Kosmetyki ajurwedyjskie to produkty, które czerpią głównie z natury i powstają przede wszystkim na bazie indyjskich roślin, ziół oraz ich ekstraktów. W ich składzie znajdziemy między innymi kurkumę, amlę, szafran, aloes, neem, moringę czy wąkrotkę azjatycką - a ich zadaniem jest nie tylko naturalna pielęgnacja skóry i włosów, ale również poprawa naszego nastroju, działanie lecznicze oraz wspomaganie organizmu w różnych schorzeniach.
Ogromny wybór kosmetyków i innych produktów ajurwedyjskich znaleźć można chociażby na stronie ich europejskiego dystrybutora DEVA Harmony. Według mnie najlepiej zamawiać je właśnie w takich sprawdzonych i certyfikowanych miejscach - ponieważ wtedy mamy pewność, że otrzymujemy oryginalne specyfiki, oparte na unikalnych recepturach.
![]() |
foto: shutterstock.com |
W pielęgnacji kosmetykami ajurwedyjskimi wyróżniamy trzy typy skóry: Vata, Pitta lub Kapha. Pierwszy z nich potrzebuje przede wszystkim nawilżenia i zabezpieczenia przed utratą wilgoci. Dla drugiego najbardziej istotną kwestią jest odżywienie i ukojenie - natomiast trzeci wymaga systematycznego oczyszczania i regulacji wydzielania sebum. W uproszczeniu można powiedzieć, że jest to analogia do naszego europejskiego podziału na skórę suchą, normalną oraz tłustą i mieszaną.
![]() |
foto: shutterstock.com |
Moja przygoda z kosmetykami ajurwedyjskimi zaczęła się od pielęgnacji włosów i poszukiwania optymalnego produktu, który będę mogła stosować do ich regularnego olejowania. Po przetestowaniu całego mnóstwa najróżniejszych drogeryjnych specyfików postanowiłam sięgnąć po coś innego, egzotycznego, polecanego na kosmetycznych forach i popularnych "włosingowych" grupach. Mój wybór padł na ajurwedyjski olejek amla na bazie agrestu indyjskiego - który zachwalano przede wszystkim za jego właściwości odżywcze, wzmacniające i przeciwłupieżowe. Trzeba jednak pamiętać, że przy okazji może on również nieco przyciemnić pasma - choć akurat w przypadku moich czarnych włosów nie miało to już absolutnie żadnego znaczenia... Z czasem zaczęłam eksperymentować z kosmetykami ajurwedyjskimi również w ramach pielęgnacji twarzy i całego ciała, stosować szczotkowanie skóry na sucho i masaże rozgrzanymi olejkami. Aktualnie rozważam też farbowanie włosów henną, jako alternatywę dla dotychczasowej chemicznej koloryzacji.
![]() |
foto: pixabay.com |
Reasumując, kosmetyki ajurwedyjskie są w mojej opinii zdecydowanie godne polecenia - choć żeby zauważyć spektakularne efekty ich stosowania trzeba być przede wszystkim systematycznym, konsekwentnym i cierpliwym. Dodam też, że niektóre z nich mają bardzo intensywny ziołowy zapach, utrzymujący się na skórze i włosach przez dość długi czas - ale na pewno warto je wypróbować i przekonać się osobiście, czy również dla Was okażą się pielęgnacyjnym strzałem w dziesiątkę :)
________________________________
* współpraca
Nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami,ale warto sprubować
OdpowiedzUsuńczyli czas i konsekwencja w systematycznym stosowaniu tych produktw są kluczem do sukcesu:)
OdpowiedzUsuńNa pewno przy stosowaniu różnych kosmetyków warto być konsekwentnym.
OdpowiedzUsuńOstatnio własnie się zastanawiałam nad tym, aby zastosować tego rodzaju kosmetyki i nie tylko pielęgnację, lecz także inne zwyczaje. Patrycja
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z takiemi kosmetykami, ale chyba warto wypróbować
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki. Tych produktów jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńTak, nic nie działa od razu, potrzeba czasu i systematyczności
OdpowiedzUsuńLubię takie kosmetyki, one są zupełnie inaczej tworzone niż te "przemysłowe". Sięgam po jak najb.naturalne kosmetyki, zatem ajurwedyjskie są dobrym wyborem - nie zniechęca mnie cierpliwosć w stoswaniu , wręcz przeciwnie. Znacz to, że przynoszą długotrwałe korzyści.
OdpowiedzUsuńChyba coś dla tych, którzy lubią naturalne kosmetyki i w ogóle nietuzinkowe produkty.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę taką nazwę. Jak coś jest orientalne to budzi moją ciekawość i lubię spróbować. Np perfumy najpiękniejsze na świecie są właśnie orientalne i jedyne jakie mi pasują
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o takich kosmetykach, także to dla mnie zupełna nowość. Średnio lubię ziołowy zapach, ale w końcu najważniejsze jest działanie :)
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiam, jak takie kosmetyki zadziałają na męską skórę i jaki to przyniesie efekt. ;)
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za takimi kosmetykami, sama czasami po nie sięgam i polecam je dalej.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe spojrzenie na świat kosmetyków, na pewno sprawdzę te produkty!
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam takich kosmetyków, ale warto przekonać jak działają.
OdpowiedzUsuńlubię naturalne kosmetyki ziołowe, choć jednak od czasu do czasu warto sięgnąć po coś mocniejszego, dedykowanego konkretnemu problemowi. może to być serum do twarzy z wit c na przebarwienia, kwas hialuronowy do nawilżania, czy retinol o działaniu przeciwzmarszczkowym. teraz w sklepach jest tyle kosmetyków że każdy znajdzie coś dla siebie :D
OdpowiedzUsuńWarto korzystać z takich kosmetyków w ramach świadomej pielęgnacji. Potem człowiek wygląda młodo niezależnie od wieku. Osobiście polecam to połączyć z siłownią albo jakimś sportem, ja np polecam rower. Wtedy możemy naprawdę poczuć się jak młody bóg. :)
OdpowiedzUsuńz potęgi natury i olejów warto korzystać także od wewnątrz, nie tylko od zewnątrz :) np. olejek z wiesiołka jest polecany na kobiece dolegliwości, lniany na problemy z jelitami, a konopny olejek cbd 10 na uspokojenie i bezsenność. naturalna medycyna działa nieco wolniej od tej aptecznej, ale nie trzeba obawiać się skutków ubocznych :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za naturalnymi, ziołowymi kosmetykami, ale niekiedy warto również sięgnąć po bardziej intensywne produkty, stworzone specjalnie do rozwiązania konkretnego problemu.
OdpowiedzUsuń