niedziela, 11 września 2016

Bąbel w stolicy - czyli nasze pierwsze spotkanie w "Klubie Mam Ekspertek".

Zanim zacznę relacjonować Wam nasz weekendowy pobyt nad morzem tylko we dwoje - najpierw chciałam wspomnieć o jeszcze jednej fajnej inicjatywie, w której mieliśmy okazję wziąć udział w miniony czwartek. Mowa tu o naszym pierwszym spotkaniu w ramach "Klubu Mam Ekspertek". Po tym jak wrzuciłam zdjęcie z wyjazdu do Warszawy na Facebooka, kilka z Was pytało, na czym ten projekt polega - i czy w ogóle warto się do niego przyłączyć...


Moim skromnym zdaniem - warto :) To świetna okazja nie tylko do spotkania w gronie innych mam i ich dzieci - ale również do tego, żeby być na bieżąco z nowościami na rynku zabawek, gier i innych dziecięcych gadżetów. 

Dzięki portalowi Zabawkowicz.pl blogujące mamy mogą nie tylko jako jedne z pierwszych dowiedzieć się o konkretnych produktach danej marki (które często nawet jeszcze nie znajdują się w regularnej sprzedaży) - ale również niektóre z tych produktów przetestować i zaprezentować swoim czytelnikom na blogu.


Czwartkowe spotkanie odbyło się w Akademii Mądrego Dziecka przy ulicy Nowogrodzkiej.


Jako pierwsza głos zabrała przedstawicielka firmy Mattell, która opowiedziała nam głównie o odmienionych lalkach Monster High oraz zupełnie nowej serii DC Super Hero Girls - czyli lalkach, które "czują w sobie moc" i mają przełamywać stereotypy, że tylko mężczyźni mogą być superbohaterami.

Zdjęcie: Internet

Ta część prezentacji zaciekawiła przede wszystkim dziewczynki, 
natomiast Bąbel spędził ją ze mną głównie na kolorowaniu...


Dopiero pod koniec wystąpienia pojawił się pewien gadżet dedykowany również chłopcom - a mianowicie gogle View-Master, które pozwalają użytkownikowi przenieść się do rzeczywistości wirtualnej. 


Z trudem oderwałam od nich moich dwóch mężczyzn, sama rzuciłam okiem tylko w przelocie - ale z tego co mi wiadomo zajmowali się głównie pościgiem za ukrywającymi się misiami koala ;)


Do aplikacji dokupić można aż trzy różne rozszerzenia, związane z kosmosem, ciekawymi miejscami na świecie albo dziką przyrodą - jednak jest to raczej rozrywka dla ciut starszych dzieci i nasz dwulatek na pewno jeszcze sobie poczeka na tego typu urządzenia w swojej kolekcji.


Ogromnym powodzeniem cieszyły się również zabawki kolejnego prelegenta - a mianowicie skierniewickiego sklepu Patatoy. Wykonane głównie z drewna, bardzo estetyczne i świetne gatunkowo - a przede wszystkim okazało się, że niesamowicie wytrzymałe, ponieważ bardzo dobrze zniosły cały ten kipisz, jaki urządziły wśród nich nasze dzieci ;)




Dopiero podczas tego spotkania dowiedziałam się, że Patatoy ma w swojej ofercie również artykuły szkolne - świetne plecaki, piórniki i saszetki z linii Pixie Crew, które można ozdobić wedle własnego uznania kolorowymi silikonowymi pikselami - oraz rewelacyjne torby i kuferki dla mam, mieszczące w sobie naprawdę wszystko, co niezbędne podczas spaceru z maluchem. 




Na zakończenie panie Wioleta i Magdalena z serwisu Zabawkowicz.pl zaprezentowały nam również całe mnóstwo nowości od Trefla i Alexander Toys - między innymi puzzle, gry i modele pojazdów do samodzielnego skręcania - ale o tych produktach nie będę się w tej chwili jakoś specjalnie rozpisywać, ponieważ akurat ich recenzje znajdziecie już wkrótce w odrębnych postach na blogu.


Na razie powiem tylko tyle, że Trefl pomimo wieloletniej tradycji i obecności na rynku nadal nie przestaje nas zaskakiwać - i absolutnie nie ogranicza się już wyłącznie do klasycznych puzzli znanych mi jeszcze z czasów mojego dzieciństwa. 


Oprócz nich tworzy również karty do nauki pierwszych słów, edukacyjne kostki oraz układanki z dodatkowymi figurkami czy innymi elementami w trójwymiarze, którymi można się potem po ułożonych puzzlach poruszać, wymyślając z dzieckiem na ich bazie najróżniejsze ciekawe historie. Do niektórych gier dołączone są nawet instrumenty muzyczne (jak chociażby drewniane cymbałki w "Safari Bam!Bam!" ) - a nieocenione wsparcie dla rodziców stanowią książeczki z propozycjami kilku wariantów gry i gotowymi scenariuszami zabaw.


Jedną z gier w naszym pakiecie okazał się również bardzo popularny ostatnio "Gorący ziemniak" Alexander Toys, w którym liczy się przede wszystkim dobry refleks i szybkość udzielania odpowiedzi - co wcale nie jest takie łatwe, kiedy działa się pod presją czasu. Już nie mogę doczekać się pierwszej rozgrywki z Bąblowym tatą  - zobaczymy, kto wyjdzie z niej zwycięsko, a kto zostanie pluszowym ziemniakiem dotkliwie "poparzony" ;)



26 komentarzy:

  1. Bardzo fajne przeżycie , myślę że gdybym była mamą blogującą to tez chciałabym wziąć w takim evencie udział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli kiedyś faktycznie planujesz zostać mamą - to wszystko przed Tobą. Ja w każdym razie szczerze zachęcam :)

      Usuń
  2. Fajny pomysł :) Nie wiedziałam nawet, że takie spotkania się odbywają. Ja jeszcze nie mam pociechy, żeby się takimi rzeczami zajmować. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też do niedawna nie wiedziałam - a na stronę klubu trafiłam zupełnym przypadkiem. Czasami wystarczy trochę "pogrzebać", żeby dotrzeć do naprawdę fajnych informacji :)

      Usuń
  3. Podzielam zdania dziewczyn. Świetny pomysł z tymi spotkaniami blogujących mam. Ciekawe zabawki nam wszystkim opisujesz. W przyszłości pewnie skorzystam z Twoich propozycji. Na razie jestem na etapie poszukiwania ładnej i solidnej karuzeli do łóżeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się przez jakiś czas, czy jesteś tą samą Ewą, którą świetnie kojarzę i za którą tak się stęskniłam :) Teraz już wiem, że tak :) Cieszę się bardzo, że jest dla kogo szukać tej karuzeli - i pozostałych elementów niemowlęcej wyprawki ! :) Gratulacje! :*

      Usuń
  4. Podejrzewam, że obu moim Chłopakom by się spodobało.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam w takim razie z niecierpliwością na recenzje poszczególnych zabawek i gier - uwielbiam takie nowinki! A Patatoy z Frankiem bardzo lubimy - mamy od nich drewniany warsztat małego majsterkowicza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się sprężyć, aczkolwiek jest tego naprawdę sporo - i sama obróbka zdjęć trwa całą wieczność ;) Na pewno będę rozbijać na kilka postów - w jednym wszystkiego nie zmieszczę ;)

      Usuń
  6. Super spotkanie, super wyprawa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyśleć, że do tej pory nigdy nie byłam w Warszawie - a w ciągu minionych wakacji aż dwa razy tam zawitałam ;)

      Usuń
  7. Bardzo ciekawe spotkanie, wiele nowinek i ciekawych informacji. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za takimi nowinkami przepadam, a w domu często nie znajduję czasu ani ochoty, żeby na bieżąco je śledzić ;) - więc tym bardziej się cieszę, że Zabawkowicz robi to za mnie ;)

      Usuń
  8. Lubie nowinki w grach I zabawach.. te okulary google pewnie byly nieziemskie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do okularów dopadłam z wielkim trudem - takie były przez wszystkich rozchwytywane ;) Ale z tego co widziałam, faktycznie działo się w nich sporo interesujących rzeczy ;)

      Usuń
  9. Bloguję krótko, ale chętnie wybrałabym się na takie spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój blog nie ma jeszcze nawet roku, ale krótki staż mi nie przeszkadzał ;)

      Usuń
  10. Widać, że spotkanie było udane. Chętnie wybrałabym się na taki event :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś będzie nam dane spotkać się na jednym z nich :)

      Usuń
  11. Co za fajne spotkanie :) Ja w Warszawie byłam tylko raz i to po zaproszeniu mnie przez TVP! :D A tak to jakoś nigdy nie było sposobności ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, no - TVP ! Za wysokie progi na moje nogi ;) A co to była za okazja/program? Bo nie miałam pojęcia, a bardzo chętnie bym Cię obejrzała ;) Da się to jeszcze gdzieś odkopać w internecie? :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Dawaj, dawaj ;) Zwłaszcza Ty - wielbicielka gier wszelakich :) Dla Waszej kategorii wiekowej też pewnie coś by się znalazło :)

      Usuń
  13. Fajne spotkanie :) I projekt też wydaje się świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz mi, to świetny patent na spędzenie czasu z dzieckiem (i innymi dziećmi) - a przy okazji też sposobność, żeby choć trochę obejrzeć stolicę :)

      Usuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)