszła kolej i na bambusowe kosmetyki :) Fixer od Revers w opakowaniu jest biały - natomiast po nałożeniu na twarz staje się transparentny i zupełnie niedostrzegalny gołym okiem. Posiada w zestawie dodatkową gąbeczkę  - jednak najbardziej lubię nakładać go , omiatając twarz dużym pędzlem. W moim odczuciu jest to taka przysłowiowa "kropka nad i" w makijażu - która czyni go zdecydowanie trwalszym, zmatowionym i odpornym na niesprzyjające warunki. W każdym razie - czuję się znacznie pewniej, mając go przy sobie w torebce :)

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka

   Pomadka do ust Revers WATER SHINE  

Pomadka jest w moim odczuciu najmniej trafionym elementem całego zestawu ( może to dlatego, że sugerując się poglądową kolorystyką na stronie internetowej nie do końca udało mi się się "ustrzelić" właściwy odcień? ) Trzeba przyznać, że gwarantuje zachwalany przez producenta piękny połysk - jednak nad jej kryciem i trwałością trzeba byłoby jeszcze odrobinkę popracować. Mimo wszystko uważam, że jej jakość jest przyzwoita - i po dwukrotnej aplikacji oraz paru poprawkach w ciągu dnia daje zadowalający efekt. Jestem też bardzo ciekawa, jak poradziłaby sobie podobna szminka w wersji matowej. Z moich doświadczeń wynika, że opcja mat jest z reguły bardziej trwała - więc pewnie zamówię jeszcze jakąś dla porównania.

kosmetyki revers cosmetics -kosmetyki do makijażu - kolorówka - puder bambusowy - podkład matujący - baza pod makijaż - pomadka
  
Jeśli miałabym krótko i w kilku słowach podsumować ofertę Revers Cosmetics -
są to kosmetyki warte uwagi, godne polecenia
i pozwalające na wyczarowanie satysfakcjonującego makijażu za rozsądne pieniądze.

***

A jak to jest u Was ?
Make up - czy no make up ?

Malujecie się dla siebie, dla kogoś - 
a może z jeszcze jakichś innych powodów ?  


poniedziałek, 26 lutego 2018

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogujących par w stolicy Dolnego Śląska.


Kto i kiedy ? 

W drugi weekend lutego mieliśmy okazję razem z Bąblowym Tatą wziąć udział w spotkaniu Blogerzy we Wro 2018. Sprawczynią całego zamieszania była autorka bloga mama-sama.pl Wpadła ona na świetny pomysł, by tym razem warsztaty zgromadziły nie tylko blogujące Panie - ale również ich Partnerów, którzy przecież bardzo często są równie mocno zaangażowani w tworzenie treści czy zdjęć na stronę. Moim zdaniem to bardzo fajna idea - i choć ostatecznie nie wszystkim przedstawicielom płci męskiej udało się dotrzeć do Wrocławia, to jednak mieli swoją godną reprezentację i mam nadzieję, że następnym razem pojawią się w bardziej licznym gronie ;) 

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

Gdzie ?

Spotkanie odbyło się w Krzyki Śmiechy Cafe - Centrum Kreatywnego Rozwoju na ulicy Krzyckiej 64 A. Już od pierwszego spojrzenia dało się odczuć, że kładzie się tam bardzo duży nacisk na przyjazną, rodzinną atmosferę - i zdrowe, lekkie posiłki. W naszym dwudniowym menu nie zabrakło sycących zup, pysznych makaronów i tart z warzywami - oraz naleśników podawanych w wersji wytrawnej lub na słodko, zależnie od upodobań. Dodatkowo każdy z uczestników mógł spróbować pysznego ciasta marchewkowego i tradycyjnego lub czekoladowego sernika - a kulinarnym uwieńczeniem spotkania był smaczny tort.

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

Ci, którzy pojawili się na spotkaniu z dziećmi - również nie musieli obawiać się o ich nudę i konieczność zapewniania im zajęć we własnym zakresie. Kawiarnia dysponuje bowiem sporym kącikiem zabaw - wyposażonym w książeczki, puzzle i wszystko inne, co maluszkom do szczęścia potrzebne ;) Dla zainteresowanych  dodam, że często odbywają się tutaj różne ciekawe zajęcia (jak chociażby warsztaty robotyki dla najmłodszych) - oraz konsultacje ze specjalistami (np. z dziecięcym logopedą).  

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

Prelegenci

Wracając do spotkania, zostało ono rozłożone w czasie na sobotę i niedzielę. To było ze strony organizatorów bardzo dobre i przemyślane posunięcie - ponieważ takiej ilości prelekcji z całą pewnością nie udałoby się przeprowadzić w ciągu jednego dnia. Mieliśmy dzięki temu znacznie więcej czasu na blogerską integrację i luźne rozmowy - a osoby, które przyjechały do Wrocławia z bardziej odległych zakątków Polski mogły choć trochę lepiej poznać miasto i jego atmosferę :) 

Jako pierwsze wystąpiły przed nami sympatyczne panie z Programu Partnerskiego Ceneo. Przyznam szczerze, że wcześniej miałam na jego temat raczej blade pojęcie - i dopiero dzięki temu wydarzeniu spojrzałam na niego z nieco innej perspektywy. Okazało się, że program oferuje blogerom wiele różnych ciekawych opcji i możliwości, które wcale nie ograniczają się wyłącznie do afiliacji. Prelegentki przeprowadziły nas też krok po kroku przez proces tworzenia własnych reklamowych kreacji - opowiedziały o technicznych kwestiach związanych z zarządzaniem kontem i jego poszczególnymi  zakładkami.

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu

fot. mama-sama.pl

Kolejnym punktem był wykład Klaudii Fotyniuk - znanej wszystkim jako założycielka BlogoMarki. Klaudia opowiedziała nam o tym, czym jest marka osobista - oraz jak powinno wyglądać jej budowanie zarówno w życiu, jak i w blogosferze. Nauczyliśmy się od niej również podstaw autoprezentacji, określania mocnych i słabych stron naszego bloga - oraz poszukiwania wyróżników, które w jakiś sposób czynią nas oryginalnymi, wartymi uwagi i zapamiętania jako internetowych twórców.

Ostatnią sobotnią prelekcję poprowadziła dla nas Marta Wiśniewska - czyli niesamowicie utalentowana Lady Amarena Photography .Opowiedziała nam o najważniejszych kwestiach, jakie należy brać pod uwagę podczas robienia zdjęć - a więc o kilku podstawowych ustawieniach i parametrach aparatu, doborze odpowiedniego światła czy zastosowaniu fotograficznej blendy. Potem mieliśmy okazję wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce, fotografując nasze otoczenie i tworząc kompozycje ze znajdujących się tam przedmiotów. Na przyszłość dobrze byłoby, gdyby takie praktyczne warsztaty miały miejsce w nieco wcześniejszych godzinach - ponieważ pod koniec spotkania trochę doskwierało już nam zmęczenie, przez co odrobinę straciliśmy na efektywności ;)

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu
fot. Bartosz Sobczak

Niedziela zaczęła się dla nas prelekcją reprezentantek Blogostrefy. Redaktorki "jedynego takiego czasopisma dla blogerów" opowiedziały nam o realizacji długofalowych projektów. Z całą pewnością nie jest to rzeczą prostą i mało wymagającą, pociąga za sobą najróżniejsze trudności oraz ogromny wkład pracy - ale za to daje im wielką satysfakcję i owocuje coraz szerszymi rzeszami wiernych czytelników :)

Przy okazji zupełnie nieskromnie pochwalę się, że i mój artykuł ukazał się swego czasu w "Blogostrefie" - ale dopiero w trakcie spotkania miałam okazję zobaczyć go po raz pierwszy w drukowanej, papierowej formie. Uczestnicy spotkania mogli też wziąć udział w kreatywnym konkursie - i wygrać pakiet wszystkich numerów czasopisma, jakie się do tej pory ukazały.

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu
fot. Bartosz Sobczak

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu
fot. Bartosz Sobczak

Kolejnym gościem spotkania był pan Piotr z Kancelarii Prawnych Vertex Securing, który przygotował dla nas bardzo interesującą prezentację na temat bezpieczeństwa dzieci w Sieci oraz wszelkich aspektów prawnych, moralnych i wychowawczych,  związanych z publikacją wizerunku w social mediach i na stronach internetowych. Jak wiadomo, jest to temat rzeka - a więc każdy z obecnych miał w tej kwestii swoje mocno ugruntowane zdanie. I bardzo dobrze, ponieważ wywiązała się z tego naprawdę ciekawa dyskusja - którą momentami trzeba było wręcz studzić, ponieważ jak wiadomo zagadnienie to budzi nadal sporo kontrowersji.

Swoją obecnością zaszczyciła nas również przedstawicielka marki  Prouve, produkującej ekologiczne środki czystości oraz przepiękne zapachy perfum na bazie olejków zapachowych z francuskiego Grasse. Pani Magdalena zapoznała nas z filozofią, jaka przyświeca marce - oraz z jej szerokim i zróżnicowanym asortymentem. Każda z uczestniczek otrzymała w prezencie jeden elegancki flakonik perfum - jednak nuty zapachowe urzekły mnie tak bardzo, że tuż po powrocie do domu zamówiłam sobie kilka kolejnych opakowań ;)

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu
fot. Bartosz Sobczak 

Zwieńczeniem spotkania był nie tylko pyszny tort - ale również wystąpienie organizatorki , mama-sama.pl. Po raz kolejny przetoczyła się dość burzliwa dyskusja na temat autentyczności blogerów i granic prywatności w Sieci. Każdy miał szansę wypowiedzieć się, w jakim stopniu dopuszczalne jest dla niego uchylanie rąbka tajemnicy i odkrywanie przed czytelnikami poszczególnych kart ze swojego życia. Ostatecznie chyba wszyscy doszliśmy do wniosku, że najważniejszy jest tu umiar, rozwaga i zdrowy rozsądek :)

Blogerzy we Wro 2018 - spotkanie blogerek we Wrocławiu
fot. mama-sama.pl

Podsumowując, Blogerzy we Wro 2018 było spotkaniem bardzo dobrze zorganizowanym i przebiegającym w niesamowicie miłej atmosferze. Mieliśmy czas i na zwyczajne ploteczki - i na przyswojenie sporej dawki merytorycznej wiedzy. Oczywiście zostało również wsparte i uświetnione przez najróżniejszych sponsorów. Poniżej ich pełna lista - natomiast bliżej przedstawię każdego z nich w którymś z kolejnych wpisów :)

Lista sponsorów :


sobota, 24 lutego 2018

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? + kwiaty DIY na Dzień Kobiet.


Mówią, że najlepsze pomysły przychodzą do człowieka nocą. W pełni się z tym zgadzam, ponieważ dzisiejszy post powstał w dużej mierze pomiędzy 23 a 2 nad ranem - kiedy to cierpiałam na bezsenność i postanowiłam stworzyć dla Was tutorial, jak zrobić pompony z papilotek do muffinek.

To bardzo efektowna i niemal bezkosztowa dekoracja DIY - która świetnie sprawdzi się jako ozdoba dziecięcego pokoju, urodzinowego przyjęcia  czy innego kinderbalu. Myślę zresztą, że równie dobra będzie na imprezy w dorosłym gronie - i sama bardzo chętnie dekoruję w ten sposób nasze mieszkanie albo ogrodową altankę, kiedy planujemy grilla czy inną uroczystość. 

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy
Czego potrzebujemy  ? 

papilotek do muffinek (do kupienia np. w Pepco za 3 złote)
sznurka i nożyczek
mocnego kleju 

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

Jak zrobić pompony  z papilotek do muffinek ? 

1. Wybieramy 24 papilotki do muffinek -
a następnie dzielimy je na dwie części po 12 sztuk, układając kolorystycznie.

2. W każdej z partii rozprostowujemy brzegi około 3-4 sztuk - i sklejamy je ze sobą na środku. 
Każdą kolejną sztukę również smarujemy punktowo klejem - i przyklejamy, mocno dociskając.

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

 3. Obie części smarujemy dość grubo klejem od spodu - 
wkładamy pomiędzy nie pętelkę ze sznurka i przyciskamy, aż będą się trzymać.

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

4. Nacinamy brzegi papilotek nożyczkami, 
tworząc z nich piórka.

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

 5. Rozkładamy brzegi palcami, delikatnie je roztrzepując - 
aż zaczną przypominać kształt pomponu.

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy
  
A oto finalny produkt :)
Można wykorzystać go w tworzeniu wielu naprawdę ciekawych aranżacji. 

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

 Kwiaty DIY na Dzień Kobiet.
Pompony z papilotek do muffinek można też w bardzo prosty sposób zamienić w piękne kwiaty z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet. Wystarczy zamiast sznurka wkleić do środka pomalowany na zielono patyczek do lodów albo drucik florystyczny. Takie kwiaty są równie efektowne, jak prawdziwe - a przy tym mamy pewność że nie zwiędną i pozostaną pamiątką na wiele lat :) Dziecko może wręczyć je w prezencie chociażby ulubionej koleżance albo pani w przedszkolu :)

Jak zrobić pompony z papilotek do muffinek ? - Jak zrobić kwiaty z papilotek do muffinek ? - Kwiaty DIY na Dzień Kobiet - dekoracja DIY - ozdoba DIY - ozdoba dziecięcego pokoju - przyjęcie urodzinowe dla dziecka - kinderbal - parenting - blog parentingowy

I co myślicie ?
Podoba się Wam taka dekoracja ?

środa, 21 lutego 2018

4 świetne książeczki dla przedszkolaka, które pomogą Waszym dzieciom w...


"Jestem  sobie  przedszkolaczek
Nie  grymaszę i nie  płaczę
Na  bębenku marsza gram
Ram, tam, tam - ram, tam, tam..."

Tyle,  jeśli  chodzi  o słowa  popularnej piosenki... Natomiast  w prawdziwym  życiu  dzieci w wieku przedszkolnym czasami  nie  tylko  płaczą i grymaszą - ale  wręcz  za  żadne  skarby  świata  nie  chcą w przedszkolu  zostać. Z kolei my  jako  rodzice  niejednokrotnie mamy  poczucie  winy, że zamierzamy  je  tam  zostawić - i niekiedy taka  próba  wiąże się z wieloma niezbyt  przyjemnymi doznaniami zarówno  po  stronie dziecka, jak i dorosłych.

Kolejna  rekrutacja przedszkolna  w toku  - więc myślę, że jest  to  idealny  moment  na  publikację tego  wpisu. Mam dla  początkujących  przedszkolaków i ich rodziców kilka ciekawych  propozycji  książkowych, które pomogą Wam w...

...stosunkowo bezbolesnej adaptacji przedszkolnej
 
Katarzyna Kozłowska - Feluś i Gucio idą do przedszkola - adaptacja przedszkolna - rekrutacja do przedszkola - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Książeczka "Feluś i Gucio idą do przedszkola"  prezentuje przedszkole  jako miejsce  przyjazne, życzliwe, niosące  ze sobą moc atrakcji i miłych  niespodzianek. To  właśnie  tutaj  poznajemy  nowych  kolegów, uczymy  się wielu ciekawych  rzeczy, bierzemy  udział w  najróżniejszych  wycieczkach  i artystycznych  występach. Zdobywamy  kolejne  doświadczenia, stajemy  się coraz bardziej samodzielni  i zaradni - choć  czasami wymaga  to  od  nas przezwyciężania mniejszych lub większych kryzysów.

Katarzyna Kozłowska - Feluś i Gucio idą do przedszkola - adaptacja przedszkolna - rekrutacja do przedszkola - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Katarzyna Kozłowska - Feluś i Gucio idą do przedszkola - adaptacja przedszkolna - rekrutacja do przedszkola - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Książeczka opisuje sytuacje, z którymi każdy przedszkolak na pewno będzie miał do czynienia - dzięki czemu dziecko wie, na co powinno się przygotować i jak będzie wyglądał jego standardowy dzień w placówce. Przekaz jest niezwykle pozytywny, optymistyczny i budujący - i pozwoli dziecku krok po kroku oswajać się z przedszkolną rzeczywistością jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. W sprytny sposób zostały tutaj przemycone również cenne wskazówki dla rodziców - dotyczące chociażby przedszkolnej wyprawki, uczenia dziecka samoobsługi czy nawiązywania dialogu z nauczycielami.

Katarzyna Kozłowska - Feluś i Gucio idą do przedszkola - adaptacja przedszkolna - rekrutacja do przedszkola - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

...wyrażaniu własnych emocji

Ponieważ adaptacji przedszkolnej towarzyszą najróżniejsze (czasami dość skrajne) emocje - warto zaopatrzyć się również w pozycję autorstwa Yasmeen Ismail "Narysuję to, co czuję". W gruncie rzeczy jest to kreatywny  zeszyt, który  możemy  wypełnić z dzieckiem  wedle  własnego  uznania. Na  poszczególnych stronach  zaaranżowane  zostały  sytuacje, które  wzbudzają w bohaterach całą paletę  uczuć  - natomiast  naszym  zadaniem  jest  uzupełnić je  w adekwatny sposób.

Narysuję to, co czuję - yasmeen ismail - Kazik mieszka w mieście - Joanna Rzezak - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Narysuję to, co czuję - yasmeen ismail - Kazik mieszka w mieście - Joanna Rzezak - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Dodam  tylko, że książeczka  może posłużyć nam jako narzędzie  również w sytuacji, w której maluszek  nie  włada jeszcze  perfekcyjnie  ołówkiem czy  kredkami. Nawet  jeśli  jego  sprawność manualna jest  w tym  przypadku  niedoskonała - zawsze  można  zapełnić brakujące miejsca  konkretnymi  przedmiotami, które  wydają się dziecku  stosowne do  sytuacji. Ćwiczeniom oczywiście powinna towarzyszyć również rozmowa o poszczególnych emocjach - oraz o tym, jak sobie z nimi radzić.

Narysuję to, co czuję - yasmeen ismail - Kazik mieszka w mieście - Joanna Rzezak - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

...rozwijaniu wyobraźni i kreatywności
 
Książeczka "Kazik mieszka w mieście" Joanny Rzezak właśnie tego dotyczy. Wcielamy  się tutaj razem z dzieckiem  w rolę inżyniera, konstruktora, architekta, twórcy  najróżniejszych miejskich  obiektów. Możemy zaprojektować wspólnie  całe osiedle, miejski  park albo most, łączący  ze  sobą dwa  przeciwległe brzegi  rzeki - ćwicząc przy okazji  wyobraźnię przestrzenną i małą motorykę.

Dzięki  tej  książeczce maluszek  z pewnością lepiej odnajdzie  się w urbanistycznych realiach  - pozna elementy  miejskiej  zabudowy i poszczególne aspekty życia w mieście, które  do  tej  pory  być może były mu  obce. Jednocześnie dowie się, jak być odpowiedzialnym mieszkańcem miasta - a więc chociażby jak segregować śmieci oraz reagować na zagrożenia, które czasami czyhają na nas w miejskiej dżungli.

Narysuję to, co czuję - yasmeen ismail - Kazik mieszka w mieście - Joanna Rzezak - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Narysuję to, co czuję - yasmeen ismail - Kazik mieszka w mieście - Joanna Rzezak - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

...pogłębianiu wiedzy o świecie 

Z pewnością wielu  rodziców doskonale  zna  ten  moment, kiedy  dziecko  wraca z przedszkola  - i nadal towarzyszy  mu  ogromny  głód wiedzy, który  trzeba zaspokoić. Z oczywistych względów pewne kwestie zostają w placówce tylko  delikatnie  zasygnalizowane - natomiast  to  do  nas  należy ich  kontynuacja  i dalsze zgłębianie. W tym  miejscu szczególnie warta polecenia  wydaje się książka " Najwyższa góra, najgłębszy ocean" - a więc kompendium wiedzy  o cudach natury i imponujących  światowych rekordach.

Najwyższa góra , najgłębszy ocean - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Najwyższa góra , najgłębszy ocean - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Znajdziemy  tu  między  innymi  największe, najszybsze i najbardziej liczne zwierzęta, najstarsze drzewa, najwyższe górskie szczyty oraz miejsca, gdzie panują najbardziej ekstremalne warunki atmosferyczne na świecie. Muszę powiedzieć, że pozycja  ta  dosłownie spadła  mi z nieba - bo już  od jakiegoś czasu planowałam  przygotować dla  Bąbla  takie  zestawienia samodzielnie, a tymczasem mogę skorzystać z pięknie  wydanego  i kompleksowego  " gotowca" :)

Najwyższa góra , najgłębszy ocean - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Najwyższa góra , najgłębszy ocean - Nasza Księgarnia - książeczki dla dzieci

Za możliwość zapoznania się z wszystkimi wyżej wymienionymi pozycjami
dziękujemy serdecznie Wydawnictwu Nasza Księgarnia. 

poniedziałek, 19 lutego 2018

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - spotkanie z Joanną Faber na Scenie Wspólnej w Poznaniu.

Za każdym razem przed spotkaniem z którymś z autorów moich ulubionych książek - towarzyszy mi pewnego rodzaju lęk. A co będzie, jeśli tak wspaniale pisząca osoba po bliższym poznaniu okaże się nagle jakimś wyniosłym gburem, któremu sława i sodówa kompletnie uderzyła do głowy? A co, jeśli mój dotychczasowy ideał sięgnie bruku - i roztrzaska się z wielkim hukiem, spadając z wysokości własnego ego ? A co, jeżeli po takiej konfrontacji już nigdy więcej nie będę miała ochoty sięgnąć po jego książki - i raczej spalę je rytualnie na stosie, niż kupię kolejne ? 

Na szczęście, spotkanie z Joanną Faber
bardzo szybko rozwiało wszystkie moje powyższe wątpliwości :)

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Zacznijmy od tego, że spotkanie odbyło się na poznańskiej Scenie Wspólnej - a więc w Teatrze Łejery, który wcześniej odwiedziłam już przy okazji fenomenalnej "Wieży z klocków". Ze względu na sporą odległość nie jest to niestety miejsce, w którym bywamy często - ale mimo to darzę je ogromną sympatią za jego kameralny urok, którego próżno szukać w wielu potężnych teatralnych gmachach. 

O organizację całego wydarzenia zadbało Wydawnictwo Media Rodzina - a więc oczywiście nie mogło zabraknąć również stoiska z książkami w promocyjnych, obniżonych cenach. Poza najnowszą książką Joanny Faber znalazły się tam też wszystkie pozostałe pozycje z bestsellerowej serii - autorstwa jej mamy Adele Faber i Elaine Mazlish. Myślę, że sporej części z Was nie trzeba już  tych tomów jakoś specjalnie przedstawiać - ponieważ cieszą się one niesłabnącą popularnością wśród polskich rodziców już od ponad 20 lat. 

Wydawnictwo stanęło na wysokości zadania również w kwestii zapewnienia przytulnego kącika dla najmłodszych - w którym dzieci mogły bawić się w najlepsze pod okiem animatorki, podczas gdy rodzice wysłuchiwali dwugodzinnej prelekcji na sąsiedniej sali.

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Spotkanie było dla mnie naprawdę przejmującym doświadczeniem praktycznie od pierwszych minut - kiedy to na scenie pojawił się sam założyciel wydawnictwa, Robert Gamble. Niesamowita osobowość i równie niesamowita historia - w wyniku której aktualnie możemy cieszyć się nie tylko słynną serią, ale również kilkuset innymi tytułami, jakie ukazały się nakładem Media Rodzina.  

Po krótkim wprowadzeniu i zaanonsowaniu głównej bohaterki oraz sprawczyni całego "zamieszania" -  stanęła przed nami w świetle reflektorów Joanna Faber. Z miejsca udowodniła, że jest postacią niezwykle barwną, ekspresyjną i angażującą się całą sobą we wszystko, co robi. Od tamtej pory sala co chwilę wypełniała się gromkim śmiechem publiczności, pełnym zrozumienia potakiwaniem i konkluzjami "Mam dokładnie tak samo!" - kiedy pisarka opowiadała nam o swoich najróżniejszch perypetiach i macierzyńskich wyzwaniach.

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Oczywiście nie zabrakło również bardzo konkretnej i merytorycznej wiedzy - ponieważ zabawne historie z życia Joanny były jedynie pretekstem do tego, żeby przekazać zgromadzonym rodzicom kilka niezwykle istotnych prawd o rodzicielstwie, akceptowaniu dziecięcych emocji i zachęcaniu dziecka do kooperacji w sposób, który nie neguje ich i nie umniejsza ich znaczenia.  

Pisarka sporo mówiła również o wspólnym, konstruktywnym rozwiązywaniu konfliktów oraz najróżniejszch problemów. Na swoim własnym przykładzie oraz na przykładach rodziców, którzy regularnie uczestniczą w prowadzonych przez nią zajęciach - pokazała, w jaki sposób podejść do dziecka z jeszcze większą empatią i zrozumieniem; jak budować relacje oparte na wzajemnym zaufaniu, bliskości i szacunku.

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Z oczywistych względów nie będę streszczała Wam tutaj wszystkich polecanych przez Joannę rozwiązań i metod wychowawczych - ponieważ jest to raczej materiał na dłuższą rozprawkę, niż na krótki blogowy post. Napiszę tylko tyle, że jeśli czasami jako rodzice czujecie się bezsilni, przytłoczeni i potrzebujecie powiewu świeżości w Waszych kontaktach z dzieckiem - może warto byłoby sięgnąć po "Jak  mówić, żeby maluchy nas słuchały" oraz inne tytuły z tej serii. O ile do większości tego typu poradników podchodzę zwykle dość sceptycznie - o tyle akurat te książki naprawdę wiele mi dały, ponieważ nie ma w nich zbędnego "lania wody", tylko działania na konkretnych przykładach i wnikliwe studium wielu różnych autentycznych przypadków. 

Oprócz samych książek jest coś jeszcze, co może się Wam przydać - a mianowicie aplikacja Parenting Hero, stanowiąca świetne uzupełnienie literatury. Apka przystosowana jest zarówno do systemu iOS, jak i Android - i można pobrać ją z App Store albo Google Play jednym prostym kliknięciem, za kilkanaście złotych.

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Joanna Faber - Julie King - Media Rodzina - spotkanie na Scenie Wspólnej w Poznaniu

Znacie już twórczość Joanny ?
A może nawet byliście na tym spotkaniu - 
i siedzieliście gdzieś obok mnie ? ;)

Czujecie się jak Parenting Hero -
czy raczej jak Parenting Loser ? ;)