czwartek, 5 maja 2022

Majowa polecajka. Agroturystyka "Goliat" w Rogozinie. Błękitne Tarasy w Ustroniu Morskim. Grodzisko Lubin i Jezioro Turkusowe w Wapnicy.

Jak Wasze samopoczucie po majówce? Mam nadzieję, że spędziliście ją w miłym towarzystwie i w sposób, który najbardziej Wam odpowiadał - a przy okazji udało się Wam trochę odpocząć i naładować akumulatory przynajmniej do kolejnego urlopu ;) U nas o "wypoczynku" raczej trudno mówić, bo każdego dnia robiliśmy po kilkadziesiąt tysięcy kroków, a do tego objechaliśmy spory odcinek zachodniego wybrzeża Bałtyku. Byliśmy między innymi w Gąskach, Rewalu, Trzęsaczu, Dziwnowie, Mielnie i Kołobrzegu - natomiast w drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o Woliński Park Narodowy. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć o czterech miejscach, które szczególnie skradły nasze serca podczas minionego weekendu...Być może przydadzą się Wam jako podróżnicza wakacyjna inspiracja :)

Błękitne Tarasy
ul.Wiejska 27
78-111 Ustronie Morskie  

Ośrodek Błękitne Tarasy w Ustroniu Morskim to miejscówka, w której absolutnie niczego nam nie brakowało. Mieszkaliśmy w gustownie urządzonym pokoju utrzymanym w typowo nadmorskim klimacie, do dyspozycji mieliśmy też dwa place zabaw oraz boiska do siatkówki i koszykówki (szczególnie istotne, jeżeli podróżujecie razem z dziećmi!) Na miejscu można było wypożyczyć grilla i rowery, a nasze śniadania były tak pyszne i obfite, że do domu wróciliśmy (niestety) z kilkoma nadprogramowymi kilogramami...Restauracja nie działała jeszcze na pełnych obrotach, ale serwowała zestawy obiadowe ze skróconego menu za jedyne 28 złotych - więc po wizycie tutaj na pewno nie będziecie musieli umieszczać w necie słynnych "paragonów grozy" ;) 

Ośrodek jest położony przy spokojnej osiedlowej uliczce - ale jednocześnie na tyle blisko centrum i plaży, że spacerem można dotrzeć tam w ciągu zaledwie kilku minut. Przemili właściciele tworzą bardzo przyjazną i rodzinną atmosferę, a jeśli nawet znudzi Wam się samo Ustronie to możecie potraktować pensjonat jako świetną bazę wypadową do innych okolicznych miejscowości. (Polecamy zwłaszcza ruiny kościoła i obserwacje paralotniarzy w Trzęsaczu, a także rowerową wycieczkę do ujścia rzeczki Czerwonej, która łączy się z Bałtykiem w okolicach Wieniotowa).

foto: www.blekitne-tarasy.pl


Agroturystyka "Goliat"
Rogozina 39
72-350 Niechorze 
 
Kiedy wjechaliśmy na "Goliatowe" podwórko, mina mojego męża mówiła początkowo: "Kobieto, gdzieś Ty nas zabrała?!" ;) - ale bardzo szybko okazało się, że to był prawdziwy strzał w dziesiątkę. Wprawdzie wakacyjny sezon jeszcze się nie zaczął, ale nie nudziliśmy się tam nawet przez sekundę! Nasz Bąbel miał okazję pojechać quadem na swój pierwszy w życiu off-road (oczywiście pod opieką taty i instruktora). Skorzystał też z przejażdżki po okolicy na kucyku, a mnie namówił na kurs "pociągiem" z metalowych beczek. 

Oprócz tego pełna integracja ze zwierzętami (końmi, kozami, królikami i domowym ptactwem), szaleństwa na placu zabaw, relaks na hamakach i leżaczkach - a ze sprawdzonych źródeł wiemy, że w miesiącach letnich jest tam jeszcze więcej najróżniejszych atrakcji (bryczki, strzelanie z łuku, pomoc w pracach gospodarskich, rodzinne festyny i warsztaty dla dzieci). Jak przystało na agroturystykę, można zatrzymać się tam również na dłużej - w wynajętym pokoju albo oddzielnym domku holenderskim.






ul. Główna (vis a vis kościoła)
72-500 Lubin k/Międzyzdrojów 
 
A najbardziej lubimy polecać Wam miejsca, do których sami trafiliśmy z czyjegoś polecenia - i tak było właśnie w przypadku Grodziska Lubin.  Oprócz pozostałości dawnego grodu obronnego z X-XII wieku oraz ruin pierwszego kościoła na Pomorzu, zobaczycie tu również zapierającą dech w piersiach panoramę 44 wysp Zalewu Szczecińskiego. Na wzniesieniu znajduje się też Cafe Bar serwujący domowe ciasta, gofry, desery lodowe oraz dania obiadowe, obejmujące głównie ryby z lokalnych połowów. Obok rozstawiono stoliki i leżaki dla tych, którzy chcą się zrelaksować, nasycić oczy pięknym widokiem i wystawić twarz do słońca. Moim skromnym zdaniem grodzisko ma szansę stać się naprawdę kultowym miejscem, do którego będą zjeżdżać turyści z całej Polski - więc warto skorzystać teraz, dopóki jeszcze nie ma tam dzikich tłumów (a wstęp kosztuje symbolicznych kilka złotych).

Jeżeli chodzi o ciekawostki historyczne, w XVIII wieku znaleziono tu skarb złożony z arabskich srebrnych monet - lecz niestety po II wojnie światowej ślad po nich zaginął. W 2008 roku rozpoczęto wykopaliska i badania archeologiczne na szerszą skalę, dokopano się do kamiennych kościelnych fundamentów oraz do baszty o charakterze mieszkalnym. Kilka lat później odkryto również przykościelne cmentarzysko, będące najstarszym cmentarzem chrześcijańskim na terenie Pomorza Zachodniego.





 
 Jezioro Turkusowe 
ul. Turkusowa
72-500 Wapnica k/Międzyzdrojów  
 
W sąsiedniej miejscowości Wapnica trafiliśmy natomiast na kolejne w historii naszych podróży Turkusowe Jezioro. Jak większość tego typu akwenów, jest to pozostałość po zalanej kopalni odkrywkowej kredy - a niesamowity szmaragdowy odcień swoich wód zawdzięcza prawdopodobnie wapiennemu podłożu. Tuż przy jeziorku znajduje się spory parking i drewniany taras widokowy z altanką. Jest też lekko nadgryziona zębem czasu jadłodajnia, plac zabaw dla dzieci i drewniany statek nawiązujący do okrętów dawnych Wikingów.

Powierzchnia całego zbiornika to ponad 6 hektarów - ale jego okrążenie nie powinno zająć Wam dłużej niż godzinę, wliczając w to przystanek na widocznej po drugiej stronie Górze Piaskowej. Trasa jest lekka, łatwa i przyjemna: nie napotkacie na niej zbyt stromych odcinków i najprawdopodobniej nawet nie zdążycie się zmęczyć ;) W związku z powyższym nadaje się idealnie dla małych piechurów, którym cudne widoki zrekompensują kategoryczny zakaz kąpieli. 





Jestem bardzo ciekawa, gdzie spędziliście Wasze majówki?
Chwalcie się w komentarzach - szukamy inspiracji na kolejne wypady! :) 

18 komentarzy:

  1. Majówka w tym roku spotkała nas w Krakowie 💯

    OdpowiedzUsuń
  2. Przywołałaś mi miłe wspomnienia, bo byłam w Grodzisku i nad Jeziorem Turkusowym. Piękne miejsca!

    OdpowiedzUsuń
  3. O, nigdy nie słyszałam o tym jeziorze, a fajnie byłoby je zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne miejsce blisko natury i zwierząt. U nas w Irlandii takich nie brakuje. Ale będąc w Polsce warto byłoby z rodziną w takie się wybrać. Dziękuję za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam! Magda z Weekendownik

      Usuń
  5. Przyznam że miejscówka na prawdę świetną zwłaszcza dla osób z dziećmi. Jest co robić

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne okolice oraz widoczki. Kiedyś miałam przyjemność pracować w tym miejscu, ponieważ ukończyłam kurs na holowanie banana. Jest to świetny pomysł na pracę wakacyjną, zarobki też są całkiem niezłe. Można poznać wiele ciekawych ludzi i dobrze się bawić. Każdemu kto ma takie możliwości polecam spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja odwiedziłam rodziców w domu rodzinnym. Bardzo fajnie spędziliśmy czas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszy to, że było Wam tam dobrze. My nie podróżujemy z dziećmi i mamy zupełnie inne oczekiwania co do miejsc, gdzie wypoczywamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Kiedy wybywamy bez dziecka to też zwracamy uwagę na totalnie inne rzeczy i kierujemy się innymi kryteriami.

      Usuń
    2. Paulina Kwiatkowska8 maja 2022 09:29

      To też prawda, ja lubię jednak też podróżować z harcerzami.

      Usuń
  9. Widać, że Wasza majówka była naprawdę udana :) Dużo zwiedziliście. My majówkę spędziliśmy na sportowo, kibicując synowi, niezapomniane emocje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super że dziecko ma okazje na integracje z naturą, zwłaszcza z żywym zwierzęciem,

    OdpowiedzUsuń
  11. Miejscówka świetna, szczególnie dla rodzin z dziećmi. Chyba majówka Wam się udała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Majówka była raczej domowa :) ale planujemy i dalsze wyjazdy. Nad jeziorem turkusowym byłam dawno temu z rodzicami, chętnie pokażę to miejsce córkom.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czas wyjazdu zawsze jest super, najważniejsze też, że razem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wielka szkoda, ze nam w tym roku nie udało się nigdzie wyruszyć na majówkę. Przepiękne miejsca opisujesz

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawno nigdzie nie byliśmy, a z przyjemnością byśmy się wybrali. Bardzo fajne pomysły.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie opinie, sugestie, nieskrępowana wymiana zdań, a nawet konstruktywna krytyka - mile widziane :)