Motywy i desenie roślinne -
absolutny hit nachodzącego sezonu !
Jeśli śledzicie najnowsze trendy w aranżacji wnętrz 2018 - to wiecie już, że motywy i desenie roślinne będą w tym roku absolutnym hitem ! Dodatkowo im większe, tym lepsze - a więc w katalogach królują głównie botaniczne wzory i dekoracje w rozmiarze XXL.
Wedle sugestii projektantów można zapomnieć o dyskretnych roślinnych printach, delikatnych ozdobach i subtelnych, mało rzucających się w oczy dodatkach. Ma być przede wszystkim wyraziście, intensywnie i energetycznie ! Taki roślinny, wnętrzarski total look - opanowany w całości przez najróżniejsze odcienie zieleni, liście monstery, palmy czy bananowca.
Zielono mi ! -
roślinna rewolucja w naszym salonie.
O ile zazwyczaj nie podążam ślepo za obowiązującymi i zmieniającymi się jak w kalejdoskopie trendami - o tyle ta tropikalna, roślinna stylistyka okazała
się dokładnie tym, czego potrzebował nasz stonowany, nijaki, utrzymany w
beżach salon :) Dlatego wraz z nastaniem wiosny bardzo chętnie rzuciłam
się w wir zakupów, urządzania i dekorowania - unikając jednocześnie wielkiego remontu, wiążącego się zawsze z kompletną demolką, mnóstwem pracy i jeszcze większym ogromem sprzątania.
Botaniczne dekoracje mieszkania
Czasami naprawdę nie trzeba wiele, żeby zupełnie odmienić charakter danego pomieszczenia. Wystarczą nowe roślinne tekstylia
- zasłony w oknach, narzuta, ozdobne poszewki w liście - czy kilka
drobiazgów na półkach, wśród których najbardziej urzekły mnie urocze ceramiczne kaktusy :)
Niezwykle modnym i miłym dla oka akcentem będą również wszelkiego rodzaju roślinne grafiki i tropikalne plakaty - które
tak naprawdę wydrukujemy w domu zupełnie sami, mając do dyspozycji
kilka pustych ramek i gotowe pliki z darmowych banków zdjęć.
Można pokusić się też o miniaturową palmę, drzewko bonsai albo wydrążoną łupinę kokosa - która posłuży zarówno jako doniczka, wazon oraz świecznik z unoszącymi się na wodzie płatkami kwiatów i tealightami.
Wnętrza tech-free ,
czyli strefy relaksu wolne od technologii.
Nadal
mamy w salonie telewizor - ale przyznam szczerze, że korzystamy z niego
bardzo sporadycznie i poważnie zastanawiamy się nad jego całkowitym
usunięciem. (Biorąc pod uwagę telewizyjną ramówkę - nie powinno to
chyba nikogo dziwić ;) )
Dlatego też w trakcie urządzania naszej nowej przestrzeni przyświecała mi właśnie idea tech-free , czyli tworzenie przytulnych "kącików", w których będzie można usiąść w wolnym czasie z książką, kubkiem gorącej herbaty albo relaksacyjną kolorowanką. Nie mogło zabraknąć tu mojego ulubionego rattanowego fotela i kilku puf z pojemnikiem - które świetnie sprawdzają się nie tylko do siedzenia, ale również jako
niewielki stolik do kawy, schowek na drobiazgi czy podnóżek. Podpowiem,
że ich szeroki wybór, najróżniejsze wzory i kolory znajdziecie w sklepie internetowym Edinos.pl
Przyznaję, że właśnie tego było mi trzeba -
więcej zieleni, relaksu, powiewu świeżości i tropikalnych klimatów,
kojarzących się niezmiennie z nadchodzącymi wakacjami :)
Gwarantuję, że w takich wnętrzach można znaleźć spokój i chwilę dla siebie
nawet z niesfornym, rozbrykanym 3,5-latkiem u boku ;)
A po więcej wnętrzarskich inspiracji zapraszam poniżej :)
Ojesu jak pięknie! osobiscie uwielbiam paprocie pasuja wszedzie ,mega tez podoba mi sie ten "stoliko koszyk biały" :D
OdpowiedzUsuńStoliko-koszyk jest rewelacyjny ! Można w nim mnóstwo rzeczy schować i pomieścić - a potem wydobywać, wedle zapotrzebowania ;)
UsuńWystrój idealny na wiosny :)
OdpowiedzUsuńTak samo sobie pomyślałam :)
UsuńAle pojechałaś :) ogród botaniczny :) ja mam ostatnio fazę na turkus :)
OdpowiedzUsuńTurkus, mięta i zieleń - w sumie mają całkiem blisko do siebie ;) A wszelkie ogrody botaniczne szczerze kocham - i bywam w nich ponad normę ;)
UsuńWow, pięknie Wam to wyszło! <3
OdpowiedzUsuńStaraliśmy się, by było przede wszystkim komfortowo, relaksacyjnie - i w zgodzie naszym stylem życia :)
UsuńTe ceramiczne kaktusy i obrazki - super! Co do poduszek, wolę jednobarwne, jestem minimalistką 😉 Takie delikatne motywy bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńJa z kolei należę raczej do maksymalistek - i jeśli już się decyduję na jakiś motyw, to w pełni :)
UsuńWidziałam juz na Fb, fajnie wygladaja te desenie u Ciebie. Taki mini ogród botaniczny.
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie :) Sama nie myślałam o tym w ten sposób - ale pod wpływem komentarzy chyba zacznę ;)
UsuńPięknie! Uwielbiam zielen i motywy kwiatowe! 💚
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak, jak ja ! :)
UsuńSuper inspiracje. Jak niewiele trzeba, aby dom wyglądał całkiem inaczej :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - wystarczy odrobina inwencji :)
UsuńPięknie to zorganizowałaś. Bardzo mi się podoba efekt końcowy wystroju wnętrza! :)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza. Uwielbiam zieleń w domu. Podoba mi się ten zielony liść.
OdpowiedzUsuńZieleń zawsze dodaje życia do wnętrza :D Bardzo fajnie, od razu inaczej :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Właśnie ostatnio dużo wszędzie motywów roślinnych, zresztą sama sobie upatrzyłam ostatnio nowy plakat z zielonymi listkami.
OdpowiedzUsuńW domu jak na egzotycznych wakacjach:)
OdpowiedzUsuńAle świetne te niektóre dodatki! Czasem takie drobne rzeczy potrafią bardzo dużo zmienić! :)
OdpowiedzUsuńPięć lat temu pozbyliśmy się telewizora i nie żałujemy 😃 mamy za to dwa laptopy i jeden tablet 🤣
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Super te dodatki my na razie wzystko mamy usunięte z względów Karolinkowych chociaż ograł mi jest zle bo kwiaty mamy a przy Młodym I było takiej opcji zaraz wyrywal 😉
OdpowiedzUsuńLubię motyw kwiatowy szczególnie na dodatkach
OdpowiedzUsuńJejku! Świetny wpis. Fajna inspiracja ❤️
OdpowiedzUsuńWygląda bosko �� kilka dodatków a potrafi zmienić klimat pomieszczeń.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda u Was jak w tropikach! Pięknie!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te roślinne poszewki na podusie! :) Obecnie jesteśmy na etapie urządzania salonu po remoncie, będzie w szarościach i też rozważaliśmy roślinne dodatki. Dzięki za inspirację. :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam kilka rzeczy dla siebie :) Agnieszka W
OdpowiedzUsuńPięknie rządziłaś salon🙂 choć to zupełnie nie mój styl🙂 ale ten podział na strefy to super pomysł🙂
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda! Zastanawiam się nad odżywieniem mojego pokoju utrzymane go w szarości i ciemnym brązie. Może zieleń i elementy roślinne pomogą ^^
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba tego typu wystrój, chociaż ja urządziłabym bardziej minimalistycznie - ale to już moje zboczenie :) Ale super by wyglądał jeszcze dywan albo wykładzina - taka puchata i zielona przypominająca trawę.
OdpowiedzUsuńTakie botaniczne akcenty coraz bardziej mi się podobają. Za chwilę zabieram się za metamorfozę sypialni i być może pójdę właśnie w tym kierunku.
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw roślinny w domu / mieszkaniu, przepiękne zdjęcia, te poduchy skradły moje serce!
OdpowiedzUsuńZ botanicznych dodatkow najbardziej lubie zywe kwiaty :) ale te kaktusiki mnie zauroczyly :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten trend. Obecnie kupuje rosliny ale tylko na balkon :)
OdpowiedzUsuńOoo jak uwielbiam to wnętrze :) dużo, dużo zieleni! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na ożywienie salonu. Sama właśnie zastanawiam się nad dekoracjami i podsunełaś mi kilka pomysłów :)
OdpowiedzUsuńTa kanapa wygląda na bardzo wygodną:) Aż się chcę w nią zapaść:) A roślinne motywy sprawiają wrażenie, że nikt nas nie znajdzie i możemy leniuchować bez przeszkód:)!
OdpowiedzUsuńStolik mega mi się podoba
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych! :)
OdpowiedzUsuńSuper to wyglada ��
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki, poduszki podbiły moje serce <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda. U nas nie ma szans na taki wystrój bo nasz Jasiek od razu robi sobie domki z poduch a kwiatki często lądują na podłodze.
OdpowiedzUsuńMotyw zielonych liści wyglada świetnie. Bardzo mi się to podoba.
OdpowiedzUsuńwidziałam zdjęcie na Twoim instagramie, dlatego przypedziłam pozagladać. Bardzo piękny motyw ! Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńPięknie urządzone wnętrze <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest efekt końcowy, zieleń uspokoi i działa kojąco :) a teraz rośliny są bardzo na topie, te motywy widać dosłownie wszędzie! :) podobnie jak flamingi czy ananasy :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię motyw liści na meblach i przeróżnego rodzaju dodatkach ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kaktus! :)
OdpowiedzUsuńAleż rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńTo jest trend z zeszłego roku już bardzo wyeksploatowany, właściwie jest już u schyłku popularności.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę tegoroczną ofertę sklepów mam wrażenie, że tamten rok był tylko preludium - a dopiero teraz prawdziwy rozkwit.
UsuńŚwietna metamorfoza! Ostatnio przeglądałam ten sklep ;)
OdpowiedzUsuńPięknie Wam to wyszło! Ten biały stolik jest MEGA! Bardzo mi się podoba :]
OdpowiedzUsuńPrawdziwie tropikalne klimaty :)
OdpowiedzUsuńHej, wygląda to całkiem przyjemnie ale mam jakąś osobistą awersję do butelkowej zieleni ;-) ale to tak jak w przypadku wnętrz moich klientów - nic na siłę. Ja nie mogłabym żyć z butelkową zielenią a ktoś inny w takim miejscu będzie szczęśliwy.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda! Pięknie to wszystko skomponowałaś :)
OdpowiedzUsuńNo i fajnie! Tropikalne klimaty fajnie wyglądają we wnętrzu :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że już w dwa lata temu byłam trendy... ;) U nas motyw roślinny przewija się przez cały rok od lat, bo kocham zieleń. :) Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńCo roku coś innego...można oszaleć...ale pięknie się to wszystko prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te motywy roślinne, szczególnie na poduszkach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentują się te dodatki, choć mi bliżej do minimalizmu i gładkich tkanin :)
OdpowiedzUsuńjestem botanicznym freek'em także absolutnie moja estetyka i wrażliwość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuń