środa, 23 października 2019

"Łajka. Kosmiczny pies" - tragiczna historia zwierzęcia, którego życie poświęcono dla idei.

Na pewno kojarzycie historię Łajki, rosyjskiego "kosmicznego psa". Ja też zawsze kojarzyłam, ale nigdy nie zagłębiałam się w nią jakoś bardzo szczegółowo i nie wnikałam zbyt mocno w wydarzenia, które miały miejsce w 1957 roku na pokładzie satelity Sputnik 2. Dopiero książka Kim Crabeels i Emmy Thyssen ostatecznie otworzyła mi oczy na to, jak bardzo dramatyczne i smutne były losy zwierząt wysyłanych w przestrzeń kosmiczną, by przetrzeć szlaki człowiekowi...

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Bezpańska, porzucona Łajka - zapewne marząca o nowym, bezpiecznym domu - znalazła się po prostu w niewłaściwym miejscu i o niewłaściwej porze. A przede wszystkim trafiła na nieodpowiednich, bezwzględnych ludzi, których jedynym pragnieniem oraz celem było zwycięstwo w Zimnej Wojnie i kosmicznym wyścigu ze Stanami Zjednoczonymi. Niestety, nie mieli oni wobec niej dobrych zamiarów...

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Opis tego, co działo się z Łajką już po starcie jej kosmicznej rakiety przyprawił mnie wręcz o dreszcze na całym ciele. Nie dość, że sonda spaliła się wskutek ogromnej temperatury wraz z całą swoją zawartością - to jeszcze naukowcy podali pieskowi tubki z zatrutą karmą, postrzegając to jako rozwiązanie bardziej "humanitarne", niż spłonięcie żywcem :( Jak dla mnie ani jedna ani druga drastyczna opcja w ogóle nie powinna mieć miejsca - i w sumie nie dziwię się, że Rosjanie w obawie przed publicznym linczem i protestami aż do 2002 roku trzymali to wszystko w tajemnicy...

Trzeba również wiedzieć, że Łajka nie była jedynym zwierzęciem, które wykorzystano w tak okrutny i bestialski sposób. Oprócz niej w kosmos wysyłano również inne psy, małpy, żółwie, salamandry, świnki morskie oraz koty - i niestety niemal wszystkie te misje kończyły się tragicznie dla ich czworonożnych uczestników. 

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Z jednej strony rozumiem potrzebę badań nad kosmosem, jego eksploracji i stworzenia warunków do bezpiecznych lotów kosmicznych z udziałem człowieka. Z drugiej jednak moja wrażliwość i emocje biorą nade mną górę. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie, co czuje takie zaszczute zwierzę uwięzione w kabinie rakiety i jak bardzo jest przerażone wszystkimi tymi okolicznościami. Mówiąc całkiem szczerze - chyba wolałabym, żeby rozwój medycyny kosmicznej i bioastronautyki nigdy nie nastąpił, jeżeli musiał odbywać się aż takim kosztem (zwłaszcza, że w dużej mierze był wynikiem wyniszczającej rywalizacji pomiędzy dwoma państwami) :(

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Ze wszystkich wyżej wymienionych względów mam odnośnie tej książki bardzo mieszane, ambiwalentne odczucia. Nie jestem pewna, czy mogę polecić ją dzieciom bardzo małym i wrażliwym na krzywdę zwierząt - ponieważ nawet lektura dość mocno "okrojona" ze wszystkich brutalnych szczegółów strasznie naszego Bąbla zasmuciła i nawet na mnie jako na osobie dorosłej wywarła przykre, przygnębiające wrażenie. Wprawdzie autorki zadbały o to, by czytelnik mógł sam zdecydować o dalszych losach Łajki i wybrać jedną z trzech alternatywnych wersji jej historii - ale świadomość faktów mimo wszystko nieco odbiera przyjemność z czytania i wprowadza pewien emocjonalny dysonans.

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Plusem są bez wątpienia ilustracje utrzymane w bardzo spójnej, konsekwentnej kolorystyce - a także pewna dawka wiedzy na temat kosmosu, planet, gwiazd, komet i meteorów. Myślę, że książka może być również dobrym pretekstem do rozważań i dyskusji, jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek w zaspokajaniu swoich ambicji - i gdzie przebiega cienka granica pomiędzy rozwojem nauki, a etyką postępowania.

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Łajka kosmiczny pies - Kim Crabeels - Emma Thyssen - Kapitan Nauka - książeczki dla dzieci

Kapitan Nauka 
tekst: Kim Crabeels 
ilustracje: Emma Thyssen 
stron: 30

36 komentarzy:

  1. Fajna książka. Od ilustracji można dostać zawrotu głowy, bo nie wiadomo na co patrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo kolorowa pozycja, ale mam co do niej mieszane uczucia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilustracje rzeczywiście są świetne. Niestety sam opis już poruszył mną dorosłą, więc nie dałabym tego do czytania swojemu bąbelkowi bo płakała by pewnie z tydzień. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z całą stanowczością to nie jest książka dla dzieci - co prawda wiem, że dzieci trzeba oswajać ze złem tego świata, ale nie popadajmy z drugiej strony w przesadę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Z jednej strony warto, żeby dzieci poznały historie, ale z drugiej mój wrażliwiec bardzo przeżyłby tą historię. Więc książka na pewno nie dla niego

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda na bardzo fajną książkę dla dzieci, choć dużo w niej ilustracji co powoduje oczopląs :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądałam ją ostatnio w Empiku. Bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trudno tę historię opowiedzieć z głowy, bo mówimy w końcu o psie w kosmosie ;) super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Same ilustracje robią wrażenie, sporo ich w tej książce, ale czy każde dziecko przyjęłoby treść spokojnie? hmm

    OdpowiedzUsuń
  10. Znałam już wcześniej tą historię, ale na razie nie chcę tego opowiadać Synkowi.

    OdpowiedzUsuń
  11. 14 września 1954 r na poligonie w okolicach Orenburga sowieci przeprowadzili napowietrzną próbę użycia bomby atomowej. W polu rażenia umieścili kilka tysięcy zwierząt (konie, kozy, owce...)... A w chwilę po wybuchu przez skażony teren przegonili około 45 tysięcy żołnierzy.

    Dla tych ludzi wysłanie jednego psa w kosmiczną podróż bez powrotu nie było jakimś dylematem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne ilustracje, coś dla moich córek :) Sama książeczka wygląda obiecująco, moje dziewczyny lubią tego typu książki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna, świetna graficznie i jednocześnie bardzo smutna, nie wiem, czy odpowiednia dla wrażliwszych dzieci...

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem zaskoczona formą i ideą tej książki. To nie tylko opowieść ale i angażująca treść w dobry uczynek.

    OdpowiedzUsuń
  15. Równiez mamy to szczęście że ja posiadamy- piekna i niezwykle wzruszająca ksiązka- polecamy i my

    OdpowiedzUsuń
  16. Niczym to się nie różni od tragicznych eksperymentów na zwierzętach medycynie i kosmetologii.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna historia, wiedziałabym ta książkę na swoim regale

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajnie przedstawiona klasyczna historia która znają wszyscy :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też mamy tą książkę, jest kolorowa i urocza

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo poruszająca jest ta książeczka. Dotyczy cierpienia zwierząt, a to jest ważny temat w życiu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładna, nie głupia książeczka dla najmłodszych. O rosyjskim piesku słyszałam, ale nie zagłębiałam się głębiej w ten temat.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  22. Biedne te pieski, tu taka sława, a jak zajrzysz za kurtynę....

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne historia biednego psiaka ❤

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniała książeczka i do tego sporo się dzieje :) byłaby pięknym prezentem dla naszego Alexa

    OdpowiedzUsuń
  25. Książeczka wygląda naprawdę genialnie! Pewnie bardzo podoba się dzieciom ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zazwyczaj okrucieństwo wobec ludzi idzie w parze z okrucieństwem wobec zwierząt :(

    OdpowiedzUsuń
  27. jestem zakochana w tej książce, mega mi się podoba! zdecydowanie jest to coś, co chciałabym mieć na półce :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna książka i bardzo wzruszająca historia. Nie znałam jej aż tak dokładnie. Ja z synami często poruszam poważne i trudne tematy więc na pewno przeczytamy tą książeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Szczerze - o Łajce słyszałam, ale też nie miałam świadomości jaki los ją spotkał. To okrutne

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo, hmm... trudna książka. Ja bym jej dziecku nie czytała. Znam swojego syna i wiem, że zbyt mocno by to przeżył. Dzieci są wrażliwe i czasem trzeba filtrować informacje, jakie do nich docierają.

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak pięknie zrobiona jest ta książka. No cudo muszę mieć !

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)