piątek, 29 grudnia 2017

Paddington też był...adoptowany :) Recenzja filmu "Paddington 2" oraz towarzyszących mu książeczek.


Paddingtona  chyba  nikomu  nie  trzeba  przedstawiać. Ten  sympatyczny mały niedźwiadek  - pierwotnie  bohater  znanych i lubianych na całym świecie książek Michaela Bonda - doczekał się już dwóch filmowych  ekranizacji  swoich  zabawnych  przygód. Właśnie  dzisiaj  - 29  grudnia - ma miejsce  premiera filmu  "Paddington  2" w reżyserii  Paula  Kinga. Czy  warto  wybrać się na  niego  do  kina? Nasza  rodzinka  była już  jakiś czas  temu, na  pokazie  przedpremierowym - więc bardzo  chętnie  podzielimy się z Wami  swoimi  wrażeniami :)

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington też był...adoptowany! 

Wychowywany w dalekim Peru przez niedźwiedzicę Lucy i jej życiowego towarzysza wujka Pastuzo - w wyniku zbiegu najróżniejszych okoliczności trafia do Londynu, gdzie zostaje przygarnięty przez sympatyczną rodzinę Brownów. W drugiej części filmu Paddington jest już nie tylko pełnoprawnym i w pełni zadomowionym członkiem rodziny - ale również ulubieńcem lokalnej społeczności, która traktuje go jak rodowitego Londyńczyka i najlepszego przyjaciela.

Paddington świetnie czuje się w nowym miejscu  - lecz jednocześnie nie zapomina o swoich korzeniach, tęskni za ciocią Lucy i planuje zrobić jej wyjątkowy urodzinowy prezent. W jednym z zaprzyjaźnionych antykwariatów trafia na pewną tajemniczą księgę, która z całą pewnością spodobałaby się jego peruwiańskiej krewnej. Z czasem okazuje się jednak, że dla niektórych osób księga ma znaczenie nie tylko sentymentalne - i że znajdują się w niej wskazówki, jak dotrzeć do cennego skarbu. 

Któregoś dnia dzieło zostaje skradzione - a Paddington posądzony o ten niecny występek i osadzony w więzieniu. Jego rodzina jednak nie poddaje się, walczy o dobre imię misia i dokłada wszelkich starań, by odnaleźć prawdziwego złodzieja...

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Cały film  jest  dokładnie  taki, jak  sam Paddington : uroczy, czarujący i niezwykle  zabawny. Czasami  akcja płynie niesamowicie wartko  i rozśmiesza do  łez - a innym razem zwalnia, wycisza się i z kolei wzrusza  tak, że również nie  sposób łezki nie  uronić.

Bardzo  podobały  mi  się zwłaszcza  sceny  więzienne. Mały  kudłaty  miś zjednuje  sobie  w nich szacunek i sympatię kilkudziesięciu  rosłych mężczyzn - groźnych  przestępców, którzy  ostatecznie pod jego  wpływem okazują się jednak  całkiem przyjaźnie  nastawieni :)

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Choć to  Paddington  ewidentnie  wysuwał się w filmie  na  pierwszy  plan - to urzekły mnie  również pozostałe kreacje  aktorskie . Nawet  obecność Hugh  Granta  w roli Phoenixa Buchanana jakoś szczególnie  mi  nie  przeszkadzała - mimo że generalnie za  nim  nie  przepadam i zwykle  irytują mnie  role, w jakie  się wciela. Być może po  prostu przyjemnie było  stwierdzić , że wyjątkowo  brzydko  się starzeje - i że nie ma  w sobie  już  nic  z tego  młodzieńczego  czaru, który  zwykło  mu się przypisywać ;)

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

"Paddington 2" to piękna laurka.
 
Film  przekazuje  wiele  naprawdę wartościowych  treści  i życiowych  mądrości. Opowiada  przede wszystkim o sile przyjaźni - i o tym, że prawda zawsze zwycięża, a oszustwo i kłamstwo mają wyjątkowo krótkie nogi. Paddington w swoim postępowaniu konsekwentnie kieruje się zasadami wpojonymi mu w dzieciństwie przez ciotkę Lucy - które każdy młody widz również powinien poznać i wziąć je sobie głęboko do serca. 

Na czym polega fenomen Paddingtona? Choć czasami bywa niezdarny i popełnia najróżniejsze gafy - w gruncie rzeczy ludzie uczą się od niego optymizmu, radości życia i umiejętności cieszenia się z każdego drobiazgu. Szczególnie wyraźnie widać to w filmie w momencie, kiedy miś zostaje zaaresztowany - a pod jego nieobecność całe miasteczko jakby zamiera, mieszkańcy stają się roztargnieni, rozkojarzeni, smutni i zagniewani niczym gradowe chmury.

Dla mnie "Paddington 2" to laurka wystawiona rodzinie, przyjaźni, bezinteresownej pomocy i lojalności. Film zgrabnie łączy  ze  sobą wątki awanturniczo-kryminalne  oraz  główne, najważniejsze  przesłanie - że o prawdziwych przyjaciół warto  walczyć, choćby  wszyscy  inni  już dawno w nich  zwątpili.

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

 Książkowe dodatki do filmu

Jak  to  zwykle  bywa  w przypadku  tak  udanych  kinowych  premier  - filmowi  towarzyszą również najróżniejsze dodatki i gadżety. Wydawnictwo  Jaguar  zadbało  o to, by  przygoda polskich  widzów z misiem  Paddingtonem  nie  kończyła  się tuż po wyjściu  z kina. Kiedy  wrócimy  do  domu  z rodzinnego  seansu  - warto  sięgnąć po związane  z filmem  książeczki  o Paddingtonie, gwarantujące  jeszcze  wiele  godzin kolejnych wzruszeń i świetnej zabawy.

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Dla  prawdziwych małych fanów  Paddingtona  przygotowano  nie  tylko nowelę i opowieść filmową, zawierającą najciekawsze kinowe kadry  - ale  również ksìążeczki z naklejkami, łamigłówkami  i kreatywnymi  zadaniami. 

Możemy  chociażby  pomóc  Paddingtonowi  w napisaniu  listu  do  cioci  Lucy, przyrządzeniu  jego  ulubionej  marmolady  albo  stworzeniu  teatralnej maski. Dzieci  na  pewno  chętnie  wypełnią poszczególne  strony odpowiednimi rekwizytami i wizerunkami  filmowych  bohaterów - a także  pokolorują obrazki, przebrną przez  labirynty i wykreślanki wyrazowe,  połączą ze  sobą kropki  czy  też zagrają w ukryte  w książeczkach  gry planszowe  .

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Samą nowelą natomiast  zaczytywaliśmy  się z Bąblem  przez  całe  święta, 
wielokrotnie wracając  do  naszych  ulubionych wydarzeń i fragmentów.

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

Jedynie zamiast marmolady -
towarzyszyło nam czekoladowe fondue ;)

Paddington 2 - recenzja filmu i książeczek

A Wy - lubicie Paddingtona ?
Wybieracie się na niego do kina ?  :)


56 komentarzy:

  1. Moje córy mają grupowe wyjście na film dziś przed południem. Młodsza kręci nosem... Ale po przeczytaniu Twojej opinii lekko ją popchnę bo czuję, że po będzie zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra! Chyba się skusimy 💙

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo bym chciała obejrzeć ten film!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że i ja sympatycznie spędziłabym czas na seansie. :)

      Usuń
    2. Mogłyśmy się razem wybrać , Dziewczyny ;)

      Usuń
  4. Syn mocno zaczytywał się w przygodach Paddingtona, do dziś ma kolekcje książeczek z tym bohaterem. Podejrzewam, że nawet dziś chętnie obejrzy film z ulubioną postacią z dzieciństwa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię - naprawdę trudno o drugiego tak sympatycznego i zabawnego bohatera :)

      Usuń
  5. Paddington to jeden z moich lubionych misiów, z przyjemnością obejrzę film.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję pięknie za inspirację na urodzinowy prezent. Pozdrowienia: *

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak moja córka podrośnie na pewno przedstawię jej Paddingtona! Wiem, że jej się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że córcia go pokocha - nie może być inaczej ! ;)

      Usuń
  8. Świetna recenzja. Nam nadzieję, że jak odwiedzę Polskę, a to już niedługo, to razem z siostrzenicą uda nam się obejrzeć Paddingtona i spędzimy z nim przemiło czas :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Córka chętnie przeczyta kolejne przygody tego sympatycznego misia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie bierzemy się za lekturę, a film też planujemy obejrzeć

    OdpowiedzUsuń
  11. Film zapewne spodobałby się Kubie. Może zabierzemy go dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabierzcie, zabierzcie :) Ja trochę się obawiałam wizyt z Bąblem w kinie - ale okazało się, że bardzo mu się te seanse spodobały ;)

      Usuń
  12. Właśnie zastanawiałam się czy iść na ten film do kina.

    OdpowiedzUsuń
  13. My mamy już zamówione bilety na poniedziałek a teraz chce książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki są świetnym uzupełnieniem filmu (lub odwrotnie) - i bardzo przyjemną kontynuacją przygód :)

      Usuń
  14. Też czekamy na te książeczki. Są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  15. Tosię ostatnio zafascynował ten sympatyczny miś, więc pewnie i po te książki sięgniemy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że Tosia znajdzie z Paddingtonem wspólny język ;)

      Usuń
  16. Mnie ten misiu jakos nie przekonuje. Ale wiem, ze skradl serduszka wielu dzieciom :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie przekonuje w pełni - ale oczywiście to kwestia gustu ;) Nasze serca skradł bez dwóch zdań :)

      Usuń
  17. Kiedyś na takie filmy się czekało. A teraz kilka premier w jednym miesiącu ;)
    Dobrze, że piszesz o filmie bo z tego przesytu w ofertach już trzeba wybierać i przebierać.

    M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My nadal czekamy, kiedy pojawia się coś godnego uwagi ;) Zawsze to fajna okazja, żeby miło rodzinnie spędzić czas :)

      Usuń
  18. Przemek byl z Wojtkiem wrócili bardzo zadowoleni. Dama żałuję ze musiałam zostać z Karoliną ale to nic poczekam aż bedzie w tv😉

    OdpowiedzUsuń
  19. Książeczki są rewelacyjne, dla starszego dzieciaczka bomba kreatywnej zabawy :)
    A ekranizacji misia niestety nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekranizacja dopiero teraz wchodzi do kin, więc jest spora szansa :)

      Usuń
  20. Chyba pójdziemy do kina obejrzeć tego sympatycznego misia

    OdpowiedzUsuń
  21. Super! Macie też kolekcję książek :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy ten film nadaje się dla dzieci w wieku 4 lat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz synek ma 3,5 roku - i film bardzo mu się podobał. Nasi znajomi byli z 4- i 6-latkiem - i dzieci też zachwycone. Myślę , że sporo zależy od dziecka - ale moim zdaniem dla tej kategorii wiekowej jest jak najbardziej OK :)

      Usuń
    2. Moje dzieci, choć nastolatki, do dziś lubią takie klimaty, a to bardzo cieszy, że wciąż potrafią zaglądać do magicznego świata wyobraźni. :)

      Usuń
    3. No dobra - ja mam 31 lat i nadal mnie takie filmy cieszą ;)

      Usuń
  23. Ale z Ciebie kochana mamusia <3

    OdpowiedzUsuń
  24. P.S. Bardzo miła książeczka

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio (chyba na HBO) była transmitowana pierwsza część Paddingtona. Hania zachwycona i kiedy wybraliśmy się na zakupy do CH, Hania zobaczyła plakat mówiący o kolejnej części uroczego Misia, od razu wpadła w piskliwy zachwyt :) Tak więc... aż grzechem było jej odmówić - kino na nas czeka w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Te książeczki są super uzupełnieniem filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Na film jeszcze dla nas za wcześnie, ale książeczki wydają się naprawdę ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  28. Paddington jeszcze jakoś mnie nie przekonał, nie wiem, może jest zbyt angielski ;-), ale dam mu jeszcze szansę, jest taki uroczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Książeczki z misiem na pewno zaciekawią dzieciaki. Super

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)