poniedziałek, 23 października 2017

Zamiast do centrum handlowego - zabieram dziecko...do lasu !


Z lasem związane są wszystkie moje najmilsze wspomnienia z dzieciństwa. 

Wspólne wyprawy z rodzicami i dziadkami na grzyby. Maliny i jeżyny zjadane prosto z krzaczka. Napełnianie wiklinowych koszyków mikroskopijnymi jagodami, które barwiły palce jak  najprawdziwszy atrament...Od samego początku zależało mi, żeby nasz Bąbel miał z lasem podobne, przyjemne skojarzenia - dlatego mając do wyboru weekend spędzony w centrum handlowym albo na łonie natury, praktycznie zawsze decydujemy się na tę drugą opcję. 

Być może uznacie nas za dziwaków - ponieważ akurat las nie należy aktualnie do zbyt częstych kierunków rodzinnych podróży. Jednak mamy swoje niezbite argumenty i prawdziwego leśnego fioła - który nawet dziecięce czapki, szaliki i inne jesienne akcesoria każe kompletować nam w taki sposób, by się jednoznacznie z lasem kojarzyły i by przeważały wśród nich najróżniejsze leśne motywy :) 

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer
 
Kontakt z przyrodą jest zawsze w cenie !   

Zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy coraz mniej jest na świecie takich prawdziwych enklaw ciszy i harmonii - przekształconych przez człowieka jedynie w minimalnym stopniu oraz stanowiących ostoję dla wielu rzadkich roślin i zwierząt. 

Obawiam się, że już za kilka czy kilkanaście lat nasze dzieci będą mogły podziwiać niektóre  gatunki jedynie w obrazkowych książeczkach i atlasach przyrodniczych - więc dopóki mamy okazję oglądać to wszystko na własne oczy i odbywać personalne spotkania z zającem, sarną czy jeżem, zdecydowanie warto z tej sposobności korzystać...

...A przy okazji - uczyć dziecko szacunku dla środowiska.  

Kształtować w nim właściwe, proekologiczne postawy. Tłumaczyć i pokazywać na własnym przykładzie, jak powinniśmy zachowywać się w lesie - jakich zasad przestrzegać i co robić, by czerpać pełnymi garściami ze wszystkich dobrodziejstw, a jednocześnie nie zakłócać spokoju jego mieszkańców. 

Niestety, czasami zdarza się nam trafiać również na totalne antywzorce. Dzikie wysypiska, hałdy śmieci usypane na leśnych polanach, rzucone w trawę puszki i papierki. Ale to też jest jakaś okazja, żeby dziecko uwrażliwić - a kilkulatek doskonale już takie rzeczy ogarnia i rozumie. 

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer
 
czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

Las to najlepsza ścieżka sensoryczna !     

Może niekoniecznie dla małych stópek (bo chyba nikt nie zdecyduje się puścić tam dziecka boso ) - ale dla niewielkich rączek już jak najbardziej :) Pomyślcie sobie tylko...Szorstka kora drzew, mięciutki mech, szeleszczące i kruszące się w dłoniach jesienne liście, kasztany idealnie gładkie w środku i kłujące na zewnątrz...Wszelkie możliwe faktury i powierzchnie - niesamowicie atrakcyjne dla dziecka i zróżnicowane w dotyku.

 W lesie możecie oddychać naprawdę pełną piersią

zarówno dosłownie, jak i w przenośni!  Powietrze jest tam rześkie, czystsze niż gdziekolwiek indziej, wypełnione naturalnymi olejkami eterycznymi. Przesycone zapachem świerków, jodeł oraz sosen - a nie od dziś wiadomo, że wszystkie powyższe działają antybakteryjnie, przeciwwirusowo i wykrztuśnie, a także stymulują oraz wzmacniają układ odpornościowy. 

Otoczenie zieleni i roślin działa relaksująco i odprężająco  - 

i nie jest to informacja wyssana z palca, lecz poparta wynikami licznych badań naukowych. Zawsze w duchu śmiałam się z osób, które praktykowały przytulanie się do drzew, żeby czerpać z nich jakąś tajemną moc i energię. A tymczasem - nasz Bąbel kiedyś zupełnie sam i przez nikogo nie inspirowany podszedł do drzewa i objął je ramionami. Na pytanie, dlaczego - odpowiedział po prostu: "Bo ja bardzo lubię drzewa". Od tamtej pory również my nabraliśmy do wiekowych dębów i młodych brzózek jeszcze większej sympatii :)

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

W lesie maluszek się męczy - i wbrew pozorom, jest to ogromna zaleta.

Dziecko zmęczone i odpowiednio "wybiegane" - to również lepszy apetyt i twardszy, niczym niezmącony sen w nocy. A przy tak zatrważających statystkach dotyczących aktywności fizycznej dzieci i młodzieży - każda forma ruchu jest jak najbardziej potrzebna, wskazana i mile widziana.  

Wyprawa do lasu jest jedną z najbardziej ekonomicznych rozrywek

jakie możemy sobie rodzinnie zafundować. Tak naprawdę wystarczy zabrać ze sobą kanapki i termos z gorącą herbatą. W bardzo prosty i niskobudżetowy sposób budujemy wzajemne relacje, spędzamy wspólnie czas i wymyślamy całe mnóstwo tematycznych zabaw. Nie wyobrażam sobie robić tego samego podczas całego dnia w męczącej, głośnej i zatłoczonej galerii handlowej. Zdecydowanie wolę, żeby  nasz synek wiedział, czym jest szelest liści  pod butami, stukot dzięcioła oraz babie lato - niż  znał  na pamięć  nazwy i logotypy wszystkich popularnych sieciówek ;)

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer


czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

W czasie naszych jesiennych spacerów po lesie towarzyszą nam 
dziecięce nakrycia głowy ze sklepu Super-Czapki.pl

Szczególnie polubiliśmy się z modelem Pupill FOX - stylizowanym na uroczego liska. Czapka jest dość gruba i ciepła - idealna na chłodniejsze jesienne i zimowe dni - a jednocześnie posiada też bawełnianą, oddychającą podszewkę. (Dzięki temu główka dziecka nie poci się tak, jak to często bywa w przypadku czapek z podszewką polarową.)

Dodatkowo została opisana przez producenta jako 'soft touch' - i dotykając jej, trudno się z tym oznaczeniem nie zgodzić. Jest naprawdę milutka, delikatna i miękka - i na szczęście w niczym nie kojarzy się z pewnymi szorstkimi, drapiącymi czapami, które do tej pory wspominam jako koszmar własnego dzieciństwa ;) Gdybym sama miała taką kilkanaście lat temu - na pewno nie ściągałabym jej z głowy tuż po wyjściu z domu, kiedy tylko rodzice tracili mnie z oczu ;)

Dzięki uprzejmości Zespołu sklepu Super-Czapki.pl
mam dla Was specjalny kod rabatowy : NASZEBABELKOWO
uprawniający do 10% zniżki na nową kolekcję (produkty nieprzecenione) .

Kod obowiązuje do 31 października 2017 -
więc spieszcie się i korzystajcie, zanim zaskoczy Was naprawdę zimna i wietrzna pogoda :)

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

czapki dziecięce jesień zima 2017/2018 - moda dziecięca - las - spacer

95 komentarzy:

  1. Popieram :) Uwielbiam las, takie spacery dają dużą dawkę spokoju w naszym zabieganym życiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie - można się tam świetnie wyciszyć i odreagować stres.

      Usuń
  2. My z Oliwka uwielbiamy wycieczki do lasu, a że mamy go kilka metrów od domu to chętnie się tam wybieramy. P.S czapka synka jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też las tuż za domem - ale mimo to chętnie odkrywamy inne :) Jesienią są najpiękniejsze :)

      Usuń
  3. Piękne to miejsce. My też uwielbiamy lasy, szczególnie w złota polską jesien

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w górach to już w ogóle bajka - jeździmy prawie w każdy weekend :)

      Usuń
  4. Las mnie uspokoja i pozwala ukoić myśli! tak więc im cześciej, tym lepiej! Klaudia J

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak tu nie kochać polskiej jesieni. :)

      Usuń
    2. Zgadzam się - ja też czuję się tam od razu spokojniejsza i odzyskuję równowagę :)

      Usuń
  5. Moim zdaniem bardzo dobre podejście masz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze napisane i klimatyczne Wasze zdjęcia, chętne sama wybrałabym się z Wami na spacerek

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa alternatywa dla dziecka. Inne mamy powinny brać z Ciebie przykład

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy się na siłach, by być stawiana jako przykład - ale na pewno warto poszukać w lesie odskoczni od codziennej gonitwy ;)

      Usuń
  8. Spacer po lesie to jedna z naszych ulubionych form spędzania wolnego czasu. Cisza. Spokój. To robi dobrze zmęczonej głowie. Dużo lepiej niż centrum handlowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. po takim czasie w lesie sen na pewno słodki

    OdpowiedzUsuń
  10. I bardzo dobrze! :) Bardzo mi sie podoba czapka malucha! Swietny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) Te czapki są naprawdę super - jak sama nazwa sklepu wskazuje :)

      Usuń
  11. Uwielbiamy wyprawy do lasu :) Zawsze mnie uspokaja!
    W czapkach mi nie do twarzy, w przeciwieństwie do mojej córki, której pieknie w każdym nakryciu głowy! Musze obejrzec czapki, które polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej wcale nie nosiłam czapek - aż do momentu, kiedy przeziębiłam zatoki. Od tamtej pory się z nimi polubiłam - i w sumie w niektórych chyba nie wyglądam aż tak tragicznie ;)

      Usuń
  12. Podpisujemy się pod tekstem wszystkimi sześcioma rękoma!!! Las to możliwość wentylacji płuc i ucieczki od smogu, a już teraz czuć, że w miastach robi się masakra... :( A czapki bombowe, kolory stylizacji synka też! Ostatnio widziałam piękną musztardową puchówkę, już chciałam mierzyć ją na córkę, kiedy mój mąż spojrzał na metkę - to dla chłopca. Bo mi się dziecięce rzeczy podobają zawsze bardziej u chłopców, kolorystyka itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że my mamy w szafie synka kilka rzeczy z działu dziewczęcego? ;) Serio, czasami naprawdę nie widać różnicy - teraz sporo ubranek robią takich bardziej unisex :)

      Usuń
  13. Gdzie się lepiej zrelaksować? :)
    Czerpmy co najlepsze z tego, co daje nam natura !

    OdpowiedzUsuń
  14. Za każdym razem jak jesteśmy w lesie coś innego zwraca naszą uwagę, jak wiele jeszcze możemy nauczyć się podczas kontaktu z naturą. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie utrwalone na zdjęciach chwile szczęścia, zaciekawienia, radości i uśmiechu. :) Jak przyjemnie będzie za jakiś czas powrócić do tych zdjęć. <3

      Usuń
    2. Nasze albumy ze zdjęciami i twardy dysk w komputerze już pękają w szwach ;) Chyba czas zrobić jakąś selekcję - ale każdej fotki szkoda...

      Usuń
  15. No i to jest odpowiednie podejście, sama wychowałam się w pobliżu lasu, więc wiem ile to znaczy, nie tylko dla zdrowia, ale i frajdy dla dzieciaków. Piękne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też mieszkamy blisko lasu, łąk i rzeki - i jesteśmy tam praktycznie stałymi gośćmi, niezależnie od pory roku :)

      Usuń
  16. Cudna wycieczka! Bez porównania lepsza od centrum handlowego ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się - centra handlowe mnie przytłaczają. Niby lubię zakupy od czasu do czasu - ale nie z synkiem (który się wtedy zwyczajnie nudzi) i nie w takich molochach (pewnie dlatego kocham szmateksy ;))

      Usuń
  17. Jak zwykle zdjecia mnie urzekła. No i czapa piękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdjęcia świetne, my też uwielbiany spacery po lesie, szczególnie teraz - w poszukiwaniu liści. :)
    Ale ej, ej, u Was już tak zimno, że synek ma zimówkę z Zary? :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie nie aż tak zimno - ale kilka dni się chłodniejszych trafiło . Ja zawsze powtarzam, że rozpięta zimówka to tak jak zapięta pod samą szyję jesionka , także tego... ;) Młody sam wybiera, co chce mieć na sobie - akurat wtedy twierdził, że potrzebuje "tej puchatej" kurtki ;)

      Usuń
  19. Piekna relacja - ja rowniez kocham las :) Ten gleboki oddech, ta cisza, przyroda zostawina sama sobie- moje male prywatne spa, dla mysli, relaksu i odpoczynku.
    Gratulacje za subtelna reklame- ladna i nie natarczywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prywatne spa dla wszystkich zmysłów - to chyba najlepsze określenie dla lasu :) Trafiłaś z tym idealnie :)

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Na szczęście coraz więcej rodziców ma takie podejście :)

      Usuń
  21. Wg mnie centrum handlowe + dziecko = KATASTROFA. Mój synek szybko się tam nudzi a ja mam się stresuje, bo zamiast szukać nowej bluzeczki obczajam co mój młody wyczynia (a pomysły miewa kosmiczne).
    A tak z innej beczki mój synek ma taką samą bluze jak Twój przystojniaczek :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas podobnie - dla naszego synka w centrum handlowym atrakcyjna jest tylko sala zabaw, znajdująca się na najwyższym piętrze. Dlatego rzadko bywamy - i tylko kiedy naprawdę musimy coś tam pilnie kupić (choć bluza akurat galeriowa, z C&A ;) )

      Usuń
  22. Bardzo Nam brakuje tych polskich lasow. Tutejsze lasy sa lisciaste I nie maja tyle magii I zapachu w sobie co te iglaste. Nie ma to jak przebywanie na swiezym powietrzu. My jestesmy tak czesto jak pozwala nam na to pogoda ( nie pada deszcz).
    Ladna czapeczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musicie częściej Polskę odwiedzać :) Ale dobrze, że nawet i te liściaste macie gdzieś w pobliżu .

      Usuń
  23. Cudna czapeczka, naprawdę urocza. A co do spacerów jestem za takimi atrakcjami. Tym bardziej, że jesień jest tak piękna że szkoda marnować wolny czas w centrum handlowym.

    https://problemymugoli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - zresztą każda pora roku ma swoje uroki i zalety i zmienia się jak w kalejdoskopie, a jak długo można podziwiać sklepowe witryny ? ;)

      Usuń
  24. My też uwielbiamy spacery i wyjścia do lasu. Karmimy tam wiewiórki. Pięknie wyglądacie. Super jest ta czapa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My częściej trafiam na sarny i zające - ale wiewiórki spotykamy za to w parku od czasu do czasu :)

      Usuń
  25. My też lubimy chodzić do lasu. Wyjście do galerii handlowej to raczej zło konieczne;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Las ma w sobie niezwykłą energię i magię. Uwielbiamy takie weekendowe spacery <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie by było, gdyby okazja do nich całą rodziną trafiała się częściej , niż tylko w weekend...

      Usuń
  27. Ale cudne te Wasze stylizacje, uwielbiam motywy leśnych zwierząt, a w tym musztardowym odcieniu Twojemu kawalerowi jest naprawdę pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetna wycieczka i piękne jesienne kadry <3

    OdpowiedzUsuń
  29. U nas nawet nie ma takiego dylematu, bo najbliższe centrum handlowe mamy 100km od domu, a naturę wszędzie dookoła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Was to generalnie baśniowo, jak w jakiejś zaczarowanej krainie :) Nadal mam te widoki przed oczami :)

      Usuń
  30. Czapka przeboska :) My również zamiast do centrum wolimy do lasu, na pola, nad morze - spacery, czas na świeżym powietrzu, daje nam nową energię na cały tydzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, można naprawdę porządnie naładować akumulatory :)

      Usuń
  31. I bardzo dobrze! My w ogóle do centr handlowych nie łazimy, no nie znoszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie napiszę, że w ogóle - bo czasami trzeba coś tam kupić. Ale wpadamy na chwilkę i w takich godzinach, kiedy jest jak najmniej ludzi - inaczej się tam duszę.

      Usuń
  32. My często jeździmy na wieś i wtedy zawsze idziemy do lasu <3 moje chłopaki uwielbiają te wycieczki. PS. cudna czapa! Mój Stachu ma taką samą <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musicie kiedyś wpaść do nas na wieś ;) Może nie jest to jakaś wybitna agroturystyka - ale dużo terenu, gdzie można się wbiegać. Dla dzieci idealnie :)

      Usuń
  33. Też jestem za tym, aby wybierać zawsze naturę. Mamy koło siebie taki lasek, są w nim ławeczki ładna cicha okolica. Czasami można nawet wiewiórkę znaleźć. Cudowne miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny artykuł :) zapraszamy do skorzystania z rabatu w sklepie www.super-czapki.pl na zakup czapeczki na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. niedawno zabrałam dziecko do centrum handlowego. było okropnie. tzn. dla mnie. mały całkiem nieźle się bawił. ale całkowicie Cię popieram. wycieczka do lasu jest lepsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz synek po swoich pierwszych wizytach w centrum handlowym był mega przebodźcowany i nerwowy. Zdecydowanie za dużo jet tam świateł, muzyki i innych rozpraszaczy jak dla niego (dla mnie zresztą też).

      Usuń
  36. Wspaniałe doświadczenia dla dziecka! Super, że potrafisz znaleźć czas na takie wyprawy. Mówi się, że to nie łatwe, ale ja sobie myślę, że to kwestia co postawisz na pierwszym miejscu. Zawsze jest wybór, tak jak powiedziałaś centrum handlowe czy las;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie gdybym już wróciła do regularnej pracy faktycznie nie byłoby łatwe. Ale póki co dorabiam sobie z domu - więc i czas się znajduje.

      Usuń
  37. Uwielbiam las, jego zapach i tą ciszę. Kiedyś jeździliśmy co tydzień do lasu i to było cudowne. Uwielbiałam w nim przebywać. Teraz, chodzimy/jeździmy leśnymi ścieżkami właściwie tylko w wakacje. Ale i tak jest Ok.

    OdpowiedzUsuń
  38. Jeśli jest tylko pogoda (czyli nie pada) staram się dużo spacerować po przyrodzie. Tylko, że z psem. Odpoczywam wtedy. Mam nadzieję, że markety będą wszystkie zamknięte. W niedzielę i święta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czasami lubię wybrać się na spacer sama dla uporządkowania myśli. Tylko może nie do lasu - bo się boję. Gdybym miała psiego towarzysza, byłoby mi raźniej :)

      Usuń
  39. Świetną ma Bąbel czapę! My w lesie rzadko bywamy, ale uwielbiamy parki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre parki to prawie jak lasy - więc niemal na jedno wychodzi :)

      Usuń
  40. W Toruniu las miałam bardzo blisko domu... W Warszawie mi tego niestety bardzo brakuje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba nie mogłabym mieszkać w dużej metropolii. Po każdym wyjeździe do Warszawy jestem strasznie zmęczona tym gwarem i hałasem.

      Usuń
  41. Gratuluję, podążaj tą ścieżką a zobaczysz jak szybko będą pozytywne rezultaty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetne są takie wycieczki. My też lubimy spacery na łonie przyrody. :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Popieram takie aktywności to ruch i dotlenienie naszych organizmów. A tak a propos cudna czapka zakochałam sie w niej

    OdpowiedzUsuń
  44. ja jeszcze nie jestem mamą, ale mam nadzieję, że jak już nią zostanę to będę właśnie taką, która zabiera dziecko do lasu, a nie do galerii handlowej.

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie rozumiem czemu ktoś miałby Cię uznać za dziwaka, że chodzisz do lasu �� może mam do tego inne podejście ponieważ las mam praktycznie po drugiej stronie ulicy. Latem codziennie chodzę z mężem i córką na spacery.. jeśli nie do lasu to w pola �� jesienią jest o tyle trudniej, że mąż pracuje dopoki się nie ściemni, a ja jakoś się troszkę cykam bo dużo tu leśnych stworzonek ��

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam lasy. Jednocześnie uwielbiam uroki galerii handlowych. Wychowałam się na wsi gdzue bliżej mi było do lasu niż sklepu spożywczego. W dzień kiedy od rana do wieczora lało, brakowało chleba a las jak blisko był tak był...czułam dyskomfort. Dlatego do dziś nie rozumiem skąd tyle negatywnych emocji zw.z galeriami. Ja obecnie, dopasowuję i planuję weekend w oparciu o wolny czas, potrzeby a przede wszystkim warunki atmosfetyczne;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nad Odrą we Wrocławiu w weekendy ruch nie jest zbyt duży. Z wyjątkiem dni świątecznych, gdy urzędowo zamknięte są galerie handlowe. Wtedy na ścieżkach nie ma jednego, wolnego miejsca. Zdumiewające. Całe rodziny wylegają na "łono" natury. Co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  48. Aż mi się niby dowcip przypomniał w którym dziecko mówi do mamy, że kolega był z mamą w lesie i ono też by chciało a mama na to, że nie słyszała by otwarto nową galerię o nazwie las. Ale na poważnie las to wspaniałe miejsce na wspólne wyprawy.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)