poniedziałek, 8 maja 2017

Nie warto być damą - skoro można zostać od razu BlogoDamą ! (BlogoDamy w Kórniku)


"Tak bym chciała damą być, ach damą być, ach damą być..." -... nuciłam sobie przez całą drogę  do Kórnika - pięknego i bardzo malowniczego miasta, w którym 29 kwietnia odbyło się kolejne niesamowite spotkanie blogerek, BlogoDamy

Kórnik leży  jakieś 140 kilometrów od naszej miejscowości - i uwierzcie mi, że na pewno nie pokonywałabym takiego dystansu dla byle kogo ;) Od samego początku byłam przekonana, że skoro za organizację całego eventu wzięła się  Magda (Zwykła Matka) i Agnieszka (Instrukcję Poproszę) - to będzie to bardzo udany wypad, obfitujący w nową wiedzę i pozytywną  energię . Nie pomyliłam  się  ani trochę - ale nie wyprzedzajmy faktów i zacznijmy od samego początku :)

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek

Z pozostałymi BlogoDamami spotkałam się w sympatycznej Restauracji Ventus, którą mogę z całego serca polecić jako miejsce bardzo przyjazne rodzinom z dziećmi . W tym samym budynku mieści się zresztą sala zabaw, kryty basen ze zjeżdżalnią i boisko sportowe - a więc wszystkie najciekawsze atrakcje dla najmłodszych skupione obok siebie, uzupełnione o pyszne restauracyjne przystawki, dania główne i desery (lemoniada i ciasto z orzechami - palce lizać! :) )

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Kośmiccy Pstrykają

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek

Niepowtarzalny nastrój w trakcie spotkania tworzyły rozstawione na stołach świece i woski zapachowe od firmy Olynk. Ratunkiem dla naszych blogerskich strun głosowych i gardeł zaschniętych od nieustannego plotkowania była natomiast woda mineralna Id'eau oraz pyszne i zdrowe soki z grójeckich jabłek, dostarczone przez firmę Appolonia. 

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Kośmiccy Pstrykają

W przybytku tym miałyśmy okazję wysłuchać bardzo rzeczowej i inspirującej prelekcji Adama Piocha - specjalisty od storytellingu, który "sprzedał" nam kilka niezwykle cennych wskazówek na temat tego, jak uczynić nasze teksty i opowieści bardziej intrygującymi i interesującymi dla ich odbiorców.  Osobiście autentycznie słuchałam go z zapartym tchem - a przytoczone przez niego historie już na zawsze pozostaną w mojej pamięci jako przykład prawdziwego majstersztyku w zakresie budowania emocji i stopniowania napięcia.  

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Kośmiccy Pstrykają

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Kośmiccy Pstrykają

Potem przyszedł czas na relaks na tarasie i radosną twórczość wśród kwiatów :) Po raz pierwszy w życiu miałam okazję upleść własny wianek z okazów innych niż podwórkowe mlecze - a potem dodatkowo zostać w nim uwieczniona na profesjonalnych zdjęciach :) Za taki pakiet atrakcji odpowiadają przesympatyczne dziewczyny z Gretaflowers i So nice - natomiast o oprawę fotograficzną całego wydarzenia zadbała Aga Marciniak Photography oraz Ania Kośmicka z Kośmiccy Pstrykają.
 
BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Aga Marciniak Photography

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek

W zasadzie jedyną  rzeczą, jaką tego dnia nie dopisała i zrobiła nam małego psikusa - była kapryśna pogoda. Trochę wietrznie, trochę deszczowo i niezbyt ciepło - a więc niestety nasz spacer po Kórnickim Arboretum nie trwał tak długo, jak to pierwotnie miałyśmy w planach. Mimo wszystko udało się nam nasycić oczy kwitnącymi magnoliami - oraz wywołać niemałą sensację wśród innych zwiedzających  (bo kto to widział tyle bab na raz?! - i w dodatku wszystkie w wiankach na głowach ?!) ;) Znaleźli się nawet tacy, którzy po cichaczu robili nam zdjęcia - i najwyraźniej traktowali nas jako kolejną turystyczną atrakcję ;)

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Kośmiccy Pstrykają
 
BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek

Po powrocie do restauracji czekał na nas jeszcze piękny tort z logo wydarzenia , wykonany przez profesjonalistów z BezCukiernii. Smaczny, z moimi ulubionymi truskawkami - a oprócz tego jak sama nazwa wskazuje bez dodatku cukru, więc zaoszczędził nam chociaż kilku kalorii po wcześniejszym obfitym obiedzie, przekąskach i grójeckich jabłkach :)

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Koścmiccy Pstrykają

W międzyczasie każda z nas przytuliła też  do piersi całe mnóstwo sympatycznych upominków od sponsorów spotkania - którzy postarali się tak intensywnie i wyjątkowo, że napiszę o nich wszystkich w osobnym poście, żeby nie wyszedł z tego tasiemiec długi jak brazylijska telenowela ;) Poniżej pokazuję Wam tylko maleńki przedsmak całej tej prezentowej uczty - i zapraszam oczywiście na blogi wszystkich pozostałych BlogoDam, które towarzyszyły mi podczas tego niezapomnianego, sobotniego spotkania :) 

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek
Kośmiccy Pstrykają

A były to - piękne i elokwentne :
 
Agnieszka - Agumama  
Agnieszka - Rodzicielnik.pl 
Agnieszka - Mała rzecz a cieszy  
Agnieszka - Pielęgnacyjna Rewolucja 
Alina - alinadobrawa.pl 
Angelika - Birginsen 
Basia - Pierwsze kroki 
Emilia - Mama i Syn Zgrany Team 
Iza - Nie tylko różowo 
Asia - Z filiżanką kawy 
Magda - TosiMama 
Magda - Mamatorka 
Magda - Mama Kreatywna 
Weronika - Budująca Mama 
Wioletta - Mama bloguje

oraz organizatorki całego zamieszania: 

Magda - Zwykła Matka

Niestety nie mogła dojechać do nas
ale wierzymy, że była przy nas duchem - podobnie, jak my przy niej. 

BlogoDamy w Kórniku - spotkanie blogerek

Koścmiccy Pstrykają

 

69 komentarzy:

  1. Ja się nie umiem na te wianki napatrzeć - rewelacyjny i bardzo oryginalny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że bardzo by Ci taki wianek pasował :) Jeśli kiedyś się skusisz, to bardzo chętnie obejrzę sesję zdjęciową z Tobą i wiankiem w rolach głównych :)

      Usuń
  2. Faktycznie rewelacyjne te wieńce. I ogólnie widać, że spotkanie się udało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet bardzo się udało - więc już puszczam oko do organizatorek o powtórkę ;)

      Usuń
  3. To ogromna radość i satysfakcja gdy praca przynosi nam efekt w postaci Waszych pochwał i miłych wspomnień.
    Dziękuję, że bawiłaś się razem z nami 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za fajnie spędzony czas - a pochwały w 100% zasłużone :)

      Usuń
  4. Fantastycznie, że Ci się podobało :) Jesteśmy dumne i serce się raduje , gdy czytamy tak miłe opinie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem z Ws dumna, Dziewczyny, że takie świetne spotkanie ogarnęłyście tak profesjonalnie w takim krótkim czasie :)

      Usuń
  5. Pięknie wszystko zorganizowane. Ja raz uczestniczyłam w takim blogowym spotkaniu i bardzo miło to wspominam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to chyba już czwarte czy piąte takie spotkanie - i mam wrażenie, że z każdym z nich jest coraz lepiej i coraz bardziej to lubię :)

      Usuń
  6. Przekąski z marchewką i selerem skradły moje serce :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale mnie to nie dziwi, biorąc pod uwagę charakter i tematykę Twojego bloga :)

      Usuń
  7. Fantastyczne sptkanie, przepięknie wszystkie wyglądałyście. Oj jak ja żąłuję ż emnie tam nie było, niestety nawet zgłoszenia nie wysłałam bo nie mogłam w tym terminie z Wami się spotkać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda wielka, Małgosiu - ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie okazja się spotkać :)

      Usuń
  8. Wygląda na to, że super się bawiłyście :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Zapisz się wreszcie na jakieś spotkanie - to razem upleciemy ;)

      Usuń
  10. Mega spotkanie, a te wianki 😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wianki zawsze lubiłam, jako wielka miłośniczka stylu boho - ale nigdy nie przypuszczałam, że będę umiała zrobić taki samodzielnie ;)

      Usuń
  11. Extra ekipa i extra spotkanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś i nam będzie dane się spotkać na takim evencie :)

      Usuń
  12. Świetna inicjatywa! Aż szkoda że ja dopiero początkująca i chba z daleka do Was... z Krakowa ☺ Pozdrawiam i podziwiam solidarność Mam blogujących!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem z okolic Wrocławia - a i do Krakowa czy do Mielna na takie spotkania jeździłam ;) Warto - procentuje wspaniałymi znajomościami na długi czas :)

      Usuń
    2. Podzielam zdanie Tabayki - miałyście piękne spotkanie, aż troszkę zazdroszczę i żałuję, że z Krakowa tak daleko ;( Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
    3. W okolicach Krakowa na pewno niejedno takie spotkanie organizują ;) Polecam Blogoland, jeśli będzie w tym roku ;)

      Usuń
    4. Z Krakowa Asia z córcią przyjechała :)

      Usuń
  13. Te wianki, to rewelacja!!! I cała impreza jak widzę - super:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, była naprawdę bardzo udana - i już czekam na powtórkę z rozrywki :)

      Usuń
  14. Ale zazdro, że byłaś na takim fantastycznym spotkaniu :) I te wiaaaanki cudowne! Ech... zapragnęłam właśnie wziąć w czymś takim udział.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawaj, dawaj ! Skoro znajdujesz w sobie motywację do tak częstego biegania - to i na spotkanie blogerskie leć w te pędy ! ;)

      Usuń
  15. tak się patrzę i patrzę... aż sam sobie upletę:P Mam wprawę! kiedyś zaplotłem żonie warkocz. Mało nie skończyło się wizytą u fryzjera, lub ścinaniem na łyso:) haha i jak zwykle babskie meetingi:P blee;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że potrafisz - w końcu taka zdolna z Ciebie bestia ;)

      A babskie meetingi ? No ja wiem - spotkania przy piwku z kumplami są na pewno zdecydowanie bardziej merytoryczne i fascynujące ;)

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Samej nadal mi ślinka cieknie na samą myśl o tych wszystkich pysznościach ;)

      Usuń
  17. Robil nam cichaczem zdjęcia? Przegapiłam to :)
    Fajnie było znów Cię spotkać i mam nadzieję, że dzieczyny planują kolejną edycję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przed wejściem do Arboretum ;) I jeszcze poleciał w naszym kierunku tekst: "A co to? Zjazd dziewic ? " ;)

      Usuń
  18. Ach, jak Wam tych spotkań zazdroszczę. Ale jeszcze moment i też się gdzieś udamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę na to ;) Dziecię w nosidło czy chustę - i heja ! ;)

      Usuń
  19. Cudownie to wszystko się czyta i na Was patrzy! O to chodzi właśnie, o to żebyśmy się wspierały. Żebyśmy szukały przyjemności w byciu ze sobą, nie traktować jak konkurencję, kogoś, kogo trzeba skrytykować, ocenić czy nawet poniżyć. A niestety, tego teraz jest cała masa i nie cichnie. Nie rozumiem dlaczego? A chcę zrozumieć, bo chcę z tym walczyć czy chociaż rozpocząć dyskusję na ten temat. Patrząc na Was, mam nadzieję, że tak właśnie możemy się traktować. Mam prośbę do Was o wypełnienie ankiety na ten temat. Jeśli tą prośbą łamię regulamin komentarza, przepraszam i oczywiście proszę usunąć komentarz. Jeśli jednak nie, to mam ogromną prośbę. Link jest w nazwisku. Dziękuję Wam i jeszcze raz podziwiam Was i Wasze spotkanie. Pozdrawiam, Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, nie łamiesz żadnego regulaminu - bo go po prostu nie ma ;) A nieprzyjemności ze strony innych mam oczywiście też doświadczyłam (mam nawet w planach post na ten temat) - dlatego ankietę wypełniłam w ogromną przyjemnością :)

      Usuń
  20. Na chwilę obecną nawet tymi mleczami nie dysponuję, bo ze względu na deszcz się pochowały. Mam ogromną ochotę upleść sobie jakiś wianek i zazdroszczę Ci, że miałaś takie ładne kwiaty do dyspozycji. No i przede wszystkim towarzystwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Towarzystwo to była faktycznie pierwsza liga :) - dawno się tak nie uśmiałam i nie pogadałam sobie tak od serca z innymi mamami :)

      Usuń
  21. Świetnie wygląda to spotkanie i super, że mogłyście zrobić wianki... też z chęcią bym się tego nauczyła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś opublikuję tutorial :) A jeśli nie - to zapraszam na profesjonalne szkolenia do Gretaflowers :)

      Usuń
  22. Widać, że to był dobrze spędzony czas :) Trochę zazdroszczę, bo Kórnik to moja sentymentalna podróż

    OdpowiedzUsuń
  23. Żałuję, że nie mogłam być z Wami. Mam nadzieję, że to nie ostatnie spotkanie w tak pięknym miejscu!

    OdpowiedzUsuń
  24. pięknie Wam w tych wiankach tam było, wiosna i atmosfera, super miodzio

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ Wam zazdroszczę tego spotkania. Żałuję, że ja już taka niemobilna jestem. Ledwo się na 4 piętro wdrapuję, a co tu mówić o podróży do Kórnika. Ale po zdjęciach widać, że było fantastycznie i naprawdę fajna ekipia się spotkała.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wianki przejdą chyba do historii. Urzekły nie tylko mnie. Poza tym Organizatorki zadbały o każdy szczegół.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałysmy się czymś wyróżnić, zapaść w pamięć :)

      Usuń
  27. Tak mi szkoda, że nie mogłam być z wami ale myślami cały czas byłam na spotkaniu

    OdpowiedzUsuń
  28. Kórnik! Wieki nie byłam#:) to musiało być super spotkanie, sporo mam kojarzę z realu lub z damej blogosfery:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zazdroszczę spotkania w takim gronie. Kurcze ja jeszcze nigdy nie byłam na żadnym spotkaniu blogerek, koniecznie muszę to zmienić 😉

    OdpowiedzUsuń
  30. Te wianki są niesamowite. Cieszę się, że miło spędziłyście czas!

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudownie! No i piękny jak to mówi Klops 'Kórniczek' (wiadomo, że na magnolie trzeba było pojechać;-))

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo miło było się spotkać. Miałam Ci powiedzieć na spotkaniu i jakoś mi się nie udało. Zachwyciła mnie Twoja biżuteria, wyglądałaś w niej świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ach to stąd moje koleżanki mają piękne profilowe w wiankach.

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetnie, że miałyśmy okazję się spotkać! Było cudownie. :)
    Piękne wyglądałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Było bardzo miło, a widzę, że nasze rejony Ci się spodobały, bo i jakiś czas temu się w Kórniku widziałyśmy i w sobotę mignęłaś mi w Poznaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Cieszę się, że mogłyśmy poznać się na żywo :) <3

    OdpowiedzUsuń
  37. A ja żałuję, że nie miałyśmy okazji dłużej porozmawiać... Czasami jestem strasznym wstydziochem i nie podchodzę, gdy kogoś nie znam... Chociaż "znamy się" już trochę online :)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)