środa, 16 maja 2018

To nie jest zwykła laurka na Dzień Mamy ! - czyli słów kilka o napełnianiu emocjonalnego zbiornika.


"Najpiękniejszą i najbardziej wartościową laurką na Dzień Mamy
 jest dla mnie szczęście i uśmiech mojego dziecka. 

To pozwala wierzyć i mieć nadzieję, 
że jednak nie najgorzej spełniam swoje zadanie..." 

***

Chyba nigdy jeszcze świat nie kręcił się tak bardzo wokół dzieci, jak obecnie !  

Nigdy wcześniej nie mówiło się tak wiele o ich edukacji, wychowaniu i rozwoju - oraz nie stawiało się aż tylu (często zupełnie zbędnych i absurdalnych !) warunków, by ten rozwój przebiegał prawidłowo. Nigdy nie  mieliśmy  do  czynienia  z sytuacją, w której  rodzicielstwo  znajdowałoby się pod  tak  wnikliwą obserwacją i nieustającym ostrzałem ze  strony mediów, ekspertów oraz...zwykłych  przechodniów na  ulicy.  Nigdy jeszcze rodzice oraz dzieci nie znajdowali się pod tak WIELKĄ PRESJĄ , by wpisać się w konkretne nurty, metody, wychowawcze koncepcje i teorie.  

laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna


laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna

 Gdzie się podziało wychowanie intuicyjne ? 

Z jednej  strony - to  dobrze  , ponieważ rośnie  dzięki temu społeczna  świadomość i można  o wiele  łatwiej  wyłapać pewne niepokojące  sygnały związane  ze  złym  traktowaniem  dziecka, stosowaniem wobec niego przemocy czy  innych  niepożądanych  zjawisk.  

Z drugiej  strony natomiast - doprowadza  to  do  paradoksalnych sytuacji, w których  rodzice  wręcz  boją się wychowywać dziecko  tak, jak  podpowiada  im  to  własny rozsądek  oraz  intuicja  - i za  wszelką cenę usiłują wpasować się w jakieś narzucone ramy, oczekiwania i wychowawcze  trendy, znajdujące  się aktualnie  na  topie  i cieszące  największą popularnością oraz  uznaniem  opinii publicznej. (A trzeba pamiętać, że są to trendy zmieniające się jak w kalejdoskopie i wyrastające na podatnym rodzicielskim gruncie niczym grzyby po deszczu - więc w taki sposób w wychowaniu naszych dzieci kierujemy się często...przejściową modą !)

laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna

laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna

Błędne koło rodzicielskich starań 

W tym pędzie do rodzicielskiej doskonałości bardzo łatwo wpaść w błędne koło i obsesję tego, jak należy dziecko odżywiać, ubierać i uczyć; jakie zabawki i gadżety mu kupować; jak stymulować jego rozwój i na jakie dodatkowe zajęcia zapisywać, by być bardziej "produktywnym" wychowawczo...

Ale wiecie co ? Spora część tych zaleceń to przecież zwyczajny marketing w najczystszej postaci - bo w ostatecznym rozrachunku najbardziej liczy się coś zupełnie innego ! Najbardziej liczy się pewien zbiornik - którego nie wypełnicie ani drogimi gadżetami, ani kieszonkowym, ani rodzinnym nurkowaniem w Egipcie, ani dietą BLW, ani czytaniem globalnym, ani kursem angielskiego czy lekcjami karate...Żeby ten zbiornik w dziecku napełnić - trzeba "po prostu" znajdować dla niego czas, zaspokajać potrzeby emocjonalne i okazywać BEZWARUNKOWĄ MIŁOŚĆ, bez której wszystko inne jest tak naprawdę... o kant dupy potłuc ! 

laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna
 
laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna

Metafora "zbiornika miłości" 

Po raz pierwszy przeczytałam o "zbiorniku miłości" w książkach Gary'ego Chapmana i Rossa Campbella, jeszcze w trakcie naszego kursu adopcyjnego. Według tej koncepcji każde dziecko ma swój własny zbiornik emocjonalny, który muszą napełnić w nim właśnie rodzice. Tego nie zrobi za nas żaden "kołcz" z Bożej łaski, żaden rzekomy specjalista, żaden trener umiejętności rodzicielskich czy inny samozwańczy cudotwórca ! Musimy to zrobić my sami - natomiast jeśli poważnie w tym temacie nawalimy to istnieje coś takiego jak zespół niezaspokojenia emocjonalnego, za który nasze dziecko w przyszłości z pewnością nam nie podziękuje...

W prostych słowach - dziecko jest jak ten kwiat z naszej laurki. Jeśli wlewamy w nie miłość nie obliczoną na spełnianie naszych oczekiwań - to i ono uczy się tę miłość prawidłowo okazywać. Jeśli dajemy mu swoją uwagę i pełną akceptację bez względu na wszystko - to istnieje spora szansa, że wychowamy człowieka pewnego siebie, mającego wysokie poczucie własnej wartości, gotowego do podejmowania wyzwań, nastawionego pozytywnie do ludzi i oczekującego od świata tego, co najlepsze. Jeśli budujemy swój autorytet na bliskości i zaufaniu - to również dziecko ufa nam i jest bardziej skłonne się z nami identyfikować, przejmować nasz system wartości i nie reagować na niego buntem. 

laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna

laurka na Dzień Matki - 26 maja - zbiornik miłości - zbornik emocjonalny - emocje dziecka - bezwarunkowa miłość - Gary Chapman - Ross Campbell - integracja emocjonalna

 "Bezwarunkowa miłość rodziców to podstawa naszego wyobrażenia o sobie -
tego, co myślimy i czujemy na swój temat przez resztę życia".

(Ross Campbell)
  
Dziecko może rozwijać się prawidłowo tylko wtedy, kiedy jego "zbiornik miłości" został przez nas odpowiednio napełniony. Niby żadna nowość - a jednak tak wielu rodziców ma z tym problem, ponieważ ich emocjonalne zbiorniki same też świecą pustką...Pamiętajcie, że "z pustego nawet Salomon nie naleje" - więc żeby wychować nasze dziecko na szczęśliwego i spełnionego człowieka, najpierw w sobie musimy to szczęście i spełnienie odnaleźć ! 

*** 

Do poczytania :

Gary Chapman - "5 języków miłości"
Ross Campbell - "Jak naprawdę kochać dziecko" 
Gary Chapman, Ross Campbell - "Sztuka okazywania miłości dzieciom"
Baars, Terruwe - "Integracja emocjonalna. Jak uwierzyć, że jesteś kochany i potrafisz kochać" 
 

42 komentarze:

  1. Masz rację, czasem widzimy, że ktoś goni za metoda, zamiast kierować się nieco intuicją... Warto czerpać z różnych metod

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy kawaler, mam podobny kapelusik ;) I piękna laurka. Robótki kreatywne to jest to ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna laurka i bardzo mądry tekst!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny tekst, te mody diety to faktycznie tylko marketing. Miłość to podstawa i czas dla malucha

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny tekst, mam nadzieję że dotrze do wielu rodziców! Niestety faktycznie często przestajemy sobie ufać, dajemy się ponieść modzie i próbujemy wychowywać nasze dzieci tak jak chcieliby inni, bo z jakiegoś powodu wydaje nam się to bardziej właściwe niż podpowiada nam intuicja. Ja próbuję sobie ufać i staram się wychować dziecko tak, abyśmy tworzyli zgraną, szczęśliwą drużynę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja wciąż jestem pod nieustannym wrażeniem tej laurki!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie i wzruszająco <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tak, bywa, ze rodzice zapominaja o tym co im serce podpowiada. Trzeba umiec znalezc zloty srodek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam nigdy o zbiorniku miłości, chociaż uważam, że to ciekawa metafora. I zgadzam się, że współczesne rozbujane oczekiwania, co do metod i sposobów na wychowanie dzieci są czasami naprawdę absurdalne. Często obserwuje na ulicy skrajności zarówno w postawach rodziców, jak i dzieci w tych samych sytuacjach. Jak np. ze słodyczami - jedne dzieci jedzą bez ograniczeń, inne w ogóle. Myślę, że może to być spowodowane naszym pędzącym czasem i rozwojem technologii, w którym możemy się nieco gubić. Ostatnio oglądałam program, w którym powiedziane było, że korzystanie przez małe dzieci z komórek i tabletów utrudnia i hamuje ich rozwój, np. w obszarze mowy, a wydawać by się mogło, że powinny właśnie pomagać w rozwoju... P.S. Śliczna kartka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz rację we wszystkim, co piszesz. Wiele ludzi boi się mówić o swoim wychowaniu dzieci, bo uważa, że robi coś sprzecznego niż pokazuje się w mediach. Zauważyłam trend na perfekcyjne matki oraz takie, które twierdzą, że brudny dom i dziecko jest mega fajne. Brakuje mi tej równowagi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciągle za czymś gonimy, a wystarczy mały przycisk stop, wsłuchać się w siebie i swoje dziecko i od razu wszystko staje się prostsze

    OdpowiedzUsuń
  12. "Jeśli wlewamy w nie miłość nie obliczoną na spełnianie naszych oczekiwań" - to bardzo ważne, o czym piszesz. I nie zawsze łatwe, bo jesteśmy obciążeni różnymi zranieniami z własnej przeszłości. Dzięki za podpowiedzi odnośne dalszej lektury w temacie! Pozdrawiam, Magda z sasanki.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydownie intuicja w macierzyństwie jest najważniejsza. To co dajemy dziecku, później do nas wróci.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pomysł z tą laurką :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem zauroczona tą Waszą laurką, jest po prostu genialna. Cudownie to Wam wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgadzam się, powinniśmy pamiętać o tym co najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mądre słowa. Szkoda, że nie wszyscy rodzice się nimi kierują w życiu dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  18. To prawda, że w dzisiejszych czasach, gdzie się człowiek nie obejrzy, może przeczytać o tym, jak być perfekcyjną mamą. Ale, jak słusznie zauważyłaś, najczęściej brakuje w tych materiałach słowa o miłości. A niektóre mamy potrzebują wsparcie, jak nauczyć się kochać własne dziecko i jak pokochać siebie jako mamę (w domyśle nieperfekcyjną).

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie to wszystko napisałaś i jak najbardziej zgadzam się z Tobą... Oby wielu rodziców miało okazję to przeczytać, wziąć sobie do serca i zacząć stosować się do tego...

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy cytat to samo sedno. Reszta jak zwykle trafnie napisana :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Usmiechniete dziecko, to szczesliwa mama - takie jest moje zdanie 😉

    OdpowiedzUsuń
  22. Usmiechniete dziecko, to szczesliwa mama - takie jest moje zdanie 😉

    OdpowiedzUsuń
  23. Fantastyczne "ćwiczenie". Zaciekawiłaś mnie mocno tematem, z przyjemnością sięgnę po książki, które polecasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podoba mi się teoria zbiornika miłości :) niestety to fakt że wychowanie dziś przede wszystkim jest zależne od mody :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale piekna jest ta laurka! I bardzo wazne jest to,co czym piszesz!

    OdpowiedzUsuń
  26. Tekst dający sporo do myślenia....

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda, że tak wielu rodziców o tym zapomina co obserwuje niemal codziennie...A miłość w czystej postaci to najlepsze co możemy ofiarować ��

    OdpowiedzUsuń
  28. Zawsze działam zgodnie ze sobą i tym jak czuje i moge powiedzieć śmiało ze syna dobrze wychowałam

    OdpowiedzUsuń
  29. Oryginalna, pomysłowa i bardzo kolorowa. Wspaniała laurka:-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miłość to również czas poświęcony dziecku, a nie przebywanie tylko z dzieckiem. Życzę wszystkim rodzicom, żeby kochali swoje dzieci prawdziwie i szczerze, bo miłość może być też nierozważna i toksyczna.

    OdpowiedzUsuń
  31. Super artykuł w dechę i trafiony w samo sedno pozdrawiam Cię cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo trafiony artykuł, rodzicielstwo jest teraz pod obstrzalem. A ci wszysci eksperci to często nawet swoich dzieci nie mają;)
    Ja nigdy nie podążam za modą wychowuje moje dzieci po swojemu;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Rewelacyjny tekst. To prawda, że najważniejsza jest miłość, która możemy okazać swoim dzieciom oraz poświęcony im czas.

    OdpowiedzUsuń
  34. Laurka jest rewelacyjna! Sama bym taką chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale to jest całe piękne, i pełne miłości <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Zdjęcia do tego wpisu skradły moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Laurka cudowna. I te słowa mówią same za siebie

    OdpowiedzUsuń
  38. Dawno mnie u Ciebie nie było i widzę, że sporo mnie ominęło :)
    Bardzo mądry i ciekawy artykuł :) Zawsze mogę u Ciebie dowiedzieć się nowych wartościowych rzeczy. Będę zaglądać tu częściej.

    U mnie ostatnio było bardzo kreatywnie, a czas głównie spędzałam w swojej pracowni :) W efekcie powstało kilka nowych projektów innowacyjnych kocyków dla dzieci i niemowląt. Szczególnie jestem dumna z kocyka w lamy :) Zapraszam do oglądania!

    https://edreamsstyle.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo dobry tekst i zgadzam się z nim, przesada idzie w obie strony, albo dziećmi nikt się praktycznie nie zajmuje i siedzą tylko w bajkach i tabletach, albo przesada idzie w drugą stronę i prawie nie mają dzieciństwa... A najważniejsza jest równowaga.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)