poniedziałek, 17 lipca 2017

Z dzieckiem w Chorwacji - Split i wodospady Krka.

W pierwszej części naszej relacji z urlopu opowiadałam Wam głównie o Makarskiej i jej najbliższych okolicach. Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy dali radę wysiedzieć na tyłku wyłącznie w jednym miejscu - i chłonąć wszystkie uroki Chorwacji tylko z jednej, stacjonarnej perspektywy. Dlatego też dzisiaj będzie trochę o naszych wycieczkach objazdowych - które odbyliśmy między innymi do Splitu oraz Parku Narodowego Krka.

Split - Wzgórze Marjan i Pałac Dioklecjana

Split to już zdecydowanie większa metropolia na tle pozostałych odwiedzonych przez nas miejscowości. Jego odkrywanie zaczęliśmy od obchodu mariny i wspinaczki na Wzgórze Marjan, z którego rozciągają się najpiękniejsze widoki na miasto i całą okolicę.




Samo wzgórze jest miejscem bardzo ciekawym i pełnym atrakcji dla najmłodszych - ponieważ znajduje się tam nie tylko ogród botaniczny, ale również niewielki amfiteatr i plac zabaw z tradycyjnymi huśtawkami oraz rzadziej spotykanymi konstrukcjami z drewna. Na szczycie mieści się też malutkie zoo, w którym dzieci podobno mogą przyjrzeć się bliżej króliczkom, kozom, osiołkom czy dumnym pawiom - ale akurat tego dnia było ono zamknięte, więc nie zweryfikowaliśmy tych informacji osobiście.

Trasę na Marjan warto pokonać na piechotę, po niezliczonej ilości kamiennych schodków - natomiast wrócić do miasta można turystyczną ciuchcią, która nie tylko zwiezie nas z góry, ale również zafunduje przejażdżkę po Splicie i podrzuci nas pod same bramy słynnego Pałacu Dioklecjana.




A czymże jest ten wspomniany pałac? To tak naprawdę ogromna część starego miasta - i monumentalna rezydencja wzniesiona na prostokącie o wymiarach 214 x 175 metrów.  W zasadzie jest to cały kompleks dawnych budowli, otoczony obronnymi murami - od którego późniejszy Split wziął swoje początki. 

Nad pałacową bramą góruje kamienny pomnik biskupa Grzegorza z Ninu - a wedle legendy dotknięcie dużego palca jego lewej stopy gwarantuje zdrowie, szczęście, dostatek oraz długowieczność. (No cóż, u mnie chyba nic z tego - ponieważ dopiero przeglądając zdjęcia zorientowałam się, że dotykam nie lewej, a prawej stopy ;) ) 


  


Kolejnym punktem na naszej wycieczkowej mapie 
był Park Narodowy Krka z jego słynnymi wodospadami.
 
Nie wiem, czy zrzucić to na karb lekko zachmurzonego nieba i braku możliwości kąpieli akurat tego konkretnego dnia - czy też raczej na karb naszych przesadnie wygórowanych oczekiwań i wyidealizowanych wyobrażeń... W każdym razie, wodospady Krka troszkę nas rozczarowały...

Na podstawie internetowych zdjęć mieliśmy o nich bardzo wybujałe mniemanie - natomiast na żywo prezentują się wprawdzie malowniczo i przyjemnie dla oka, ale jednak zabrakło im tego magicznego "czegoś", co zachęciłoby nas do ich ponownego zwiedzania. Pozostaje tylko pogratulować fotografom talentu - i pozazdrościć, że potrafią uczynić z nich kolejny cud świata, którym w naszym odbiorze w rzeczywistości nie są. 

 


Dla ciekawych dodam tylko, że ich pieszy obchód trwa około 2 godzin - i jest to spacer głównie po drewnianej kładce, kamiennych schodach i różnego rodzaju mostkach. Jego zwieńczenie stanowi położony najwyżej punkt widokowy oraz zabytkowy młyn, a po drodze można też zażyć kąpieli tuż przy wodospadzie, w specjalnie wyznaczonym do tego miejscu. Na trasie mija się głównie artystycznie splątane korzenie drzew, kolorowe ważki, pływające w przejrzystej wodzie kaczki i ławice ryb.



Na korzyść Parku Narodowego Krka przemawia na pewno fakt, że w obie strony kursują bezpłatne (lub raczej wliczone w koszt biletów) autokary dla turystów. Na niekorzyść - astronomicznie wysokie ceny w restauracjach w pobliżu wodospadów, więc polecam zabrać ze sobą jakiś prowiant albo wybrać się na obiad dopiero po zakończeniu zwiedzania, do którejś tańszej jadłodajni przy głównym parkingu. Do położonych dalej wodospadów można dotrzeć też drogą wodną, na pływającym tam rejsowym statku.

 To chyba na tyle, jeśli chodzi o nasze chorwackie wspomnienia :)
Wszystkiego i tak nie da się tutaj opisać - więc pozostaje mi jedynie konkluzja, 
że kto raz odwiedzi tamte rejony, z pewnością długo nie będzie chciał wracać nad polskie morze.

Do zobaczenia, Chorwacjo - już za rok ! :)  


 

52 komentarze:

  1. Pięknie tam, ale dla mnie numerem jeden na zdjęciach jesteś zdecydowanie Ty w tej zachwycającej sukience! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie a Wy jacy piękni i zadowoleni 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki za ten wpis. Za kilka dni bedziemy w Splicie :) - bedę miala podpowiedź co zwiedzić..
    A jesli chodzi o Krka to glownie wina pogody... myślę ze istotą Chorwackiej magii jest słońce

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna relacja, zwłaszcza fotorelacja :) My też właśnie na wakacjach w ciepłych krajach, więc pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne widoki i to słońce :) Można się zakochać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedziecie za rok??? Hmmmm. może się skusimy i zabierzemy z Wami :)
    W tych wodospadach zatem chyba najbardziej sam spacer po tych mostkach by nam się spodobał, na pewno mojej córce!

    OdpowiedzUsuń
  7. Park narodowy fenomenalny! Ale, ale... chciałam powiedzieć, że miałaś nieziemską chustę na głowie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś do Chorwacji wiecznie nam nie po drodze, chociaż co widzę czyjąś relację to powtarzamy sobie, ze musimy się wreszcie tam wybrać. Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne widoki, ale jeszcze piękniejsza Ty! Wow! W tej białej sukience, po prostu cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie byliśmy w Chorwacji. Przerażają nas tamtejsze plaże, ale takimi widoki coraz bardziej zaczynam się przekonywać do tego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne zdjęcia, aż chciałoby się znów pojechać do Chorwacji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie!!! Może i my za rok się wybierzemy;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Park Narodowy wspaniały! piękne miejsce ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham Chorwację! ❤ To takie moje idealne miejsce na wakacje. Z dziećmi jeszcze nie dałam rady tam być, ale może za rok się wreszcie uda! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widoki przepiekne ! Nigdy nie byłam za granicą ! Teraz Kochani przyjedzcie na Mazury na Moje spotkanie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne zdjęcia, wakacyjny klimat, ale i też świetnie uchwycone momenty rodzinnego szczęścia. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  17. Po pierwsze - ta białą sukienka jest naprawdę ŚLICZNA! ;) Chcę ją!
    Po drugie - wodospady. <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Chciałabym pojechać nad te wodospady, piękne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wasze zdjęcia z wprawy na wodospady zachęcają by je jednak zobaczyć ;) A w Chorwacji byłam raz i pokochałam kamieniste plaże całym sercem <3 Pozdrawiam, Magda z sasanki.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Och, jak zazdroszczę wam Chorwacji! Uwielbiam ten kraj i mam nadzieję, że wrócimy w przyszłym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Od wielu osób słyszałam, że gdy raz wyjedzie się do Chorwacji, będzie się tam wracać wielokrotnie. Patrząc po Twoich zdjęciach, chyba tak właśnie jest. My w tym roku byliśmy z dwójką dzieci na Teneryfie. Było fajnie, ale teraz przydałby sie wyjazd bez dzieci by w końcu wypocząć.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne widoki, z chęcią bym odwiedziła Chorwację ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajna fotorelacja. Widać, że dziecko się bardzo dobrze bawiło i to jest najważniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie Byliśmy w Parku Narodowym Krka ale byliśmy w Parku Narodowym Jezior Plitvickich i tam tez są cudne wodospady. My uwielbiamy Chorwację i byliśmy już kilka razy. Na pewno jeszcze nie raz ją odwiedzimy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Marzy mi się taki urlop. W zupełnie innym miejscu, z inną kulturą i pewną pogodą!

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie tam, prześliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Niezapomniane wakacje za Wami. Zachwycające widoki.

    OdpowiedzUsuń
  28. Widoki, zdjęcia cudowne. A Twoja biała sukienka- bajkowa!

    OdpowiedzUsuń
  29. Zdjecia po prostu rewelacyjne. Zazdrosze wam tych dni spedzonych tam

    OdpowiedzUsuń
  30. Chorwacja to piękny kraj. Wspaniale to pokazaliście na zdjęciach. Swego czasu byłam parę razy w Chorwacji, do moich ulubionych miejsc należy Hvar....Ale zauważyłam, że ostatnio robi się tam coraz tłoczniej.... i szukam czegoś....nieodkrytego :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. cudownie spedzony czas ;) my mamy miesiecznego bobaska takze w tym roku podziekowalismy za wakacje ale napewno w przyszłym roku uda nam sie gdzies wyjechac ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie bylam...moze kiedys...
    Piekna Twoja biala sukienka!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Widoki zachwycające, ale Ty w tej sukience przepiękna :)
    A co do stopy- mogłaś wymacać obie na wszelki wypadek- szczęście byłoby gwarantowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pieknie Tam...ale powiem jedno...Ty bijesz na glowe te piekne widoki... Cudownoe wygladacie...wspaniala rodzinka! Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  35. Twoja sukienka jest przesliczna!

    Masz racje, ze widokom wodospadow zapewne przeszkodzila pochmurna pogoda. Troche slonca, blasku, a woda blyszczalaby i na pewno prezentowalyby sie duzo lepiej. Chociaz dla mnie, ze zdjec, tez sa piekne i zaluje, ze do Chorwacji raczej nigdy sie nie wybiore...

    OdpowiedzUsuń
  36. Ależ Wam zazdroszczę tej Chorwacji. My z racji pojawienia się maluszka musieliśmy sobie odpuścić zagraniczne wyjazdy, ale w przyszłym roku pewnie gdzieś ruszymy.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jakie piękne zdjęcia. Można nacieszyć wzrok. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Pięknie tam! :)) My też się wybieramy w przyszłym roku!;D Tzn - mam nadzieję...;)

    OdpowiedzUsuń
  39. dwa lata temu, moi teściowie byli w Chorwacji i również ten park odwiedzili. Wygląda obłędnie. Na pewno sam tam pojadę pewnego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Patrzę, podziwiam i zazdroszczę. Chyba najbardziej ten spacer drewnianą kładką mnie urzekł :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Serio? Decyzja o przyszłorocznym urlopie już podjęta? Ach i ja rozumiem to zakochanie i chęć powrotu. U nas tak zawsze było po urlopie w Zakopanem. A teraz jednak już je trochę zdradzamy. Nie robilibyśmy tego, ale musimy czekać, aż Lila trochę podrośnie. Nie dałabym rady tam jechać i chodzić z Nią tylko po dolinach, czy Krupówkach. A na wysokogórskie eskapady Ona jeszcze za małe.

    Prześliczne są Wasze zdjęcia, jak patrzę na tą pogodę, widoki... Pewnie, że kiedyś bym chciała i ja tam być!
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  42. uwielbiam chorwackie uroki, zakątki, tamtejsze jedzenie. A Split również odwiedziłam i w sercu moim zagościł. Chętnie tam jeszcze kiedys powrócę. Jak wynika z fotografii bawiliście się na wakacjach cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  43. Niesamowite zdjęcia, cudowne widoki, piękna pogoda. Można tylko pozazdrościć urlopu :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Wodospady to moje ukochane miejsce w Chorwacji a jak patrzę na twoje zdjecia to aż marzę by tam wrócić

    OdpowiedzUsuń
  45. Przepiękne miejsce i fotografia będę musiała się kiedyś tam wybrać ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Super mieliście wakacje:)Muszę sie napatrzeć ,może mi starczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Piękne zdjęcia. Mieliśmy w tym roku jechać do Chorwacji, jednk zmieniliśmy plany. Może za rok. W tym Praga.

    OdpowiedzUsuń
  48. Przepiękne zdjęcia, Chorwacja i Wy <3 Byłam, zwiedziłam, tęsknię za tym miejscem, wodospady Krka są magiczne a pływanie przy nich to coś wspaniałego :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Na Makarskiej nie byliśmy, pięknie tam jest. Wasze zdjęcia wspaniale oddają klimat Chorwacji. My z mężem spędziliśmy urlop na wyspie Brać w miasteczku Bol, cudowne miejsce z klimatem. Tam jest słynny złoty róg jedyna taka plaża na morzu adriatyckim.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)